Ćwiczyłem aikido. Był to mój pierwszy styl walki, ale nigdy nie przykładałem uwagi do ani twórcy aikido Morihei Ueshiba, ani do innych negatywnych aspektów tego stylu walki.
Po latach chciałem ponownie się zapisać, kiedy już rodziłem się na nowo. Całkiem inaczej spoglądałem na świat i dostrzegłem złe owoce w senseiu (trenerze) aikido.
Bardzo lubiłem również oglądać filmy z samotnym mścicielem Stevenem Seagalem aż w pewnym momencie porzuciłem oglądanie filmów i w tym czasie zmieniła się także moja opinia o sztukach walki.
Dzisiaj przypadkiem nie przypadkiem dowiedziałem się o demonicznym podłożu tej sztuki walki.
Otóż pewien człowiek, który ćwiczy 14 lat kyokushin bronił sztuk walki twierdząc, że tylko w aikido wykorzystywane są techniki oddechowe. Postanowił przy mnie sprawdzić pochodzenie aikido. Wszedł na strony angielskie i tam obaj dowiedzieliśmy się, że Ueshiba miał kontakt z demonami. Nie jest to powiedziane wprost, ale dla nas jest to jednoznaczne.
“po bliskim spotkaniu ze śmiercią w Mongolii wiele się zmieniło. Wielokrotnie odwoływał się do manifestacji siły duchowej. W 1925 roku został wyzwany przez oficera marynarki i pokonał go bez walki. Zgodnie z legendą, czuł gdzie uderzy shinai, zanim jeszcze oficer wykonał ruch. Po tej walce doświadczył uczucia prawdziwego połączenia Ciała i Ducha, całkowitej jedności Wszechświata i Jednostki, uświadamiając sobie wyraźnie zasady, na których zbudował filozofię aikido”
Skutek?
Choć starał się wpoić zasady miłości i pokoju, jego uczniowie toczyli walki, zabijając innych ludzi.
Ueshiba.
Popatrzcie jak podobny jest złożenie rąk katolików i buddystów, medytujących…
Ueshiba w 1924 roku był w sekcie Omoto Kyo. Jego guru Onisaburō Deguchi postanowił założyć „królestwo niebieskie na ziemi”, umiejscawiając je w Mongolii. Ueshiba brał udział w tej wyprawie, od początku skazanej na porażkę.
Teraz najważniejsze:
W następnym roku, czyli 1925 doznał głębokiego duchowego doświadczenia, stwierdzając, że “złoty duch wyskoczył z ziemi, zasłonił moje ciało i zmienił moje ciało w złote”. Po tym doświadczeniu jego umiejętności walki okazały się znacznie większe!!!
W tym samym czasie moje ciało stało się lekkie. Byłem w stanie zrozumieć szept ptaków i byłem wyraźnie świadomy umysłu boga, stwórcy wszechświata. W tym momencie zostałem oświecony…
Jego drugie doświadczenie miało miejsce w 1940 r., Kiedy zaangażowano się w rytualny proces oczyszczania misogi .
Około 2 nad ranem nagle zapomniałem wszystkich technik walki, jakich się nauczyłem. Techniki moich nauczycieli okazały się zupełnie nowe. Teraz były pojazdami do uprawy życia, wiedzy i cnoty, a nie urządzeń do rzucania ludźmi.
Jego trzecie doświadczenie było w 1942 roku podczas najgorszych walk II wojny światowej, kiedy Ueshiba miał wizję “Wielkiego Ducha Pokoju”.
Techniki walki stały się z czasem mniej ważne, a więcej uwagi poświęcono kontroli ki . W swoim własnym wyrazie sztuki większy nacisk kładziono na to, co określa się jako kokyū-nage , czyli “rzuty oddechem”, które są miękkie i mieszają się, wykorzystując ruch przeciwnika w celu rzucenia go. Ueshiba regularnie praktykował misjony z zimną wodą, jak również inne obrzędy duchowe i religijne, i oglądał swoje studia nad aikido w ramach tego duchowego treningu
Jest więc oczywiste, że Ueshiba świadomie lub nie praktykował okultyzm, new age, a wszyscy trenujący do dzisiaj na początku treningu kłaniają się twórcy aikido, czyli demonom, pod których był wpływem.
Walka mieczem i demony.
Wplecione głęboko w tradycję wojenną i folklor Japonii, przerażający Tengu (niebiańskie psy) mieszkają w górskim lesie. Mityczne pół-ludzkie, pół-ptasie stworzenia z długimi nosami, Tengu zawsze budziły lęk i podziw, zamieszkując ograniczony świat między człowiekiem a demonem i strzegąc najbardziej ukrytych sekretów szermierki.
W The Demon’s Sermon on the Martial Arts, tłumaczenie klasycznego samurajskiego XVIII wieku autorstwa Issai Chozanshi, anonimowego szermierza podróżującego w sercu Mt. Kurama, tradycyjna domena tych budzących grozę istot. Tam spotyka się z demonem; poprzez serię dyskusji i często zabawny dyskurs ujawniają mu najgłębsze zasady sztuk walki i pokazują, jak sekrety walki mieczem przekazują same prawdy życia.
Według wielu źródeł Ueshiba był szkolony przez Tengu w górach Mt. Hongu.
Jakie są do dzisiaj owoce aikido?
Jedna ze szkół reklamuje się:
”
Aikido – Droga harmonii uczy, jak rozwijać
swoje naturalne wewnętrzne moce!
Tak więc moja opinia jest następująca: ćwicząc aikido oddajesz nieświadomie cześć demon (kłaniając się portretowi Ueshiby i ćwicząc) i narażasz się na wpływ demoniczny.
“2 Koryntian 6.14-15: „Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? […] co za dział ma wierzący z niewierzącym.” “
Ciekawe, czego jeszcze będzie okazja się o tym dowiedzieć…