Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Sobota czy niedziela?

Zaktualizowane: 29 maja 2017 - 12:39

71 komentarze

Dodaj komentarz
    1. Radtrap odszedł od Boga. To juz tylko blog spisków.
      Personalnie nic do niego nie mam, ale nikomu nie polecam odwiedzania tej strony.

      1. Zgadza się. Swoją drogą to smutne, że odszedł od Boga 🙁

        1. jeśli ktoś koncentruje się bardziej na spiskach niż na Jezusie skutek zawsze będzie ten sam

        2. Niestety… ale skoro więcej tam numerologii itp. … :/

  1. “(2) Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada.(3) Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął.(4) Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go.(5) Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.(6) Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.”
    List do Rzymian 14.

    1. Karol Szulawiak

      Piękny i bardzo pouczający werset.
      Cóż chcesz nam przez ten werset powiedzieć?

        1. Karol Szulawiak

          Ale Ty zacytowałeś jeden werset, którym najpewniej chcesz obalić przestrzeganie szabatu. Mam rację?
          Cała sprawa musi być oparta na zeznaniu 2-3 świadków.
          Jeszcze 2 wersety.

          1. Pierwsi chrześcijanie i apostołowie, którzy byli Żydami spotykali się na nauczaniu i głoszeniu ewangelii w sabat, gdyż był to dzień świąteczny i ludzie przychodzili do synagog by się modlić. Będąc wychowani na Dekalogu mieli szczególny szacunek do sabatu i nie łatwo było im zmienić sposób myślenia na ten jaki wprowadził Pan Jezus. Spotykali się też w pierwszy dzień tygodnia, na łamanie chleba i na pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa.
            Ani Pan Jezus, ani apostołowie nie nakazali święcenia któregoś z dni tygodnia. Sabat dla chrześcijanina przeszedł w formę ducha.
            Zbawienie w Chrystusie nie zależy od święcenia dnia tylko od uświęcania naszego życia, które dokonuje się w sferze naszego ducha, naszych uczuć, myśli i intencji. Żyjąc w kulturze chrześcijańskiej korzystamy z siedmiodniowego cyklu świątecznego, bo odpoczynek dla ciała jest potrzebny i jest to zasada Boża, ustanowiona na samym początku.
            Gdybym mieszkał w Izraelu zapewne odpoczywałbym w dzień siódmy czyli w sobotę.
            W Europie dniem wolnym od pracy jest niedziela. Dlatego niedzielę, a także inne wolne od pracy dni staram się przeznaczyć na sprawy związane z życiem duchowym przez poświęcanie swego czasu na służbę dla ewangelii, nie z nakazu litery prawa, tylko z wolnej nie przymuszonej woli i z wielkiego pragnienia służenia Bogu i miłości do Niego.

            1. Chrześcijanie poszli na kompromis ze światem i stąd tak wielkie odstępstwo w przestrzeganiu przykazań.
              Wymówek zły posyła tysiące,aby tylko nie świecić szabatu.
              Uświęcenie naszego życia to przestrzeganie przykazań,ktore jest oznaką miłości do naszego Boga.DŚ wskazuje Prawdę i ciągłość,niezmienność Bożego dekalogu.
              Tym co piszesz Kris przeciwstawiasz się naukom Chrystusa,nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę?
              My nie przestrzegamy przykazań z litery Prawy,tylko z wielkiej wdzięczności i miłości do naszego Stwórcy,który wyraźnie powiedział,ze miłość do Boga objawia się poprzez przestrzeganie Prawa.
              Przemódl sprawę i zapytaj DŚ gdzie jest prawda.
              My mamy być jak nasz Mistrz,a nie szukać kompromisów i wymówek,ze jesteśmy chrześcijanami i teraz będziemy świecić niedzielę.Czyż to nie absurd,żeby zmieniać sobie Święte Prawo Boga?

