Podczas wyborów na prezydenta RP ponad 50% Polaków zagłosowało przeciw właśnie takiej Polsce jaka jest w Warszawie. Przeciw Polsce LGBT. Przeciw Polsce dumy z grzechu.
Teraz, kiedy jest już po wyborach, okazuje się, że Urząd Miasta Warszawa, którym steruje jak wiemy Trzaskowski wyda 700 tysięcy złotych na symbol Sodomitów jakim jest tęcza.
Na Plac Zbawiciela w Warszawie ma powrócić tęcza, która nieco ponad 10 lat temu wzbudzała liczne kontrowersje – była siedmiokrotnie podpalana, a ówczesne władze stolicy za każdym razem, z uporem godnym lepszej sprawy, naprawiały instalację, która doczekała się nawet ochrony. Nowa tęcza to jeden z projektów wybranych przez mieszkańców w głosowaniu w budżecie obywatelskim. Na powrót kontrowersyjnej instalacji już cieszy się europoseł Robert Biedroń. Przewidywany koszt to 700 tys. złotych, a inicjatorem jest Linus Lewandowski. Przypomnijmy, że mężczyzna jest liderem grupy „Homokomando”, a jeden z aktywistów oskarżył go o… molestowanie seksualne.
https://wpolityce.pl/kraj/733986-na-pl-zbawiciela-wroci-tecza-za-jedyne-700-tys-zl
Świat musi upaść skoro władze świeckie inwestują za pieniądze podatników w symbol grzechu, czyli w rzeczywistości symbol buntu wobec Boga. Wcale nie zdziwiłbym sie gdyby po zainstalowaniu tego złomu w kolorze tęczy LGBT (Boża jest inna) podczas wojny z Rosją Warszawa odczuła skutki swoich wyborów….
Inaczej niż Trzaskowski w kwestii LGBT postąpił ostatnio kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
Poparł stanowisko przewodniczącej Bundestagu Julii Klöckner w sprawie Christopher Street Day (CSD), parady społeczności LGBT. Zapytany w talk show „Maischberger” telewizji ARD co sądzi o decyzji Klöckner, by nie wywieszać tęczowej flagi w Bundestagu z okazji CSD, kanclerz powiedział: „Bundestag to nie namiot cyrkowy”, w którym flagi mogą powiewać do woli.
Dowolność przed własnym domem
Kanclerz dodał, że każdy może wywieszać flagi, jakie chce przed swoim domem. „Ale mówimy tutaj o niemieckim parlamencie, a w niemieckim parlamencie nie wywieszamy codziennie dowolnej flagi, ale niemiecką flagę narodową i flagę europejską”.
https://www.dw.com/pl/merz-o-fladze-lgbt-na-bundestagu-to-nie-namiot-cyrkowy/a-73119820
Otóż to. Urzędy i przestrzeń miejska nie powinny być cyrkiem i jeśli ktoś chce nie wywiesza sobie na swoim domu choćby flagę z gwiazdą Remfana.
Trzaskowski wydając 700 tysięcy na dumę z Sodomii robi z Warszawy cyrk o jakim wspomniał kanclerz Niemiec.