Janusz Korwin napisał na swoim profilu do Danielsa
“Szanowny Panie!
Dziwię się Panu. W końcu znamy się osobiście i powinien Pan znać moje poglądy. “
https://www.facebook.com/janusz.korwin.mikke/photos/pb.277681892059.-2207520000.1556177592./10156421539967060/?type=3&theater
Korwin Mikke wyrzekający się swego żydowskiego pochodzenia, stale opowiadający kawały żydowskie nie tylko informuje swoich fanów (jest idolem) o swej znajomości, ale i na końcu swego listu chce za wygrany konflikt szekla.
Prosi on aby Daniels:
” zapłacił Pan symbolicznego jednego szekla (może być stary albo nowy…). Oprawię go sobie w ramki na pamiątkę miłej znajomości z Panem.”
Swoja drogą konflikt miedzy Danielsem a Korwinem jest tak jałowy, że jestem skłonny stwierdzić, że Korwin musiał chyba zapłacić za te subtelne spory, aby podnieść swoje notowania wyborcze, tudzież wzbudzi wiarygodność. Ale problem polega na tym, że Korwin od 30 lat skutecznie dławi wszelkie inicjatywy ruchów wolnościowych. Mówi wiele prawdy, do której i tak ludzie by doszli, ale tak kanalizuje liberałów gospodarczych, że stał się on ikoną wolności, która zawsze przegrywa.
Oni mają podobne metody na każdej płaszczyźnie. Podobnie jest z pseudo protestantami. Ściągają do siebie ludzi, aby zatrzymywać progres ewangelizacji brakiem działań skutecznych oraz letniością i brakiem oddzielenia. Skutek? 0,38% protestantów w Polsce. Polowa to ekumeniści. Jak nie więcej.
Mniej niż jeden procent ewangelików. Chwała “bohaterom”…
Prawda ma znaczenie i nie można relatywizować się. Bo on tak fajnie mówi…
Pan Daniels jest znajomym Kaczyńskich, Rydzyka,
Oto Radio Izyda (Maryja). Oni wszyscy mają tego samego katolickiego boga kryjącego się za Maryją.
To niezłe ma te “znajomości”…
Dla czemu Konfederacja nie idzie pod idea demokracji referendalnej ?