              1. Pan Jezus nie unieważnił sabatu, tylko starał się pokazać właściwe jego znaczenie.
                Sabat ma służyć człowiekowi, odłączać go od doczesności i zbliżać jego myśli i uczucia ku Stworzycielowi. „I dodał: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu.” (Mr 2:27)
                Sabat został ustanowiony dla człowieka, żeby dawał odpoczniecie, przynosił mu wyzwolenie i powrót do rzeczy utraconych. Pan Jezus pokazywał to dokonując w tym dniu wielu uzdrowień.
                Pan Jezus powiedział jeszcze coś więcej, że jest panem sabatu. „Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.” (Mr 2:28) Co znaczą te słowa, że jest panem sabatu?
                Nasz Pan nadaje sabatowi znaczenie wyższe od tego, które nakazywało czwarte przykazanie, mówiąc: „pójdźcie do mnie wszyscy spracowani i obciążeni a ja wam dam ukojenie dla dusz waszych” (Mat. 11:28-29). Pan nasz nie miał na myśli pracy fizycznej, ponieważ zachęca do wkładania Jego jarzma i niesienia Jego brzemienia. Nauczanie Pana Jezusa idzie w kierunku utrudzenia umysłowego wynikającego z codziennych problemów życia i ciężaru grzechu, z którym człowiek sam sobie nie jest w stanie poradzić. Każdy człowiek jest niewolnikiem grzechu i swoich niemocy podobnie jak Izraelita w Egipcie.
                Pan Jezus jest panem sabatu czyli odpocznienia, ponieważ dokonał wiecznego odkupienia człowieka i przygotował dla niego prawdziwy sabat w Królestwie Bożym, pokazując w jaki sposób uleczy wszystkich ludzi, dokonując uzdrowień właśnie w sabat. Przyprowadzi też ludzkie serca do Boga, gdyż „Zła czynić nie będą ani działać na zgubę po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze”. (Iza.11.8)
                A jeżeli ktoś dzisiaj przychodzi do Chrystusa, i wierzy że On jest jego Odkupicielem, rozwija w sobie zaczątek nowego życia, bo Pan powiedział: „musicie się na nowo narodzić” Jan 3:3 to już teraz wchodzi do Jego odpocznienia.
                Odpoczniecie to przyjęcie zbawienia przygotowanego przez Boga przez Jezusa Chrystusa. „Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym.” (Rz 14:17)
                Jest to odpoczniecie serca i umysłu wierzącego, wynikające z wiary w Jezusa dające wewnętrzny pokój i ukojenie, oraz społeczność z Bogiem.
                „Wynika więc z tego, że wejdą tam niektórzy, gdyż ci, którzy wcześniej otrzymali dobrą nowinę, nie weszli z powodu /swego/ nieposłuszeństwa, dlatego Bóg na nowo wyznacza pewien dzień – „dzisiaj” – po upływie dłuższego czasu, mówiąc przez Dawida, jak to przedtem zostało powiedziane: Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych. Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich do odpoczynku, nie mówiłby potem o innym dniu. A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego. Kto bowiem wszedł do Jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach, jak Bóg po swoich. Śpieszmy się więc wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie szedł za tym samym przykładem nieposłuszeństwa.” (Hbr 4:6-11)
                Ten odpoczynek sabatu dla wierzącego, jest nie tylko w siódmym dniu lecz trwa cały czas, bo przez wszystkie dni tygodnia wierzący chrześcijanin ma bliski kontakt i społeczność z Bogiem, jego myśli i uczucia są ustawicznie kierowane ku Stworzycielowi.
                Ten odpoczynek nie wynika z zaniechania pracy fizycznej, tylko ze świadomości uwolnienia ze stanu beznadziejnego prowadzącego do cierpienia i śmierci.

                1. Wszystko pięknie napisane, ale Sabat,Sobota, siódmy dzień tygodnia obowiązywał, obowiązuje teraz i zawsze będzie. Każdy kto naucza inaczej, głosi inną ewangelię.

        2. Andrzej Cyrikas – Czy wierzących obwiązuje Boże prawo – 18.07.2010
          https://www.youtube.com/watch?v=9EA3ydnt2HA

          1. prawo Boże znieśli a czy dziesięciny też,sprytni są

    2. Alfred Palla to tłumaczy:

      Listy apostoła Pawła mówią o zniesieniu starotestamentowego systemu świątynnego, który wymagał m.in. składania ofiar co tydzień w sabat, co miesiąc w nów i w doroczne święta. Wersety te, wyjęte z kontekstu mogą prowadzić do błędnego wniosku, że Nowy Testament usuwa potrzebę święcenia sabatu. Oto jeden z tekstów najczęściej cytowanych przeciwko potrzebie święcenia sabatu przez chrześcijan:
      “Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus” (Kol.2:16-17).
      Kontekst tej wypowiedzi wskazuje, że chodziło o “cienie” wskazujące na Chrystusa. Słowo “cień” (gr. skia) nie mogło się odnosić do sabatu, bo sabat jest pamiątką stworzenia! (Wj.20:11). Nie wskazywał w żaden sposób na śmierć Chrystusa, bo ludzkość otrzymała go, zanim pojawił się grzech i potrzeba Zbawiciela (Rdz.2:2-3). Także nowie księżyca same w sobie nie były cieniem wskazującym na Golgotę, dlatego mają znów być obchodzone na nowej ziemi (Iz. 66:23). O co więc chodziło? Co było cieniem wskazującym na Jezusa, a wiązało się z tygodniowym sabatem, miesięcznym nowiem i dorocznymi świętami izraelskimi?
      Cieniem wskazującym na Jezusa były ofiary składane w te dni. Szczegółowo omawia je księga Liczb, która stanowi ważny kontekst dla wypowiedzi Pawła (Lb.28). Identyczna fraza, jak w Liście do Kolosan, pojawia się w Biblii wielokrotnie (2Krn.2:3; 8:13; 31:3 Neh.10:34), zawsze w kontekście tych specjalnych ofiar składanych w sabaty, nowie i doroczne święta. Kontekst wskazuje, że Paweł nie miał na myśli dni, lecz ceremonialne ofiary z pokarmów i napojów składane w te dni, gdyż służba ofiarnicza była cieniem wskazującym na Chrystusa.
      Prawa związane ze służbą ceremonialną, które znalazły wypełnienie w śmierci Chrystusa i Jego służbie. Prawa ceremonialne (kapłańskie, rytualne, czy obrzezki) apostoł Paweł nazwał “cieniem” wskazującym na Chrystusa (Kol.2:14-16), wyraźnie rozróżniając między nimi, a przykazaniami moralnymi: “Obrzezanie nie ma żadnego znaczenia i nieobrzezanie nie ma żadnego znaczenia, ale tylko przestrzeganie przykazań Bożych” (1Kor.7:19).
      Prawa, które wiązały się z Izraelem, jako ludem Bożym w sensie w terytorialnym i narodowościowym, jak militarne (np. sposób wyruszania do boju), niektóre prawa obyczajowe (np. zakaz nacinania brody) niektóre prawa rodzinne (np. lewiratu czy rozwodowe), niektóre prawa karne (np. oko za oko, ząb za ząb czy palenie osób uprawiających okultyzm).

