Odnoga ONZ jaką jest WHO ciekawych ma pracowników i wcale mnie to nie dziwi.
Komisja, która zbadała około 80 przypadków kobiet i dziewcząt w wieku od 13 do 43 lat, zidentyfikowała wśród sprawców poważnych nadużyć, w tym kilku zarzutów gwałtu, 21 pracowników pracujących dla globalnego organu ds. zdrowia ONZ czyli WHO.
Według raportu, nadużycia doprowadziły do 29 ciąż, a niektórzy sprawcy nalegali, aby kobiety dokonały aborcji. W raporcie dodano, że sprawcami WHO byli pracownicy lokalni i zagraniczni.
Takie zachowanie jest domeną dziczy chazarskiej.
Trudno się dziwić takim zaleceniom w kwestii edukacji seksualnej WHO:
Teraz nie dziwi nas dlaczego lewicowi działacze tak bardzo naciskają na dowolność dokonywania aborcjii.
Co się stało po ujawnieniu tego incydentu?
” cztery osoby zostały zwolnione, a dwie przeniesione na urlop administracyjny, w oparciu o odprawę za zamkniętymi drzwiami z udziałem WHO, która została przekazana urzędnikom dyplomatycznym w Genewie we wtorek”.
Śledczy stwierdzili, że większość ofiar była „wysoce bezbronna”, często młodsze kobiety w niepewnej sytuacji ekonomicznej, a część sprawców była odpowiedzialna za zapobieganie wykorzystywaniu seksualnemu i nadużyciom.
Tacy ludzie opracowują rozporządzenia pandemii, zajmują się statystykami i uwierzytelniają dźgania.
“Zespół weryfikacyjny był w stanie uzyskać tożsamość 83 domniemanych sprawców – obywateli Konga i cudzoziemców. W 21 przypadkach zespół ustalił z całą pewnością, że domniemani sprawcy byli pracownikami WHO podczas reakcji na ebolę.”
Ludzie nie chcą wiedzieć, nie interesuje ich to, że światem rządzą bezbożnicy przeciwni Jezusowi.
Jak myślicie, czy Watykan zajmie w tej kwestii stanowisko? Choćby pozorne? Nie. Czy wyrazi troskę? Absolutnie nie. Czy będzie domagał się sprawiedliwości? W 100% nie.
Moja rada: zamiast złorzeczyć Gatesowi, who, onz, politykom, lepiej módlmy się aby Bo ich zawrócił ze złej drogi. Kto wie, może kogoś modlitwy były w tym przypadku wysłuchane i w ten sposób Dobry Bóg chciał zawrócić z drogi zła.
Działajmy w sferze ducha, walczymy ze zwierzchnościami a nie z ciałem, a więc walczmy duchowo.
Bardzo dobrze, że takie sprawy wychodzą. Przynajmniej część
osób stwierdzi, że cała nadzieja w Bogu.
Psalm 40
2 Złożyłem w Panu całą nadzieję;
On schylił się nade mną
i wysłuchał mego wołania.
3 Wydobył mnie z dołu zagłady
i z kałuży błota2,
a stopy moje postawił na skale
i umocnił moje kroki.
4 I włożył w moje usta śpiew nowy,
pieśń dla naszego Boga.
Wielu zobaczy i przejmie ich trwoga,
i położą swą ufność w Panu.
5 Szczęśliwy mąż, który złożył
swą nadzieję w Panu,
a nie idzie za pyszałkami
i za zwolennikami kłamstwa
źródło:
https://www.theguardian.com/global-development/2021/sep/28/humbled-and-heartbroken-who-finds-its-ebola-staff-abused-women-and-girls