Kolejny dobry tekst siostry Aldony
Co oznacza być prawdziwym chrześcijaninem? To być nowo narodzonym chrześcijaninem. Narodzonym nie z ciała, ale z Ducha. Na wstępie jest dodany urywek z filmu „Jezus z Nazaretu”, przedstawia on scenę rozmowy Jezusa i Nikodema, w której Jezus mówi o konieczności nowo narodzenia, bez którego nikt z nas nie będzie mógł oglądać Królestwa Niebieskiego. Jeśli nie pragniesz niczego innego bardziej niż poznania Boga w swoim życiu – musisz narodzić się na nowo, mieć łączność z Nim w jednym Duchu. Nowo narodzenie przemienia ludzkie serce, z tego, które dotychczas kochało ten świat, na te serce, które kocha Chrystusa i Jego Ojca oraz ewangelię. Serce nowo narodzonego chrześcijanina jest przepełnione chwałą z bycia zbawionym i radością z obietnicy wiecznego życia.
„(…) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego”. – (Jana 3,3) BW
Narodzić na nowo oznacza być przemienionym przez Ducha Świętego, pragniesz wypełniać wolę Bożą, być posłusznym Bogu, tak jak Jezus był posłuszny. To zapieranie się siebie i wybieranie tego, w czym Bóg znajduje swe upodobanie.
„Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie, tak jest z każdym, kto narodził się z Ducha” – (Jana 3,8) BW
Odtąd Boży Duch cię prowadzi. Zmiana ta nie jest zewnętrzna ani fizyczna, ale wewnętrzna, w sferze duchowej. Duch Święty to Duch Prawdy Bożej – prowadzi cię do prawdy, wyprowadza z ciemności do światła i daje ci właściwe rozeznanie Słowa Bożego. Duch Boży to Pocieszyciel, dzięki, któremu twa dusza może radować się w Panu, a nawet w czasie trudnym, w czasie prób i doświadczeń – przynosi ci ukojenie, wytrwałość i posilenie.
„Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze.” – (Dz 3,19) BW
Trzeba nawrócić się do Pana, aby uzyskać Jego przebaczenie za swoje grzechy, należy odwrócić się od własnych grzechów i otworzyć swoje serce przed Nim i szczerze Mu je wyznać, aby mógł je przykryć swoją odkupieńczą krwią. Stare dotychczasowe życie odchodzi, a my możemy żyć na nowo z czystą kartą. Nie żyjemy już dla grzechu, ale dla Jezusa Chrystusa. Jesteśmy wolni w Jezusie Chrystusie.
„Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios”. – (Mt 18,3) BW
Dzieci ufają bezgranicznie swoim rodzicom, i taki rodzaj ufności pokładamy teraz w Bogu Naszym Ojcu, ta ufność wyróżnia dzieci Boże, jeśli naprawdę się nawróciły. Odtąd wierzymy i ufamy Jezusowi Chrystusowi całym swoim sercem i całą swoją duszą.
„(…)umiłujcie czystym sercem jedni drugich gorąco, Jako odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, ale nieskazitelnego, przez Słowo Boże, które żyje i trwa”. – (1 Piotra 1,22-23) BW
Zmiana zachowania i charakteru z grzesznego i egoistycznego, na miłującego Boga i bliźnich jest rzeczywistym celem nawrócenia. Jezus mówił nam nawet, aby miłować naszych nieprzyjaciół. To nie znaczy, że mamy pochwalać złe czyny, które popełnili w stosunku do nas, ale powinniśmy wykazywać prawdziwą troskę o ich dobro i ich zbawienie. Albowiem Bóg umiłował nas wszystkich pierwszy i zależy mu na zbawieniu każdego, nawet najbardziej zatwardziałego grzesznika.
„Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził, a każdy miłujący Tego, który go zrodził, miłuje też tego, który się z Niego narodził . Po tym poznajemy, iż dzieci Boże miłujemy, jeżeli Boga miłujemy i przykazania Jego spełniamy, na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań Jego, a przykazania Jego nie są uciążliwe”. – ( 1 Jana 5,1-3) BW
Nowo narodzony chrześcijanin przestrzega przykazań Bożych z miłości, nie z przymusu, nie dla samej zasady, ale z miłości do Boga i z miłości do bliźniego. Albowiem miłość nie wyrządza nikomu krzywdy i sama jest najdoskonalszym wypełnieniem prawa.
„Wiemy, że żaden z tych, którzy się z Boga narodzili, nie grzeszy, ale że Ten, który z Boga został zrodzony, strzeże go i zły nie może go tknąć”. – (1 Jana 5,18) BW
Nie oznacza to, że nowo narodzona osoba nigdy nie zgrzeszy, ale raczej to, że wzorem postępowania dla niego odtąd jest bycie posłusznym Bogu. Innymi słowy, nie tkwi w stałym grzechu. Czasem może popełnić błąd, lub ulec pokusie, jednak gdy to się zdarzy, wyciąga wnioski i uczy się na błędach, nie chce wpaść w sidła jakiegoś grzechu ponownie.
„Ja chrzczę wodą, ku upamiętaniu, ale Ten, który po mnie idzie jest mocniejszy niż ja, jemu nie jestem godzien i sandałów nosić, On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.” – (Mt 3,11) BW
Po nawróceniu należy przyjąć chrzest w imię naszego Pana i Zbawiciela, chrzest jest symbolem naszego upamiętania i osobistym wyznaniem, iż powierzamy swoje życie Bogu. Większość z nas była ochrzczona będąc małymi dziećmi, nie mając jeszcze pełnej świadomości, tylko że oddanie swojego życia Jezusowi Chrystusowi musi być wyznaniem dobrowolnym i w pełni świadomym. Biblijny chrzest nie jest pokropieniem, ale zanurzeniem w wodzie, jest znakiem przyjęcia duchowego oczyszczenia przyniesionego nam przez Mesjasza.
Po tym, jak przyjęliśmy Jezusa Chrystusa, musimy utrzymać to nawrócenie. Każdego dnia karmić się Słowem Bożym, aby wzrastać w wierze. Nie możemy sobie pozwolić na powrót do starego, grzesznego sposobu życia, co Biblia nazywa powrotem na złą drogę, albowiem w ten sposób możemy utracić dar łaski zbawienia.
„(…) Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy, cielesnej. Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie”. – ( Gal 5, 16-17) BW
Słowo „ciało” oznacza grzeszną ludzką naturę. To, że zostaliśmy chrześcijanami nie oznacza, że nasza grzeszna natura zniknęła. Tym, co należy czynić, jest zwalczanie naszej cielesnej natury tak długo, jak żyjemy.
Nowo narodzenie wymaga przemiany naszego serca i umysłu, aby móc czynić rzeczy, które podobają się Bogu, dla Jego chwały. Czy może być sfałszowane nawrócenie? Tak, występuje wtedy, gdy czynimy te rzeczy nie dla Bożej, ale dla własnej chwały. Na przykład dawanie pieniędzy biednym, aby otrzymać pochwałę od innych; lub oddawanie się służbie Bogu tylko , po to aby zdobyć pozycję lub poważanie, podczas gdy w prawdziwym nawróceniu uwaga jest skierowana na samego Chrystusa. Dobre rzeczy, które możemy uczynić, powinny Go wychwalać, a nie przykuwać uwagę do nas samych. Nasze „ja” musi umrzeć, a imię Pana zostać wywyższone.
Bóg wtedy obdarza nas nowym duchem i nowym sercem.
„Wtedy Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę do ich wnętrza, usunę z ich ciała serce kamienne i dam im serce mięsiste, aby postępowali według moich przepisów, przestrzegali moich praw i wykonywali je. Wtedy będą mi ludem, a Ja będę im Bogiem” – (Ez 11,19-20) BW
Umiłowani, odtąd nie jesteśmy już tylko stworzeniem Bożym, jak dotychczas, gdy żyliśmy według ciała, ale stajemy się pełnoprawnymi dziećmi Bożymi, które mają swój udział w obietnicach Pana, usprawiedliwionymi z wiary, dziedzicami Królestwa Niebieskiego. Czyż to nie wspaniała nowina? To dobra nowina, która została nam wszystkim zwiastowana.
Bóg kocha każdego człowieka i chce być z nim w bliskiej relacji. Jeśli jeszcze nie przyjąłeś/ aś Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela, możesz to uczynić właśnie teraz. Po prostu otwórz przed Nim swoje serce i pomódl się na przykład tymi słowami:
„Boże Ojcze wiem, że zgrzeszyłem/am przeciwko Tobie. Proszę, wybacz mi. Oczyść mnie. Wierzę w to, że Jezus Chrystus oddał za mnie swoje życie, umierając na krzyżu, poniósł moje grzechy. Wierzę w to, że został wzbudzony z martwych. Oddaję teraz swoje życie Jezusowi Chrystusowi, mojemu Zbawicielowi. Dziękuję Ci Ojcze, za dar, którym jest twoje przebaczenie i życie wieczne. Proszę Cię, pomóż mi żyć dla Ciebie. W imieniu Jezusa Chrystusa. Niech tak się stanie.”
Niech Łaska i Pokój Jezusa Chrystusa będą z tobą kimkolwiek jesteś!
własnie mam pytanie jak powinienem układać własne modlitwy??
Dołączam się do pytania, też bym chciała wiedzieć…
Kochani nie da rady układać własnych modlitw,bo tak się modlą w krk.
Poza tym modlitwa to intymna relacja pomiędzy Bogiem,a nami.Ona ma wypływać z serca i z ducha.
Najlepszy przykład można wziąć z naszych relacji z rodzicami.Przecież nikt z nas nie układa sobie na zapas o czym będzie rozmawiał z rodzicami.
Nasz Ojciec wszystko o nas wie,zna nas doskonale i to On czeka na nas z wyciągniętymi rękoma,żebyśmy nawiązali z nim relacje.
Dał nam DŚ,żebyśmy mieli z Nim kontakt.Nie dajmy się okradać złemu z najcudowniejszych chwil w naszym życiu.A modlitwa właśnie jest tą wspaniałością z nieba.
Jakiś czas temu czytałam książkę “Zbroja Boża” i tam był podany wzór według modlitwy Pańskiej:
-uwielbienie
-przemiana naszego życia, otoczenia, społeczeństwa według woli Bożej
-codzienne potrzeby
-przebaczenie grzechów
-ochrona przed pokusami
-uwielbienie
To tak z grubsza.
Jest jeszcze “Modlitwa Jabesa” (wzór: http://uczenchrystusa.blogspot.com/2010/08/modlitwa-jabesa-bruce-wilkinson.html), o której Detektyw też kiedyś pisał:
http://detektywprawdy.pl/2015/12/12/modlitwa-jabesa-robi-furore/
Poza tym polecam wykłady Pavela Goji na yt: “Modlitwa Pańska – Cud za cudem”
https://www.youtube.com/watch?v=Q3-gO70D2aU
Mam nadzieję, że ten komentarz okazał się pomocny 😛
Ach… Jak dziewczyny ładnie dzisiaj napisały… ?
Dziękuję w imię Jezusa za wartościowy tekst siostro 🙂
Narodzenie na nowo to oprocz odwrocenia sie od w pelni swiadomie dobrowolnego grzeszenia-zloczynienia Bogu i blizniemu, to rowniez przyjecie meznej postawy wobec calego krolestwa zlego, ktorym jest ten upadly swiat. Jest to trudne zadanie ( bynajmniej nie latwe ), ale z moca Pana Jezusa Chrystusa wykonalne.