Kult Maryjny jest kultem kłamstwa i manipulacji. Można tylko domyślać się kto za tym stoi.
Jednym z wersetów naginanych pod kult maryjny jest ten opisujący sytuację na Golgocie, kiedy Jezus powiedział do ucznia aby zaopiekował się Jego matką:
(26) A gdy Jezus ujrzał matkę i ucznia, którego miłował, stojącego przy niej, rzekł do matki: Niewiasto, oto syn twój! (27) Potem rzekł do ucznia: Oto matka twoja! I od owej godziny wziął ją ów uczeń do siebie.
Tę niecną taktykę zniekształcania znaczenia słów Jezusa zastosował między innymi jezuicki portal deon.pl:
https://deon.pl/wiara/dzisiaj-jezus-powierza-kazdego-ucznia-swojej-matce-a-takze-powierza-ja-nam,2513654
Okropna perfidia i teza podszyta kłamstwem: “Dzisiaj Jezus powierza każdego ucznia swojej Matce, a także powierza Ją nam”
Jestem ciekaw, co zrobiłby odstępczy kościół Rzymu, jaką doktrynę wymyślił gdyby Jezus powiedział do Jana “miej z nią pokój”. Czy uczeń musiałby zamieszkać w jednym pokoju z Marią?
Kreatywność biblijnej Nierządnicy w zniekształcaniu znaczeń słów Jezusa nie zna granic.
Dlaczego więc Jezus powiedział swojemu uczniowi “Oto matka twoja” ?
W tamtych czasach pozycja kobiety była absolutnie odmienna od pozycji jaką ma kobieta dzisiaj. W czasach współczesnych kobieta może nie tylko być niezależna, ale i mieć wyższy status od mężczyzny. Kobiety robią karierę, są dyrektorkami, prezeskami, naczelniczkami itd itd. Inna jest także sytuacja kobiet po rozwodach. Sądy ogólnie są bardziej przychylne kobietom.
Notabene taki system zbudowała chazarsko-watykańska klika. Kult maryjny jest ściśle powiązany z komunizmem, który stworzyli jezuici.
Komunizm stworzył Watykan przez Jezuitów w Republice Gurani.
Sam Marks żydowskiego pochodzenia powiedział:
„Tak więc za plecami każdego tyrana odnajdujemy Żyda, jak za papieżem jezuitę. Naprawdę marzenia uciskających byłyby bez nadziei, a praktyczna możliwość wojny poza kwestią, gdyby nie było armii jezuitów duszących myśl i garstki Żydów rabujących kieszenie” – pisał Marks
Wracając do nakazu Jezusa. W tamtych czasach kobieta po rozwodzie lub po śmierci męża była na straconej pozycji zdana na łaskę bliskich.
Mam takie swoje własne spostrzeżenie dotyczące starości. Otóż jednym z jej symptomów jest słabszy zmysł słuchu. Uważam, że Bóg celowo tak uczynił, aby dzieci starzejących sie rodziców bardziej się zbliżały do rodziców. Dla kogoś, kto ma dobry słuch niedosłyszenie innych może być drażniące. Muszą kilka razy odpowiadać na te same pytania lub prostować to co sami powiedzieli, a było to źle usłyszane.
Miałem kilka psów i jak większość właścicieli traktowałem je jako członków rodziny. Jak dzieci. Jeden z tych psów miał raka. Pamiętam jak u weterynarza kiedy trzeba było psa uśpić kiedy odchodziłem od stołu gdzie miał być wykonywany zastrzyk śmierci mój pies zaczął się niedołężnie ale ruszać, niepokoić. Chciał na koniec mojej bliskości. Przyszedłem więc blisko, ale w związku z tym, że było to dla mnie traumatyczne ponownie chciałem odejść, a pies ponownie zaczął czołgać się w moim kierunku. Zostałem więc do końca.
Notabene, jeśli chcesz zobaczyć czym jest grzech popatrz na śmierć. Gdyby Adam i Ewa nie zgrzeszyli nie byłoby śmierci.
Na całe szczęście Jezus uratował z sideł śmierci ufających Mu ludzi i już nie będzie dla nich płaczu. Bóg otrze każdą łzę..
I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. Ap. 21.
Gdyby Jan nie zaopiekował się Marią byłaby skazana na biedę i brak pomocy. Jezus nawet na krzyżu miał na względzie innych.
Wtedy nie było socjalu i trzeba było zdecydować kto weźmie na siebie ciężar opieki nad samotną kobietą. Nie można z prozaicznej rzeczy czynić niebiblijny kult. Maria zapewne była pokorną i oddaną Bogu kobietą i NIGDY nie aspirowała do oddawania jej czci.
Za tzw. Maryją kryje się natomiast inna istota duchowa pragnąca zrównać się z Bogiem. Tej istoty wyznawcom na najwyższych szczeblach w Watykanie oddaje się cześć i chwałę. Nie jest to oczywiście Bóg Wszechmogący.
Ciekawe, że od dwóch dni prowadzą dyskusję na ten temat ze znajomym. Jego jedyny argumentem jest właśnie ten werset, który powtarza, jak mantrę i dodaje interpretację powierzenia jej opieki nad nami. Do tego jeszcze dodaje scenę z kany galilejskiej, jako pprzykład , ze Jezus slucha sie maryji i jak wtedy, teraz także ona za nami prosi.moze tekst o tym popełnił bo ten duch ma coraz więcej siły.
Zostawię link do literatury, może ciężkiej w czytaniu ale jednak mającej dużo materiałów w temacie: za darmo w różnych formatach
https://www.poslaniecsadu.pl/ksiazki.html