Skutki poszczepienne nawet po kilku miesiącach.

 

Przesyłam za zgodą wiadomość do mnie od czytelnika bloga:

 

 

Witam Cię Piotrze, piszę aby zaktualizować niegdysiejszą moją wiadomość. Pisałem w niej o skutkach poszczepiennych u mojej siostry, teraz po prawie 3 miesiącach doszły nowe, mianowicie wrzód w okolicach piersi, bolesny i gorączka, oczywiście oprócz niej coś ala przeziębienie(tata robił test i był negatywny) przechodzą nasi rodzice, ja nie mieszkam już w domu rodzinnym ale nawet gdyby coś to się nie boję. Podsumowując, naszły mnie pewne skojarzenia, kiedyś umieściłeś na blogu artykuł o wrzodzie który pojawił się u osoby. zaszczepionej na stopie jeśli dobrze pamiętam, ponadto z różnych źródeł poza Tobą wiem, że były przypuszczenia że osoby zaszczepione będą zarażać, więc wszystko by się zgadzało. Jeszcze taka refleksja naszła mnie odnośnie znaku bestii, na prawdę mało wiem o Biblii, niestety jeszcze ale, czytając apokalipsę mamy tekst :

“Potem posłyszałem donośny głos ze świątyni, mówiący do siedmiu aniołów: «Idźcie, a wylejcie siedem czasz gniewu Boga na ziemię!» 2 I poszedł pierwszy, i wylał swą czaszę na ziemię. A wrzód złośliwy, bolesny, wystąpił na ludziach1, co mają znamię Bestii, i na tych, co wielbią jej obraz”

Być może wcale nie chodzić o jakieś tam chipy czy tatuaż elektroniczny, wszak każdy o tym trąbi i robią z ludzi przestrzegających spiskowców, a to właśnie może “śmiercionka” jest znamieniem podstępnie nam serwowanym ? Większość słyszała o czipach ale szczepienia są bardziej podstępne, a ich natura taka jest… To że będą czipy to swoją drogą, powiedzą jakie to ułatwienie życia. Wszak już się z tym nie kryją, że osoby niezaszczepione nie będą mogły żyć normalnie… Kiedyś też natrafiłem na nagranie z konferencji bodajże z Pentagonu, omawiano projekt szczepionki, która modyfikuje geny odpowiedzialne za wiarę. Wtedy dywagowano ze można by zaszczepić takich np wyznawców islamu i nie byłoby ataków terrorystycznych.

 

____________

 

Mój komentarz.

 

Szcze-pie-nia

 

Zgodnie z moimi przewidywaniami skutki szczepień nie ograniczają się tylko do zgonu bezpośrednio po śmierci czy tuz po dźganiu  zakrzepów, gorączki, wstrząsów anafilaktycznych ale okazuje się, że również nawet po kwartale pojawiają się wrzody.

Prawdziwe skutki szczepień odczują ludzie dopiero na jesień…

 

 

Apokalipsa i wrzody.

Uważam, że nie ma przesłanek co do zbieżności tych objawów z proroctwem apokalipsy, a to dlatego, że przyjęcie Znaku Bestii musi być powiązane z odrzuceniem przykazań Bożych.

Jeszcze raz wskażę kluczowy wers w tej kwestii:

 

” (11) A dym ich męki wznosi się na wieki wieków i nie zaznają odpoczynku we dnie i w nocy ci, którzy oddają pokłon bestii i jej wizerunkowi, i ten, kto przyjmuje znamię jej imienia. (12) Tu jest cierpliwość świętych, tu są ci, którzy zachowują przykazania Boga i wiarę Jezusa.” Ap 14

 

 

Powodem cierpienia osób przyjmujących znak bestii oraz kłaniających się jej wizerunkowi jest niezachowywanie PRZYKAZAŃ BOŻYCH  oraz wiary Jezusa.

Dlatego tak bardzo obecnie walczy się z Prawem Bożym. Przykazanie nie cudzołóż czy nie kradnij czy nie zazdrość bliźniemu jest wkładane do szuflady z napisem JUDAIZM. Ale tak robią mega zwodziciele.

 

Powtórzę się po raz enty. Już teraz wiele osób odmawia noszenia masek oraz szczepień a diabła mają w sercu. Z drugiej strony wiele zwiedzionych  przez pastorów starszych osób  oddanych  Bogu przyjęła szczepionki…

 

 

 (2) I poszedł pierwszy, i wylał swoją czaszę na ziemię. I pojawiły się bolesne i złośliwe wrzody na ludziach, którzy mieli znamię bestii, i na tych, którzy oddali pokłon jej wizerunkowi.

 

Biorąc pod uwagę to, że szczepionki są technologią mRNA w przyszłości może być tak, że osoby po wielokrotnych szczepieniach nie będą w stanie myśleć samodzielnie. Samo oglądanie telewizji powoduje wyłączenie świadomości a co dopiero szczepionki zmieniające sekwencje DNA.

 

Jeśli do tego dodamy  chipy w mózgach, to człowiek będzie pod kontrolą systemu komputerowego i nawet na nawrócenie będzie za późno.

Obserwujmy technologie i nowe ustawy, aby mieć dostateczną wiedzę w tych kwestiach.

Natomiast nie wydaję mi się, żeby na tym etapie wyłączano gen odpowiedzialny za wiarę, o ile taki istnieje…