      1. Do Izajasza 66;23 dodałbym jeszcze jedeno Proroctwo czasów przyszłych:

        Księga Micheasza 4;1-2
        “1 I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze Świątynią Boga będzie stać mocno jako Najwyższa z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a ludy tłumnie będą do niej zdążać. I pójdzie WIELE narodów mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana i do Świątyni Boga Jakuba, i będzie nas UCZYŁ SWOICH DRÓG, abyśmy mogli chodzić JEGO ŚCIEŻKAMI,
        GDYŻ Z SYJONU WYJDZIE ZAKON,
        I SŁOWO PANA Z JERUZALEMU”.

      2. Podstawowym problemem chrześcijaństwa denominacyjnego (a będąc dokładnym podróbą chrześcijaństwa)jest wyciąganie wersetów z Biblii bez kontekstu. Najlepiej wychodzi to Katolicyzmowi i Świadkom Jehowy. Zresztą i “samotni jeźdźcy” poszukujący prawdy wpadają w tą pułapkę. Każdy w nią wpada prędzej lub później, jeśli nie chce iść za Bogiem na 100% i chce zostawić sobie trochę swojego “ja” w życiu! Co do tego wersetu: “Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu
        święta lub nowiu księżyca bądź sabatu.” to patrząc nawet tylko na ten werset, ale na oryginalną grekę mamy jasność co do przekazu, bo ” μη ουν τις υμας κρινετω εν βρωσει η εν ποσει η εν μερει εορτης η νουμηνιας η σαββατων” znaczy “Niech was nikt nie sądzi z powodu pokarmu lub napoju lub ZA UDZIAŁ w święcie lub nowiu księżyca lub szabatów”

    3. Piotr, czyli kamień, nie skała

      Rozdział rozpoczyna się od “A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie” Mogą to być np. poganie którzy pierwszy raz słyszą tego typu nauki, więc wiadomym jest że takiego człowieka trzeba przygarnąć bez uświadamiania mu od razu wszystkiego po kolei, żeby się człowiek nie pogubił i nie przeraził 😉
      Ale później jak można otworzyć takiemu człowiekowi Dekalog i powiedzieć “Aha, to nie istotne, to nie istotne, dobrze zacznijmy od tego – nie zabijaj!” 😀
      Kto ma prawo wyrzucać z Dekalogu szabat tylko dlatego że z punktu widzenia człowieka nie jest to tak ważne?
      Gdyby nie było ważne, Bóg nie pisał by tego osobiście na kamieniu. To bardzo rozbudowane przykazanie, było sporo pisania 🙂
      Bóg nie mówi i nie robi niczego bez celu. I nie ustawia tego na równi (a nawet wyżej) od chociażby “Nie zabijaj” 😉
      Pytajmy o wszystko Boga, On udziela odpowiedzi chętnie i bez wypominania 🙂

    4. Bardzo dziwne jest to, że wielu ludzi przez ten fragment rozumie unieważnienie Sabatu i pokarmów nieczystych.

  2. Artur S. (detmold)

    Oczywiscie, iz szabat czyli sobota. Problem w tym, iz przez knowania-machinacje krk wielu swietowanie tego dnia kojarzy z zydami, podczas gdy jest OGOLNOLUDZKI naturalny czas odpoczynku.

  3. Waszym zdaniem nieprzestrzeganie szabatu grozi potępieniem?

    1. nie, po prostu będzie delikwent mniejszy w królestwie wg słów Jezusa.

