Trwają spory pomiędzy zwolennikami Łukaszenki, a przeciwnikami co do moralności sprawowania władzy przez Łukaszenkę.
Czy prezydent Białorusi uprawia reżim w swoim kraju?
Bezapelacyjnie tak, ponieważ jest cenzura, rządy są autorytarne a na dodatek przyjaźni się z komunistą po szkole KGBR Putinem.
Problem tkwi w czymś innym i znajduję go w definicji słowa reżim:
Reżim, także reżym – rygor, rząd, władza, system władzy. Określenie to jest popularne w znaczeniu pejoratywnym, definiując władzę nielegalną, nieuznawaną, bezprawną, pochodzącą z uzurpacji. Wikipedia
Opierając się na tej definicji każdy rząd w Europie to reżim, a to dlatego, że:
- Jest cenzura dotycząca kowi-komunizmu.
- Każdy rząd jest chazarski, a nie wywodzący się z rodowitych obywateli
W Słowniku Języka Polskiego reżim definiuje się jako:
«system rządów, w którym władza stosuje wobec społeczeństwa przemoc i ucisk polityczny; też: rząd stosujący takie metody»
Czy zatem wprowadzanie lockdownów niszczących firmy, nakaz zasłaniania ust maską, dystans społeczny oraz wykluczenie spowodowane brakiem eksperymentu medycznego nazywanego szcze-pieniem, nie jest przemocą i uciskiem politycznym?
W myśl takiego rozumienia słowa reżim, w każdym kraju na świecie mamy do czynienia z reżimem mniejszym lub większym.
Pod pretekstem medycznym wprowadza się apartheid w niemal wszystkich krajach na świecie, a więc nazywanie reżimem rządów Łukaszenki jest odwróceniem uwagi od problemu na skalę światową.
Łukaszenka jest tylko takim Bidenem Białorusi, a więc nie dajmy się nabrać na szufladkowanie i szastanie słowem, które dotyczy wszystkich rządów na świecie.
O wiele większy reżim jest w Australii niż na Białorusi.
W światowym reżimie bierze udział Papież, prezydenci, premierzy, “eksperci”, muzycy i dziennikarze i korporacje rządzące rządami reżimowymi.