Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Najciekawsze są zawsze odpowiedzi w stylu, “Jest król więc i musi być królowa”. Czyli znowu wracamy do tradycji ludzkiej w której to królowa matka rządziła w imieniu przyszłego następcy tronu aż ten osiągnie pełnoletność (sumer, egipt, rzym).
Idąc tym tokiem myślenia to Maryja teraz za przeproszeniem trzęsie wszystkim ponieważ dzieciątko jeszcze nie dorosło i nie osiągnęło pełnoletności. Tak więc musi również pełnić rolę pośredniczki, która jest w stanie obłaskawić gniew ojca.
No tak brzmi fajnie jak na tradycję ludzką tylko ta koncepcja jest niezwykle krucha ponieważ Pan zmartwychwstał, nie jest żadnym dzieciątkiem, nie wisi na krzyżu i powróci w chwale niczym lew. On jest Królem królów i Panem panów i drodzy katolicy nie potrzebuje żadnej królowej.
Oto realna postać jaką wielbią katolicy, bez tajemnic i masek:
http://detektywprawdy.pl/2016/02/13/kult-swietej-smierci-krolowa-niebios-zdemaskowana-szok/
katolicki kościół w meksyku kocha pania śmierć.
Pogubiłam się… . To autor blogu wierzy w Matkę Bożą, czy nie?
wierzę, że istota podająca się za Marię uznaje się za królową i o tym mówi biblia.
Naśladuj JEZUSA. Jeśli przeczytasz w Ewangeliach, że Jezus wierzył w “Matkę Bożą” i dał temu jakikolwiek wyraz – naśladuj Go!
No ok, ale wierzysz też, że była matką Jezusa i że była dziewicą itp. itd. (o tym też jest w Biblii), tak?
nie rozumiem
Nie wiesz kim jest Jezus? To Bóg stworzyciel to on zrodził Maryję jak i każdego z ludzi. Ciebie też. To Jego słowo sprawiło że jesteś.
Ludzie w końcu muszą zrozumieć że 2000 lat temu na ziemię zszedł Bóg aby zbawić świat od grzechu. SPRAWIEDLIWY WIEKUISTY WYKONAŁ SWÓJ PLAN DOSKONALE.
No ja teraz tym bardziej nie rozumiem. Chciałam tylko poznać Twój stosunek do Marii – matki Jezusa (poza tym, że jest Królową). W sumie nieważne.
Pan Jezus miał matkę o imieniu Maria. Maria umarła, a Rzym nadał jej tytuł na soborze efeskim Matka Boska. Jednak Maria nie ma atrybutów Boga. Była w pełni człowiekiem.
Ale za samym imieniem Marii kryje się istota duchowa, która nie jest Marią.
Aha. Ja tam wiem, że to Matka Boża (nie mylić z Boska) = Matka Boga. Tak, była człowiekiem.
Aaaaaa, w końcu załapałam o co chodzi w tym artykule. No ale to w Meksyku. Z tego, co wiem Watykan potępił ten kult. Katolicy wierzą w Maryję Maryję (tą właściwą).
Co do wypowiedzi Marcina, to Bóg nie “zszedł”, tylko Maryja go urodziła. I Maryja zrodziła jego, a nie on Maryję. Bóg Ojciec stworzył człowieka.
Katolicy wierzą.
Ale z tego co ja rozumiem to Maria, matka Jezusa była człowiekiem. Czyli miała też ten grzech pierworodny jak każdy ( bo w KK mówią że ” bez grzechu pierworodnego poczta” ). Była chyba grzeszna jak każdy. Ale musiała być wporządku skoro Bóg Ją wybrał na matkę Chrystusa. Później umarła jak każdy normalny człowiek i czeka na zmartwychwstanie i nie jest bogiem(boginią). Więc nie modlimy się do człowieka i to jeszcze zmarłego, tylko do Boga żywego Jezusa.
Mam nadzieję że dobrze gadam.
Przykro mi nadal nic nie rozumiesz. Maryja była tylko narzędziem w rękach Pana Jezusa aby mógł przyjść na świat. Chociaż wcale nie musiał w ten sposób się rodzić bo przychodził do ludzi w ciele już wcześniej. Wybrał sposób ludzki od narodzin do śmierci był w ciele cierpial w ciele żeby jego misja odkupienia była sprawiedliwa i doskonała.. Cały czas miał jednocześnie swoją moc jako Wiekuisty i w każdym momencie swojego cierpienia na krzyżu mógł tę moc wykorzystać i to przerwać, ale z tego nie skorzystał bo tak nas kocha – to jest prawdziwa ewangelia miłości .
Dzieło zbawienia było przez Niego zaplanowane już w momencie stwarzania świata.
Zaprawdę zaprawdę powiadam wam zanim Abraham powstał Ja jestem.
mądry komentarz 🙂
Nie do końca tak jest. W rzeczywistości Chrystus jest Stworzycielem, Słowem przez które wszystko powstało. A więc też i Ty, i ja. I Maria też. Inkarnacja polegała natomiast na tym, że Bóg zrezygnował ze swoich atrybutów i narodził się jako człowiek, by doświadczyć wszystkiego tego co my, z wyjątkiem grzechu. A więc Maria nie zrodziła Boga, tylko człowieka. Nieuprawnione jest więc nazywanie jej “Matką Boską”.
Joanna czytaj Biblię która jest fundamentem wszystkich dzisiejszych kościołów, choć nie każdy żyje według jej. Katolicy wierzą w MArję ale nie wierzą w tesciową apostoła Piotra. Nie wierzą w dzieci Marii z Józefem które urodziła po Jezusie. Była dziewicą jak Duch Święty ją zacienił ale oczywiście potem już nie była. Jak jesteś kobietą to dobrze to rozumiesz. Łukasza 8,20 i wiele innych miejsc. Mateusz 8,14 . Bóg jest duchem, stworzył ciało w którym zamieszkać mu się upodobało. Pełnia boskości w synu Jezusie. Który jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi.
Módlmy się o poznanie prawdy a ta będzie nam objawiona. Pragnijmy szczerze poznania prawdy i szczerze się módlmy o to poznanie. Bóg jest wielki .”Szukajcie a znajdziecie “.
w jednym z przekładów z Łukasza jest wers “oto ja niewolnica pańska”. Jeśli niewolnica to nie królowa.
Dla jasności – nie jestem katoliczką.
Niech Ci błogosławi Pan Jezus siostro zmierzaj ku prawdzie.
Najprostszą i najszybszą drogą na sprawdzenie tego kim jest ta postać z tzw. objawień Maryjnych jest analiza słów jakie ta postać/zjawa wypowiada.
Oczywiście o tym można napisać grubą książkę ale weźmy tylko jedno zdanie z tzw. objawień fatimskich czyli objawień zaakceptowanych przez kościół rzymski.
– „Czy ja także pójdę do nieba?”
– „Tak!”
– „A Hiacynta?”
– „Też!”
– „A Franciszek?”
– „Także, ale musi jeszcze odmówić wiele różańców”.
“Także, ale musi jeszcze odmówić wiele różańców”. Interesująca koncepcja.
“A modląc się, nie bądźcie wielomówni, jako poganie albowiem oni mniemają, że dla swojej wielomówności wysłuchani będą”.
Otóż właśnie…dzięki za analizę tych całych “objawień” 🙂
Polecam w wikipedii temat Erzuile (Ezili) Dantor. Proszę obejrzeć też grafiki w wyszukiwarce w tym temacie. Miłej lektury.
krysio
Przepraszam, Erzulie Dantor. Poprawka w imieniu. Ale nawet z błędem to wyszukiwarka i tak odnajdzie poprawnie.
krysio