        1. Przykazanie nie zabijaj nadal obowiązuje, ale jeśli ktos pokutował i się nawrocil, przyjal łasję Jezusa, wg mojej oceny opartej na Pismie będzie zbawiony

          1. To było raczej pytanie retoryczne:) Przykazanie o czczeniu Sabatu też nadal obowiązuje. Jeżeli ktoś pokutował i się nawrócił to wiadomo, że będzie zbawiony. Chodzi mi o to, że jeśli ktoś się nawróci i świadomie łamie czwarte przykazanie to już ze zbawieniem może mieć problem. Dlaczego ktoś kto łamie przykazanie V,VI,VII itd ma być potępiony, a ktoś kto dokładnie to samo robi z przykazaniem IV ma być zbawiony? Dlaczego Izraelici przed Chrystusem za łamanie Sabatu byli potępieni, a my Izraelici nowego przymierza (tak jesteśmy Izraelem duchowym) mielibyśmy być od tego zwolnieni? Starożytnych Izraelitów łaska dotyczyła tak samo jak nas teraz i z prawem jest tak samo. Plan zbawienia od początku jest taki sam. Oczywiście mam na myśli prawo moralne. Jeśli za nieprzestrzeganie Sabatu nie grozi potępienie to po co pierwsi chrześcijanie ginęli za sabat skoro w zasadzie nie musieli? Powołujesz się na Mateusza5 i rozumiesz na jej podstawie, że ktoś kto nie przestrzega przykazania będzie zbawiony. problem w tym, ze cała Biblia mówi coś zupełnie innego, dlatego 5 rozdział Mt należy rozumieć inaczej. W Biblii nie ma mowy o pobłażaniu świadomym grzechom i nieważne, którego przykazania to się tyczy. O świadomym grzechu Biblia mówi tak: “Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już dla nas ofiary za grzechy”. Świadome łamanie Sabatu jest grzechem, podkreślam świadome bo jeśli ktoś tego nie wie to sprawa wygląda inaczej. Szatan nie jest głupi i wie, że dla chrześcijan takie rzeczy jak cudzołustwo, kradzież, kłamstwo, morderstwo itp. są rzeczami nie do pomyślenia, ale z Sabatem sprawa już wygląda inaczej i właśnie dlatego tak mocno zatakował to przykazanie. Przecież wszystkie spory dotyczące Sabatu to jego sprawka,a przecież sytuacja powinna być oczywista bo nakaz święcenia Sabatu jest tak jasny, że już prościej się nie da. Pamiętajmy, że ten kto łamie IV przykazanie łamie wszystkie, bo Ten który powiedział nie cudzołuż powiedział też nie zabijaj. Ten sam również powiedział Pamiętaj o dniu Sabatu… Nie święcenie Sabatu pozornie jest nieszkodliwe ale tylko pozornie. Wróć do samego początku i zobacz jak zgrzeszyli pierwsi ludzie. Przecież tak na dobrą sprawę to nic nie zrobili. Nikogo nie zamordowali, nie okłamali. Zjedli tylko głupi owoc, a konsekwencje tego “małego” grzeszku ponosimy do dziś. Całe zło na świecie jest konsekwencją tego zdawałoby się niewinnego czynu. Jest tak dlatego, że oni zrobili coś wbrew Słowu Boga więc dlaczego w przypadku Sabatu albo spożywaniu mięsa nieczystego miałoby być inaczej? Nauczasz o ważności zachowywania przykazań (słusznie) ale jednocześnie mówisz, że można być zbawionym za nieprzestrzeganie Sabatu albo za jedzenie świni, wybacz ale to trochę niespójne.

      1. A na czym ta mniejszość będzie polegać?

      2. Piotr, czyli kamień, nie skała

        “najmniejszym będzie nazwany” 🙂 a chyba wszyscy będą równi, bo “[…] gdyż są równi aniołom” a jeśli a oraz b = c to a = b 😉
        Tak na marginesie, to zauważcie pewną prawidłowość, jakie zainteresowanie wzbudza temat Szabatu, czy to nie jest jakiś znak aktywności “nadziemskich zwierzchności” gdy tylko porusza się ten temat? 🙂
        Tylko admin wie ile komentarzy w naszą stronę zablokował, których argumentacja opierała się na “ty …..” 🙂
        Zróbcie eksperyment. Podczas rozmowy z kimś na tematy biblijne powiedzcie komuś o biblijnym zakazie jedzenia wieprzowiny, zazwyczaj ktoś powie “o tam jedzeniem jeszcze nikt nie zgrzeszył” i rozstaniecie się w pokojowych warunkach.
        Ale powiedzcie komuś (nawet nie zmuszając go) o tym, że świętujecie sobotę, a w niedzielę pracujecie i niczym nie uzasadniona frustracja wyleje się z tego człowieka niczym wodospad 😀
        Eksperymentalnie można dowieść, że demony nie lubią gdy ktoś przestrzega Szabatu…
        Ale jest też dobra wiadomość – Bóg lubi 😉

        1. No właśnie, wygląda na to, że Sabat na prawdę jest znamieniem Bożym.

          1. Piotr, czyli kamień, nie skała

            W ciągu jednego dnia już ponad 50 komentarzy, wiele zjawisk wskazuje ten właśnie temat…

      3. 33I przybyli do Kafarnaum. A będąc w domu, zapytał ich: O czym to rozprawialiście w drodze? 34A oni milczeli, bo rozmawiali między sobą w drodze o tym, kto z nich jest największy.
        35I usiadłszy, przywołał dwunastu i rzekł im: Jeśli ktoś chce być pierwszy, niechaj stanie się ze wszystkich ostatnim i sługą wszystkich.

