To, co mówiłem w filmie i pisałem niedawno: realizują kolejny etap kowikomunizmu: przerwy w dostawach towarów.
Na pewno nie będzie to na całym świecie w jednym czasie.
To jest jedyna dobra wiadomość.
Dzień po tym, jak gigant naftowy BP ostrzegł przed racjonowaniem benzyny i oleju napędowego na brytyjskich stacjach benzynowych, Brytyjczycy zaczęli panikować, kupując paliwo, gdy rząd próbował uspokoić obawy.
Rzecznik prasowy BP powiedział w czwartek, że brak kierowców ciężarówek spowodował brak możliwości transportu paliwa z rafinerii do sieci stacji paliw. Te słowa wystraszyły opinię publiczną, co mogło spowodować poważniejszy niedobór z powodu gromadzenia zapasów.
Sceny długich kolejek na stacjach benzynowych przywołują wspomnienia z kryzysu naftowego w Opec z 1973 roku, niedoboru paliwa w 2000 roku i zakłóceń pandemii wirusów w obawach, że kraj zanurza się w „zimę niezadowolenia” w stylu lat 70. trudności gospodarcze.
Zaczyna się panika gromadzenia benzyny, gdy Wielka Brytania zmierza w kierunku „Zimy niezadowolenia”
( OPINIA ) Dzień po tym, jak gigant naftowy BP ostrzegł przed racjonowaniem benzyny i oleju napędowego na brytyjskich stacjach benzynowych, Brytyjczycy zaczęli panikować, kupując paliwo, gdy rząd próbował uspokoić obawy. Linie samochodów osobowych i ciężarowych wylewają się na ulice na stacjach paliw w całym kraju.
Rzecznik prasowy BP powiedział w czwartek, że brak kierowców ciężarówek spowodował brak możliwości transportu paliwa z rafinerii do sieci stacji paliw. Te słowa wystraszyły opinię publiczną, co mogło spowodować poważniejszy niedobór z powodu gromadzenia zapasów.
Sceny długich kolejek na stacjach benzynowych przywołują wspomnienia z kryzysu naftowego w Opec z 1973 roku, niedoboru paliwa w 2000 roku i zakłóceń pandemii wirusów w obawach, że kraj zanurza się w „zimę niezadowolenia” w stylu lat 70. podczas której pojawiły się trudności gospodarcze.
Czy coś nam to przypomina? Może hasło Bidena Dark winter?
W piątkowe popołudnie sekretarz ds. transportu Grant Shapps powiedział Brytyjczykom w Sky News, że nie ma niedoboru paliwa i że „wszyscy mają normalnie funkcjonować”. Jego kojące słowa nie wystarczyły, aby powstrzymać panikę zakupową, która ma trwać do weekendu.
Stowarzyszenie sprzedawców benzyny (PRA), które reprezentuje 5500 niezależnych stacji, twierdzi, że dwie trzecie wyschło w niedzielę wieczorem. Jego przewodniczący, Brian Madderson, powiedział, że uzupełnienie zapasów zajmie do tygodnia – i ostrzegł, że kryzys może się „samoutrwalać”, jeśli kierowcy nadal będą panikować. W miarę pogłębiania się kryzysu wielu dojeżdżających do pracy staje przed koniecznością znalezienia alternatywnych tras do pracy w poniedziałek rano, co oznacza, że chaos związany z podróżowaniem rozprzestrzeni się na inne sektory transportu.