Bitcoin jest tak silną walutą, że wystarczy wypowiedź miliardera, aby kurs zapikował w dół…
Elon Musk, założyciel Tesli i jeden z najbogatszych ludzi świata, wdał się w dyskusję w social mediach na temat bitcoina. I kolejny raz dolał oliwy do ognia – jedno zdanie sprawiło, że notowania najpopularniejszej kryptowaluty poszły mocno w dół.
Twórca m.in. samochodów elektrycznych marki Tesla kilka miesięcy temu poinformował w swoich social mediach, że Tesla zainwestowała 1,5 mld dolarów w bitcoiny, a później ogłosił, że za tę kryptowalutę będzie można kupować samochody. To wywindowało kurs bitcoina do rekordowych poziomów.
https://www.money.pl/gielda/kryptowaluty-jedno-zdanie-elona-muska-znow-pograzylo-bitcona-6640678658607744a.html?utm_source=Facebook&utm_medium=social&utm_campaign=fbmoney&utm_term=post&utm_content=money&fbclid=IwAR3vUSaht7Cy85pmTQzZj-EiT_M7-LpCYeB5ZVFtRTKtqWPBwajwmppeOvE
Nie jestem przeciwny zarabianiu na Bitcoinie i choć sam go nie mam, to uważam, że miłość do pieniędzy jest zła, a nie pieniądz sam w sobie.
Tutaj problem jest nieco inny.
Otóż ta waluta elektroniczna promuje system bestii znany nam z Apokalipsy. Przygotowuje ludzi do tego znaku – do obrotu bezgotówkowego. Wiem, że fani Bitcoina będą się bronić aby uzasadnić swoją inwestycję, ale taka jest prawda. Zresztą cały system BESTII budują nie tylko ludzie jako ogół. Budują go również chrześcijanie, ponieważ nie wiedzą co jest święte a święte nie jest.
Bitcoin jest na wykończeniu. On miał tylko przygotowywać owce do systemu bestii.
Bitcoin odpowiada za taką emisję gazu cieplarnianego jak Las Vegas.
Międzynarodowy zespół naukowców obliczył, ile dwutlenku węgla emituje kopanie bitconów. CO2 jest gazem cieplarnianym, który w największym stopniu przyczynia się do zmiany klimatu. Okazuje się, że najpopularniejsza kryptowaluta odpowiedzialna jest za równie dużą emisję dwutlenku węgla, co duże miasto, np. amerykańskie Las Vegas. Chodzi oczywiście o to, ile prądu zużywa pozyskiwanie bitcoina.
Badacze z Uniwersytetu Technicznego w Monachium (TUM) i bostońskiej uczelni technicznej MIT sprawdzili, ile prądu zużywają komputery do kopania kryptowaluty i obsługi transakcji w bitcoinach. Swoje ustalenia zestawili z danymi o emisji dwutlenku węgla związanej z wytwarzaniem elektryczności w krajach, w których działają takie komputery. Analiza ukazała się w piśmie naukowym “Joule”.
https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/jak-bitcoin-przyczynia-sie-do-emisji-co2/pyndyeb
Jeśli mainstremowy portal o tym pisze, to znak, że Bitcoin pójdzie w odstawkę.
Ludzie już dano ssą przygotowani na system antychrysta.
_______________
Jeśli chcesz mnie wesprzeć w tym co robię, podaję dane do przelewu:
Odbiorca: Piotr
W tytule: “bezinteresowna darowizna dla admina detektywprawdy.pl”
PKO. nr konta: 03102026290000910204005278
Dziękuję serdecznie