        Ewangelia Mateusza
        18
        1W owym czasie przystąpili uczniowie do Jezusa, pytając: Kto też jest największy w Królestwie Niebios?
        2A On, przywoławszy dziecię, postawił je wśród nich 3i rzekł: Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios. 4Kto się więc uniży jak to dziecię, ten jest największy w Królestwie Niebios.

        1. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. 20 Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.” Mateusza 5

    2. Artur S. (detmold)

      Sobota-szabat to dzien wolny dany przez Boga dla odpoczynku i ku kontemplowaniu jego majestatu. Wielu jednakze, uwaza na odwrot za nic majac autorytet Pisma w tej i przykladowo kwesti pokarmow nieczystych jego zdanie. Tacy ludzie sa moim zdaniem dotknieci przeklenstwem bezrozumu ktore sprowadza smierc wieczna. Z punktu widzenia pracy zarobkowej. Wielu rodzimych przedsiebiorcow indywidualnych ( samych bedacymi czesto o zgrozo zagorzalymi katolikami-uwazajac swoje powodzenie materialne za slusznosc ich przekonan czy postawy zyciowej ) nawet slyszec nie chce o wolnym tego dnia, by go uswiecic. Groza czesto zwolnieniem ( a nawet zwalniaja… ) lub czesto w inny sposob szykanuja za odmowe stawiennictwa i podjecia pracy w sobote…

    3. Karol Szulawiak

      “Waszym zdaniem nieprzestrzeganie szabatu grozi potępieniem?”

      Palnar, a ja Ci zadam pytanie trochę z innej strony.
      Czy nieprzestrzeganie przykazania “nie zabijaj” grozi potępieniem? Dlaczego ludzie wyciągają z dekalogu jedno (lub tylko 2) przykazania i nie mają najmniejszego problemu z pozostałymi przykazaniami, które są w tym samym dekalogu. Albo Pan Yeshua Mesjasz unieważnił cały dekalog, albo nie unieważnił nic..

      “nie, po prostu będzie delikwent mniejszy w królestwie wg słów Jezusa.”

      Piotrze, ja myślę że to metafora. Myślę, że takiego delikwenta w tym królestwie nie będzie.

  4. Proponuję zapoznać się z konkretnym i oczywiście opartym wyłącznie o Słowo Boże materiałem dotyczącym sabatu; jego zrozumienia i znaczenia.
    https://www.youtube.com/watch?v=cCWpEs_Lg8Q

    Efezjan 2:15 – “On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka.”
    Gal.4:9-10 – “Teraz jednak, gdybyście Boga poznali i, co więcej, Bóg was poznał, jakże możecie powracać do tych bezsilnych i nędznych żywiołów, pod których niewolę znowu chcecie się poddać? Zachowujecie dni, święta nowiu i lata!”
    Hbr.10:1-2 – “Prawo bowiem posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają”

    Poza tym adminie Piotrze; opieranie się w dyskusji na autorytecie adwentystycznego teologa (o czym nie każdy musi wiedzieć) Alfreda Palli jest nie do końca uczciwe.

    1. “Poza tym adminie Piotrze; opieranie się w dyskusji na autorytecie adwentystycznego teologa (o czym nie każdy musi wiedzieć) Alfreda Palli jest nie do końca uczciwe.”
      -A to dlaczego? Alfred Palla dobrze tłumaczy ta kwestię na podstawie Słowa Bożego.

      ad. Efezjan 2:15
      -tu jest mowa o tym, że zostajemy zbawieni dzięki Jezusowi,a nie z uczynków prawa danego dla izraelitów, o czym świadczą wersety poprzedzające (by nie wyrywać zdań z kontekstu)-od wersetu 12-go:

      “w owym czasie byliście poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy5, nie mający nadziei ani Boga na tym świecie. 13 Ale teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa.
      14 On bowiem jest naszym pokojem6.
      On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością,
      bo zburzył rozdzielający je mur6 – wrogość.”

      Natomiast po dostąpieniu zbawienia dzięki Panu Jezusowi, tym co mamy robić jest:
      ” Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.” J14,15

    2. Nieuczciwe jest odnoszenie się personalne tak jak to robisz sugerująśc że jestem nieuczciwy i to tylko dlatego, że zacytowałem Palle z odniesieniem do Pisma. Mógłbym podobnie z Lutrem zrobić. Po prostu z mojego lenistwa skorzystałem z gotowca a nie chcialem przypisywac tego sobie będąc uczciwym. Jednocześnie baren złamałeś regulamin, w którym to napisałem o atakach personalnych. Atakujesz coś ponieważ nie pasuje to do Twergo obrazu. gdybyś potrafił odpowiedziec kulkturalnie, umieścilbyś same cytaty.

      Ok a teraz odniosę się do cytatów.

      “Efezjan 2:15 – „On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka.””

      Oczywiście. Jezus jako arcykapłan zniósł zakon przepisów, ale nie prawo. Inaczej pisząc tak byś zrozumiał bo nie tylko Tobie zapewne przychodzi ciężko zrozumienie tego. Pan Jezus już nie wymaga ceremoni, ale to nie oznacza, że zniósl Prawo, bo:

      ‘ Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. 18 Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. 19 Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim.”

