Zaatakowała mnie pewna kobieta, która nie zrozumiała tekstu o życiu we wspólnocie.
Ale to mnie skłoniło do przemyśleń.
Zauważyłem, że chrześcijanie lubią o wiele bardziej teksty dające im nadzieję, aniżeli wzywające do pokuty. Lody, ciasto są przyjemne, ale ćwiczenia …