      Tak więc będziesz najmniejszym w królestwie wg słów Jezusa bo wprowadzasz innych w błąd baren.

      1. Ale zakon przykazań to właśnie prawo.Stare przymierze opierało się na prawie a nowe przymierze opiera się na łasce.Jezus powiedział, że nic nie zmieni się w Prawie zanim się wszystko spełni i się spełniło gdy Jezus złożył ofiarę Bogu Ojcu i powiedział “Dokonało się”.Prawo zostało wypełnione.Teraz od tego momentu może się zacząć czas łaski.

        1. Palnar, jeśli byłoby tak jak mówisz to w starym przymierzu wszyscy byliby potępieni bo wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej. W Starym Testamencie też wiele razy jest mowa o łasce np. w 4przykazaniu albo w niektórych psalmach.

        2. Karol Szulawiak

          “„Dokonało się”.Prawo zostało wypełnione.Teraz od tego momentu może się zacząć czas łaski.”

          Po co Ci łaska, skoro nie ma prawa?

    3. Piotr, czyli kamień, nie skała

      “Proponuję zapoznać się z konkretnym i oczywiście opartym wyłącznie o Słowo Boże materiałem dotyczącym sabatu”
      Proponuję zapoznać się z Dekalogiem 🙂 i co może wydawać się nieprawdopodobne, ale Dekalog również oparty jest o Słowo Boże 😉
      I kto decyduje które przykazania wyrzucamy z kamiennych tablic młotkiem (bo korektorem się nie da) 🙂 a które nie? 🙂

      1. baren jak wielu innych dobiera sobie cytaty do tego co mu pasuje w zyciu prywatnym. Szabat jest niewygodny z wielu powodów. Nie moja to wina…

  5. Chrześcijanin-Naśladowca Jezusa ma CAŁE Prawo Boże wypisane w sercu . Sabat jest dniem świętym, dniem Pana Jezusa, dniem Stwórcy. Nikt nie ma prawa zmieniać Słowa Bożego. Jak można zamienić sabat(sobotę) na niedzielę ? Siódmy dzień tygodnia to siódmy a pierwszy to pierwszy. Siódmy to nie pierwszy ( wydaje się to takie proste a jednak dla wielu takie trudne). Bóg stworzył świat i siódmego dnia odpoczął. Tak jak obowiązuje nas “Nie zabijaj” , ”Czcij ojca swego i matkę swoja” tak też obowiazuje nas święcenie sabatu. CAŁE Prawo Boże jest wypisane w sercu naśladowcy Jezusa. Szatan nieźle namieszał z ta niedzielą i świetnie mu się to udało.

  6. Artur S. (detmold)

    Szabat-Sobota=swiety czas lacznosci z Bogiem. Natomiast dzien slonca-niedziela to okres bezboznego lenistwa…

  7. Oczywiście,że sobota nawet nie ma co dyskutować,bo podważa sie słowa naszego Pana.
    Zastanawiam się dlaczego tak wielu naśladowców Chrystusa ma problem z przestrzeganiem tego akurat przykazania?
    Chwała Bogu za Jego Święte niezmienne Słowo!

    1. Artur S. (detmold)

      Bo krk tak wbil ludziom do glow, iz kto czci sobote zapewne jest zydem…

  8. a niektorzy musza isc w sobote do pracy bo zostana zwolnieni i umra z glodu moze wy niemacie takiego proglemu

    1. Kiedy trzeba będzie przyjąć znak bestii bez ktorego nie będzie można kupować ni sprzedawać rowniez będzie ryzyko śmierci glodowej.
      Pragnę jednak nadmienić, że wtedy kiedy Izraelici nie mieli co jeść Bóg zrzucił im placki z miodem ooo

    2. Piotr, czyli kamień, nie skała

      Nie wiem czy działa to zawsze, bo zależy to od Boga nie od nas, ale gdy modlimy się aby Bóg dał nam zajęcie dzięki któremu będziemy mogli przestrzegać Jego prawa, to często takie zajęcie nam daje 🙂
      Trzeba prosić, pytać i ufać tylko Bogu, nie ludziom.

    3. Karol Szulawiak

      Samson.

      Tym jednym zdaniem udowodniłeś, że jesteś niewierzącym człowiekiem.

      (25): Dlatego mówię wam: Nie troszczcie się o wasze życie, co będziecie jeść albo co będziecie pić, ani o wasze ciało, w co będziecie się ubierać. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż ubranie? (26): Spójrzcie na ptaki nieba, że nie sieją ani nie żną, ani nie zbierają do spichlerzy, a jednak wasz Ojciec niebieski żywi je. Czy wy nie jesteście o wiele cenniejsi niż one? (27): I któż z was, martwiąc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? (28): A o ubranie dlaczego się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani nie przędą. (29): A mówię wam, że nawet Salomon w całej swojej chwale nie był tak ubrany, jak jedna z nich. (30): Jeśli więc trawę polną, która dziś jest, a jutro zostanie wrzucona do pieca, Bóg tak ubiera, czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary? (31): Nie troszczcie się więc, mówiąc: Cóż będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: W co się ubierzemy? (32): Bo o to wszystko poganie zabiegają. Wie bowiem wasz Ojciec niebieski, że tego wszystkiego potrzebujecie. (33): Ale szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane. (34): Dlatego nie troszczcie się o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy sam się zatroszczy o swoje potrzeby. Dosyć ma dzień swego utrapienia. [Uwspółcześniona Biblia Gdańska, Mt 6]

      Z Tobą nie należy rozmawiać o szabacie. Ty musisz poznać podstawy Ewangelii, poznać łaskę i miłosierdzie Pana Yeshua Mesjasza. O to się pomódl i na tym się skup.

  9. Artur S. (detmold)

    https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_EONnhyc80lfl3TVP1jNoIXe4zTYGQKqO.jpg Wykres ukazujący autentyczną siłę polskiej gospodarki w porównaniu z tą lepszą częścią Niemiec.

  10. Uważam jak wcześniej, że sobota jest świętym dniem i dobrze właśnie w ten dzień odpocząć na chwałę Boga. Jak pisałem kiedyś, wspomnę zdając się na męża Bożego, Davida Wilkersona, którego już lepiej znacie przez wstawki admina i wiecie z tego jak żył, że nie był letni. Nawet Paul Washer podchodzący sceptycznie do zielonoświątkowców(chociaż w czasach, w których żył David Wilkerson i Leonard Ravenhill znaczyło to coś innego niż teraz w czasach Cerońskiego, czy ludzi z kanału na YT uzdrowienie.com.pl), po śmierci Davida stwierdził, że był mężem Bożym. Obchodził w późniejszym okresie swojego życia szabat i mówił, że gdy zaczął był jeszcze bardziej błogosławiony przez Boga, chociaż nikogo do przestrzegania akurat soboty nie zmuszał, bo wiedział że niektórzy szczerzy chrześcijanie mogą czegoś nie zrozumieć, nie zgodzić się w tej kwestii. Taki chrześcijanin nie grzeszy.
    Polecam obejrzeć w wolnym czasie: youtube.com/watch?v=JZsSXteCIvk

    I trochę kazań Leonarda Ravenhilla: youtube.com/watch?v=oGgeJP1bVAY http://swch.pl/autorzy/ravenhill/index.html
    P. Washer do dziś często o nim wspomina, jako o kimś przez kogo Bóg wywarł duży wpływ na niego, już na początku nawrócenia. Cenił go też DV. Mam nadzieję, że jeśli nie zaniedbujecie Pisma, te kazania będą dla Was błogosławieństwem i zbliżą bardziej do Jezusa.

  11. Krzysztof żołnierz

    Piotr czyli skała napisał:
    „najmniejszym będzie nazwany” ? a chyba wszyscy będą równi, bo „[…] gdyż są równi aniołom” a jeśli a oraz b = c to a = b ?
    Tak na marginesie, to zauważcie pewną prawidłowość, jakie zainteresowanie wzbudza temat Szabatu, czy to nie jest jakiś znak aktywności „nadziemskich zwierzchności” gdy tylko porusza się ten temat? ?
    Właśnie też to zauważyłem,i lekko mnie to niepokoi.

    1. Oczywiście,ze jest to znak aktywności przeciwnika,któremu zależy na tym ,żeby nie przestrzegać przykazań.Stąd te spory,podziały,nasz Pan pokazał jak wygląda obchodzenie szabatu.
      To dzień odpoczynku i bliskości z Bogiem,a nie jak narzucili faryzeusze ciężkie brzemiona,których nie można było unieść.
      Są służby w państwie,które zajmują się porządkiem,ratownictwem życia,zdrowia i oni sa usprawiedliwieni.
      Ale nie ma czegoś takiego jak dowolność,wybiórczość przykazań.Przeczytaj 20 rozdział Ezechiela jak tam Ojciec nasz cudowny mówi o tym,ze jest to znak pomiędzy Nim a nami.
      Pozdrawiam cię bracie w miłości naszego ukochanego Jezusa Chrystusa.

  12. Krzysztof żołnierz

    Artur s.(detmold) mam pytanie?
    coz ludzmi którzy czy to policja,czy wojsko jak ja muszą przychodzić niekiedy do pracy,na służbę,co z ludzmi którzy w różnych agencjach bezpieczeństwa muszą pracować niekiedy w sobotę strzec porządku w kraju i bezpieczeństwa,co z strażakami którzy muszą pracować w sobotę by gasić pożary lasów,torować drogi po nawałnicy,co z szeregiem innych ludzi którzy z powodu,i z racji wykonywanych zawodów nie mają tej przyjemności by obchodzić szabat,co z ludzmi którzy pracując w schroniskach dla bezdomnych,dla samotnych matek z dziećmi przychodzą w sobotę do pracy by przygotować posiłek tym ludziom,zły chce spowodować podział na tym blogu,dla mnie cały zakon streszcza się w tym jednym słowie:Będziesz miłował bliżniego swego,jak siebie samego.Lecz jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie,baczcie,abyście jedni drugich nie strawili.(nie mam zamiaru nikogo oceniać czy on jada mięso ,czy on obchodzi szabat,Bóg takiego człowieka oceni).
    Jedno powiem jeżeli Duch człowieka prowadzi nie jesteśmy pod zakonem,Uczynki ciała znamy wszelkie spory,i waśnie oraz gniew do nich należą,jezeli wystepują w nas czyż cieleśni nie jesteśmy.
    Owoce Ducha to miłość,radość,pokój,,cierpliwość uprzejmość,dobroć,wierność,łagodność,strzemiężliwość,przeciwko takim nie ma zakonu.
    Takie tematy jak ten powodują spory,które prowadzą ludzi na manowce,dyskusja ta spowoduje rozłam,i podział między nami,niech każdy oceni sam siebie czy ma Ducha i wykazuje jego owoce,ja nikogo nie oceniam,ale widzę spór w tej kwesti,a on nie pochodzi od Boga Ojca.

    1. Artur S. (detmold)

      Ratunek innych ludzi i ich dobytku w sytuacji dowolnego rodzaju zagrozenia jest w pelni uzasadnionym przypadkiem. Czuwaj w Jezusie Chrystusie, woju 🙂 .

  13. Artur S. (detmold)

    Rzadza nami nie dosc, ze ekonomiczno-gospadarczy dyletanci to co gorsza “wariaci” kierujacy sie emocjami w polityce pokroju np. bredzacego w maju 1939 o honorze ministra spraw zagranicznych Becka, by mastepnie 17 wrzesnia uciec szosa zaleszczycka, “mostem hanby” w Kutach do Rumunii…

  14. Krzysztof żołnierz

    Artur 🙂 odpowiedż wymijająca 🙂 a strażak usuwający w sobotę drzewa z drogi,bo nie przejezdna, 🙂 a osoby które gotują posiłki dla bezdomnych 🙂 to nie jest zagrożenie życia,ale i tak cię lubię Artur 🙂

    1. Artur S. (detmold)

      Ponadto szeroko pojeta milosierna sluzba bliznim. Z Bogiem Krzysztof 😉 .

  15. Krzysztof żołnierz

    kris coś mnie zaciekawiło i chciałbym ci zadać kilka pytań czy masz jakiś kontakt na gg lub imeila.

  16. Artur S. (detmold)

    Dylematem wielu rodakow mieszkajacych w Polsce ( za granica dotyka ich ten problem w o wiele mniejszym stopniu ) jest syndrom “krotkiej wyplaty”. Ow kompleks wynika nie tyle z niskiej wysokosci nominalnych pensji, co slabej ( strasznie zzartej w perspektywie przez wieloletnia inflacje ) sily nabywczej zlotowki. Dodatkowo eszcze sie klania zle wykorzystywana moc produkcyjna oraz talenty wytworcze Polakow…

  17. Artur S. (detmold)

    Latwo jest byc Chrystianinem majac w miare dobra i stabilna ogolna sytuacje zyciowa. Natomiast zdecydowanie trudniej jest nim byc gdy sie sie ma powazne klopoty roznego rodzaju. Dlatego trzeba doceniac to, iz mamy np. malo bo malo ale zawsze cos 😉 , a nie psioczyc by nie otworzyc przez to furtki dla demonow i nie sprowadzic tym sposobem gradu nieszczesc.

  18. Krzysztof żołnierz

    I za to cie Artur lubię, ☺ miłosierna służba bliźnim ,ha ha ha ha dobre ☺

    1. Artur S. (detmold)

      Wiem ze to jest pleonazm ( kalambur ), ale przynajmniej zabawny 😉 .

  19. Krzysztof żołnierz

    Kris zaintrygowałeś mnie,można jakoś z tobą popisać mam prywatne pytanie.

  20. Peter Hammerman

    Sobota nie jest ostatnim dniem tygodnia, nie w krajach słowiańskich. Chyba że nazwy wtorek, czwartek, piątek jako dzień wtórny – 2, czwarty, piąty nic nie znaczą. Także niedziela jako dzień niepodzielny, liczba pierwsza która może być 5 lub 7 dniem. Ale to tylko moje zdanie… Nikt mi nie wmówi czczenia soboty jako ostatniego. Nawet jeśli przekształcenie dnia ostatniego na świecie miało takie miejsce, my i tak poprawnie czcimy niedzielę jako ten właśnie dzień ostatni. A to Ci psikus…

    1. to zależy czy jesteś naśladowcą Jezusa czy nie.

    2. Artur S. (detmold)

      Niedziela jest od niedzialania czyli jest to jakoby swieto lenistwa o charakterze demonicznym…

    3. A mnie zawsze zastanawiało dlaczego ksiądz na niedzielnej mszy świętej mówił, że oto dzisiaj spotykamy się w pierwszy dzień tygodnia. To bardzo ciekawe 🙂

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish