Kopiuję tekst odnoszący się do ustanowienia przez Jezusa rzekomo wszystkich zwierząt za czyste. Jest to kolejne niezrozumienie.
“Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; 19 bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste”
_________
Wielu wierzy, że w Marku 7:19 Jezus uznał wszystkie zwierzęta za czyste. Spójrzmy na występujący tam kontekst:
Mar 7:1-3
I zgromadzili się wokół niego faryzeusze i niektórzy z uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. A gdy
ujrzeli, że niektórzy z uczniów jego jedli chleb nieczystymi rękami, to znaczy nie umytymi – albowiem faryzeusze
i wszyscy Żydzi zachowują tradycje starszych i nie jedzą, jeśli przedtem nie umyją starannie rąk.
Zauważcie, że jest to tradycja starszych, a nie przykazanie pochodzące od Jahwe. I chociaż nie ma nic złego
w jedzeniu z umytymi rękami, nie jest to przykazanie pochodzące z Tory. Jest to rabinistyczny dodatek do
Tory, ustanowiony przez faryzeuszów. Stoi to w sprzeczności z 5 Mojż 4:2, by nie dodawać, ani nie ujmować
niczego z Tory.
Jezus odpowiada, mówiąc, że ich priorytety w tym, kogo słuchać, są niewłaściwe. Stawiali oni przykazania
ludzi ponad przykazaniami Jahwe. Kontynuujmy:
Mar 7:4-7
Po powrocie z rynku, jeśli się nie umyją, nie jedzą; ponadto wiele innych zwyczajów przyjęli i zachowują
je, jak to: obmywanie kielichów i dzbanów, i miednic – zapytywali go tedy faryzeusze i uczeni w Piśmie:
Dlaczego twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, ale jedzą chleb nie umytymi rękami? On
zaś rzekł im: Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak napisano: Lud ten czci mnie wargami,
ale serce ich daleko jest ode mnie. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami
ludzkimi.
Daremną rzeczą jest czczenie Go doktrynami i przykazaniami ludzkimi.
4
Mar 7:8-18
Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie. I mówił im: Chytrze uchylacie przykazanie Boże, aby naukę swoją zachować. Albowiem Mojżesz rzekł: Czcij ojca swego i matkę swoją;
oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Wy zaś mówicie: Jeśliby człowiek rzekł ojcu
albo matce: Korban, to znaczy: To, co się tobie ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę,
już nie pozwalacie mu nic więcej uczynić dla ojca czy matki; tak unieważniacie słowo Boże przez swoją
naukę, którą przekazujecie dalej; i wiele tym podobnych rzeczy czynicie. I znowu przywołał lud, i rzekł
do nich: Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie! Nie masz nic na zewnątrz poza człowiekiem, co by
wchodząc w niego, mogło go skalać, lecz to, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. Jeśli kto ma
uszy do słuchania, niechaj słucha. A gdy opuścił lud i wszedł do domu, pytali go uczniowie jego o tę
przypowieść. I rzekł im: Tak więc i wy jesteście niepojętni? Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz
wchodzi do człowieka, nie może go kalać.
Niektóre tłumaczenia, takie jak np. NIV, kończą ten werset takim zdaniem: „Mówiąc to, Jaszua ogłosił, że
wszystkie pokarmy są czyste.” Ale takiego zdania nie ma w aramejskim, greckim, KJV z 1611 roku, ani w
Young’s Literal Translation. W polskich tłumaczeniach na szczęście też nie, zobaczcie sami Biblia Internetowa
Mimo to i tak wszelki „pokarm” jest czysty, ponieważ trzeba zacząć od tego, że skorupiaki i wieprzowina w
ogóle nie są pokarmem. Jaszua nie był krytykowany za jedzenie wieprzowiny, On był krytykowany za to, że
pozwalał swoim uczniom jeść bez rytualnego mycia swoich rąk, zgodnie z „tradycjami starszych”. Oni wierzyli,
że Jego ręce są nieczyste, więc wszystko, co jadł, także stawało się nieczyste. Jednakże nieumycie rąk nie czyniło
Jego rąk ani spożywanego pokarmu nieczystymi. Czyli Jaszua ogłosił im, że pokarm nie stawał się nieczysty,
bo był spożywany niemytymi rękami. Potem dał im przypowieść. Znamy ją: „Nie masz nic na zewnątrz poza
człowiekiem, co by wchodząc w niego, mogło go skalać, lecz to, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka.”
Jednak jest to tylko przypowieść, a przypowieści nie bierze się dosłownie, gdyż później uczniowie pytali się Go:
„pytali go uczniowie jego o tę przypowieść”. Następnie tłumaczy im tą przypowieść:
Mar 7:20-23
Mówił bowiem: To, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego
pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp,
lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota; wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka.
Na potwierdzenie, że nie mówił On o nieczystych zwierzętach niekalających człowieka, spójrzmy na przypowieść
Jaszua z ewangelii Mateusza, gdzie opowiedziana jest ta sama historia:
Mat 15:19-20
Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, rozpusta, kradzieże, fałszywe świadectwa,
bluźnierstwa. To właśnie kala człowieka; ale jedzenie nie umytymi rękoma nie kala człowieka.
To zatem zło pochodzące z serca kala (zanieczyszcza) człowieka, a nie jedzenie nieumytymi rękami. Zwracał
uwagę na to, że przestrzeganie dietetycznych przykazań Jahwe niewiele im da, jeśli w swoim sercu planują, by
Go zamordować. Złe myśli kalają człowieka… a nie odrobina brudu na jego rękach. Używanie tego wersetu
na dowodzenie, że Jezus unieważnił żywieniowe przykazania Jahwe, jest w najlepszym razie nieuczciwe. To
nawet nie jest kontekstem tej dyskusji. Jezus nic tu nie mówił o jedzeniu kotletów schabowych, ani też nie
aprobowałby łamania jakiegokolwiek przykazania Jahwe.
Pomyślcie o tym przez chwilę: Jahwe wyraźnie nakazał im wstrzymywać się od jedzenia nieczystego mięsa…
dlaczegóż to Mesjasz miałby karcić współczesnych sobie za przestrzeganie tych rzeczy, które sam Jahwe im
nakazał przestrzegać? Zwłaszcza, że uznajemy iż Jezus to Bóg.(admin)
To wariactwo! Kontekst wyraźnie mówi o jedzeniu „nieumytymi rekami”. Dlatego,
wyraźnie tu widać, że doskonałe Prawo Jahwe nie zostało tu zmienione.
koscioldrogi
_____________
Jeśli wszystkie zwierzęta mają być czyste lub oczyszczone w żołądku, to proponuje jeść nietoperza, lub sępa czy szczura.
Jesteś Żydem? Ty powinieneś do synagogi chodzić.
emilku, tylko tyle masz do powiedzenia? Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że nie chodzę do żadnego kościoła.
Nie wiem jak mógłbym Ci jeszcze pomóc?
Pierwsza Świątynia, w której znajdowała się Arka Przymierza, została zniszczona przez wojska babilońskiego króla Nabuchodonozora II około 587 roku p.n.e. więc obecnie nie ma gdzie chodzić, a jeśli chodzi o synagogi to napisano: “Znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty, i wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana.” to łatwe tylko trzeba nauczyć się łączyć pewne historyczne fakty i czytać , czytać bo w telewizji to samo dyjabelstwo:) pozdrawiam życzę wielu dobrych “owoców”.
Witam,
Dla niedowiarków, przekręcających świętą Torę Pana Jezusa, pokażę zagraniczne tłumaczenia biblii, gdyż polski przekład nie do końca dobrze tłumaczy te wersety, jako by Pan dał przyzwolenie na jedzenie nieczystości, co za tym idzie złamał Torę, co za tym idzie zgrzeszył, co za tym idzie – Żydzi mieliby podstawe by osądzić go o grzech, a jak wiemy grzechu nie popełnił:
NKJV: because it does not enter his heart but his stomach, and is eliminated, thus purifying all foods – tłum.: ponieważ to nie wchodzi do jego serca, ale żołądka, i jest eliminowane, oczyszczając wszystkie pokarmy
ANG:
NIV: For it doesn’t go into his heart but into his stomach, and then out of his body.” (In saying this, Jesus declared all foods “clean.”) – tłum.: bo to nie wchodzi do jego serca, ale do jego żołądka, a potem precz z jego ciała
NORWESKI:
2011: Det kommer jo ikke inn i hjertet, men bare ned i magen, og går ut og dit det skal.» Dermed slo han fast at all mat er ren. – tłum.: przecież nie wchodzi to do serca, ale tylko do żołądka, i wychodzi na zewnątrz, jak powinno. Wtedy stwierdził, że wszystkie pokarmy są czyste
1930: Det kommer jo ikke inn i hans hjerte, mere bare i hans buk, og går ut den naturlige vei, hvorved all mat blir renset. – tłum.: nie wchodzi to przecież do jego serca, ale tylko do jego brzucha, i wychodzi w naturalny sposób, przy czym cały pokarm jest czyszczony
Teraz cytuję z jednej strony:
“Zobaczmy, jak to jest w grece: gdyż nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka. I wydala się do ustępu oczyszczając wszystkie pokarmy (PD)**. Znowu to samo – ani słowa o tym, jakoby to miałaby być jakakolwiek insynuacja Jezusa. Tylko w naturalnym ciągu – pokarm-brzuch-wydalenie-oczyszczone.
Rozumiem więc tutaj, że kontekście całej tej dyskusji (faryzeusze przyczepili się w tej historii do Jezusa, że jego uczniowie nie obmywali sobie rąk przed jedzeniem, jak to powinno być wg rytuałów żydowskich), Jezus tłumaczył im, że nawet jeśli jakiś pokarm wejdzie brudny do organizmu, to i tak zostanie strawiony, oczyszczony (przez nerki!) i wydalony. A suma summarum przecież oni nie widzą, że człowieka nie zanieczyszcza jedzenie jedzone brudnymi rękoma, ale to, co siedzi w jego sercu i wychodzi ustami w drugą stronę – na zewnątrz – wszelkie złe słowa, przekleństwa, złorzeczenia.
I pozamiatane. Nie ma co więcej nadinterpretowywać, jakoby Jezus w jakikolwiek sposób wypowiedział się tutaj na temat żydowskiego podziału pokarmów na czyste i nieczyste.”
Piotrze, nie przejmuj się jak ktoś ci zarzuca “powinieneś do synagogi chodzić”, cieszę się, że Duch tak mnie jak i Ciebie wprowadza we wszelką prawdę i wyciąga z bezprawia (“bezTORZA” – jak w oryginale można by na polski spróbować przetłumaczyć).
Bracia i siostry odrzucający Torę – módlcie się do Pana o rozeznanie i wyprowadzenie z błędów, dopuśćcie tą możliwość, że chrześcijańska, anty mesjańska teologia może być błędna, a przestrzeganie Tory przestańcie kojarzyć z ortodoksją judaistyczną – gdyż wszyscy apostołowie to uczniowie mesjańskiej drogi, prześladowani przez żydów ortodoksyjnych, ale jednoczesnie trzymających się drogi rodzimej – Tory – o czym przeczytamy choćby w listach rabina Pawła z Tarsu.
Łaska wam i pokoj od Boga Ojca i Pana naszego Jezusa Chrystusa niech będą z wami wszystkimi.
PS: dla jasności – NIKT Z NAS, wierzących w ważność Prawa nie usprawiedliwia się nim i nie rezygnuje z łaski! “Wręcz przeciwnie – Prawo utwierdzamy”.
Rozumiem, że czasami Ty człowieku jeden z drugim, który nie wierzysz w ważność Prawa, jesteś zniesmaczony ludźmi, którzy próbują się tym Prawem zbawić i usprawiedliwić (to nie jest słuszna droga i wiele jest takich kościołów i zborów), ale posłuszeństwo prawu to po prostu WDZIĘCZNOŚĆ Bogu Ojcu za odkupienie nas w postaci Jezusa Chrystusa. Kiedy zostałbyś zamknięty np za jazdę po pijaku, a Twoj rodzony Ojciec zapłaciłby kaucję, to logicznym zachowaniem będzie nie popełnienie podobnego bezprawia w ramach wdzięczności (i rozsądku), a czymś karygodnym będzie powtórzenie tej samej, grzesznej czynnośći. Podobnie jest z nami – wszystko nam wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść.
Jednak zostanę przy swojej interpretacji że nie jestem w stanie jedzeniem zgrzeszyc bo je zjem i wydalę zgodnie ze słowami Jezusa. Grzech sie bierze z serca. Pierwszy sobór jerozolimski roztrzygnął jakie minimalne wymagania co do przepisów ma stosowac poganin. A ja jestem poganinem, nowo narodzonym w Chrystusie i jak zacznę wypełniać przepisy starego testamentu to daleko nie zabrnę 🙂
no ale widzisz że jedzenie schabowych odradzaja nawet współcześni dietetycy, świnia jest jednym z najgorszych pomysłów na pokarm. Sam sobie zrobisz kuku jedząc takie specjały.
Odkąd przeczytałem w Biblii o nieczystym jedzeniu, mocno ograniczyłem świnkę. Wiem co podoba się Bogu, a co nie 🙂
KOCHANI, trzymając sie Prawa nie zaprzeczajmy Ewangelii Nowego Testamentu. Tylko 2 cytaty Pawła ale sporo tego jest. Bóg żąda OWOCÓW. “W ten sposób również wy, moi bracia, przez Chrystusa umarliście dla Prawa, aby należeć do kogoś innego, do Tego, który powstał z martwych, abyśmy przynosili OWOC dla Boga.”
“Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma PRAWA.”
Amen 🙂
Boro, mam nadzieję Bracie, jesteś daleki od prawdy, bowiem poganie często maja takie owoce a nie wierzą w Jezusa i nie mają Ducha, z którego to może wychodzić.
Pan Jezus sobie nie zaprzecza:
I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa Ap
Zgadzam się z Tobą. A co powiesz na to, że byłem poganinem wg ducha i ciała, chociaż wydawało mi się, że jestem “wierzący niepraktykujący”. Przeczytałem Biblię, cały czas czytam, odkrywam nowe rzeczy, nowe słowa, zdania, na które wcześniej nie zwracałem uwagi. Uwierzyłem w Jezusa, Duch mnie prowadzi. Wzrastam w wierze. Owoce mam coraz lepsze, ale daleko mi do świętości. Wiem co się Bogu podoba, a co nie i nie jestem propagatorem świni. Strzegę przykazań Boga (Dekalog). Zdaję sobie sprawę, że przez wiarę Jezusa świat mnie znienawidzi, stracę wszystko co mam materialnego, a nawet życie. I wiecie co? CIESZY MNIE TO BARDZO 🙂
A z wypełnianiem całego Prawa, to macie argumenty typu: “Jezus był obrzezany, to ja też chce być jak Jezus i się obrzezam.” Nie po to Jezus oddał za nas życie na krzyżu, żebyśmy wiedli spory, który przepis został zniesiony, a który nie. Zauważcie, że nawet Jezus powiedział, kto zniesie jedno z tych przykazań będzie najmniejszy w Królestwie Niebieskim! A mówił o Dekalogu, kazał przestrzegać, ale nie wykluczył zbawienia.
Chodzi mi tylko o zachowanie proporcji. Przyjdzie bestia, więzić mordować, a jeśli wytrwamy w wierze to… do zobaczenie na uczcie Baranka 🙂
Z Bogiem Bracia i Siostry!
Co do obrzezania to po mpierwsze Biblia to reguluje:
“(15) Bo ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie.
(List do Galatów 6:15”
ale ja jak oceniam to, co trzeba robić jeśli się chce naśladowac Jezusa, to od momentu, kiedy nauczał. Nic ponadto, ani mniej.
Trochę ponad. I raczej powinniśmy naśladować apostołów (sami nimi jesteśmy) Jezus przyszedł do Żydów, nie do pogan, aby się wypełniło proroctwo o odrzuceniu i śmierci Mesjasza. Dopiero apostołowie natchnieni przez Ducha wyszli do pogan i do żydów, głosić Ewangelię całemu światu. I też mieli dylematy (sobór Jerozolimski) co należy przestrzegać z prawa, a co nie. A skoro poganom nie głosili Tory, a Jezusa i Ducha tzn. NOWE STWORZENIE List do Galatów 🙂
Musimy wymieniać poglądy i fajnie, że jest ta stronka, bo nikt inny nie jest tak mocno narażony na zwiedzenie, jak ludzie interesujący się Bogiem.
ps. kolega adwokat opowiadał, że gość się wciągnął w Boga i Stary Testament i kamieniami w parku, jakąś parę zaczął obrzucać całującą się, bo takie są przepisy jego Boga 😉
Sobór jerozolimski i 4 zalecenia to początek drogi dla nawróconych pogan. Dalej jest napisane, że reszty tzn. Prawa Bożego nauczą się chodząc w szabat do synagogi. Proste jak konstrukcja cepa…
Takie proste jak cep? To napewno poganie w synagogach sluchali o kamieniowaniu za zdrade, obrzezaniu i innych przepisach Prawa. Natomiast napewno nie sluchali tego co jest w listach apostolskich. A mnie one bardziej obowiazuja niz nauczania faryzeuszy. Z Bogiem!
W zacytowanym fragmencie “umarliscie
dla prawa” mowa o prawie grzechu i śmierci A nie o prawie Bożym.
Piotrze, ten cytat jest źle przetłumaczony. Oto tłumaczenie bliskie orginałowi: ‘„gdyż nie wchodzi to do jego serca, a raczej do żołądka i wychodzi na zewnątrz do latryny, oczyszczając wszystkie pokarmy.”
Dokładnie. Np. w Nowej Biblii Gdańskiej brzmi on tak “Bo nie wchodzi mu do serca, ale do brzucha i do ustępu
wychodzi; oczyszczając wszystkie pokarmy.”
Nikt niczego tu NIE UZNAJE 🙂 Typowe szatańskie dopowiedzenie czegoś, tak jakby Jezus nagle przeczył słowom Boga.
Więcej tego typu przypadków dotyczących tłumaczeń znajduje się w tym zestawieniu:
https://1drv.ms/f/s!AuNhrHqETdBEgWCft1immyiVzZRm
witam moim zdaniem odnośnie zwierząt czystych i nie czystych
Czytelnika Biblii zwodzi się w Pięcioksięgu Mojżesza i Kapłańskiej fałszywymi słowami, że to Bóg miałby pragnąć, by torturowano i zabijano dla Niego zwierzęta. Manipulację tekstów przeprowadzono przebiegle, aby wierni uwierzyli, że Bóg jest perwersyjną, brutalną, nieczułą i wybuchową istotą i że sprawia mu radość urządzanie brutalnej i bezsensownej masakry zwierząt. Kto wierzy, że to, co wmawiają wielkie instytucje kościelne, jest słowem Bożym, ten dał się złapać tym, którzy prawdę zaciemniają. Jednak ten, kto zgłębia słowa proroków, znajdzie nawet w Biblii jeszcze niejedno prawdziwe słowo Boga, które najwidoczniej uszło uwadze „korektorom” i fałszerzom:
Jeremiasz 7, 22-23 “Lubią ofiary rzeźne i chętnie je składają, także mięso, i chętnie je jedzą, lecz Pan nie ma w tym upodobania”.
Ozeasz 8, 13 Psalm: “Mój bowiem jest wszelki zwierz leśny i tysiące zwierząt na górach. Znam wszelkie ptactwo na niebie i moje jest to, co porusza się na polach. Gdybym łaknął, nie mówiłbym ci o tym, bo mój jest świat i to, co go napełnia. Czyż jadam mięso byków albo piję krew kozłów? Ofiaruj Bogu dziękczynienie i spełnij swoje śluby dane Najwyższemu! I wzywaj mnie w dniu niedoli, wybawię cię, a ty mnie uwielbisz”.
Psalm 50, 10-15 Przysłowie “Nie bywaj wśród upijających się winem lub objadających się mięsem, gdyż pijak i hulaka ubożeją, a ospali chodzą w łachmanach”. Księga Przysłów (Przypowieści Salomona) 23, 20-21
„Co mi po mnóstwie waszych krwawych ofiar? – mówi Pan. Jestem syty całopaleń baranów i tłuszczu cieląt, a krwi byków, jagniąt i kozłów nie pragnę. Gdy przychodzicie, aby zjawić się przed moim obliczem, pytam: Któż tego żądał od was, abyście wydeptywali moje dziedzińce? Nie składajcie już ofiary daremnej! […] A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami i choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi. Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić! Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, sprawiedliwość czyńcie sierocie, wstawiajcie się za wdową!”
Izajasz 1, 11-13, 15-17
„Gdyż nic nie powiedziałem waszym ojcom, gdy ich wyprowadzałem z ziemi egipskiej, nic też nie nakazałem im w sprawie całopaleń i ofiar krwawych, lecz tylko to przykazanie dałem im, mówiąc: Słuchajcie mojego głosu, a Ja będę waszym Bogiem, wy zaś będziecie moim ludem, postępujcie całkowicie tą drogą, którą wam nakazuję, aby się wam dobrze działo!”
Jeremiasz 7, 22-23
„Nie cierpię waszych świąt i gardzę nimi, nie chcę mieć nic wspólnego z waszymi uroczystościami. Bo kiedy mi składacie ofiary całopalne i wasze ofiary, nie znoszę tego, na ofiary biesiadne z tucznych wołów nie chcę patrzeć. Idź precz ode Mnie ze zgiełkiem twoich pieśni, a dźwięku twoich harf nie chcę słyszeć! Niech sprawiedliwość wystąpi jak woda z brzegów i prawość jak potok niewysychający wyleje”.
Amos 5, 21-24
Izajasz
„Kto zarzyna na ofiarę wołu i jednocześnie jest mordercą ludzi, kto ofiaruje owce i jednocześnie łamie kark psu, kto składa ofiarę z pokarmów i jednocześnie rozlewa krew świni, kto spala kadzidło i jednocześnie czci bałwana – ci obrali sobie swoje drogi i ich dusza ma upodobanie w ohydach. Tak samo i Ja wybiorę dla nich męki i sprowadzę na nich to, czego się lękali, bo gdy wołałem, nikt nie odpowiadał, gdy mówiłem, nikt nie słuchał, lecz czynili to, co jest złe w moich oczach, i wybrali to, czego Ja nie lubię”.
Izajasz 66, 3-4
myślę że dieta wegańska jest tą która BOGU podobała się, podoba i będzie się podobała a zarazem nie prowadzi do okrucieństwa ,bólu ,cierpienia oraz mordu stworzeń BOŻYCH którymi są przecież zwierzęta i moim zdaniem z całego serca powinniśmy je szanować ,kochać ,pomagać,karmić,poić, tak jak czyni to BÓG BO NALEŻĄ DO NIEGO ,mają prawo żyć i prawo do życia dane przez BOGA. A my ludzie nie mamy prawa ich mordować ,krzywdzić,wykorzystywać,torturować,zniewalać,testować i Zjadać bo tchnienie mamy to samo od BOGA pochodzące.. VI nie zabijaj ,lub nie morduj.
Mam proste pytania które z rodzajów pokarmu które wymienie są czyste: wolowina, kurczak, indyk, makrela, losos, tunczyk? I czy moge kupowac mieso ze sklepow islamskich typu halal ( z uboju rytualnego bez krwi) jezeli mam taka mozliwosc?
I jeszcze czy moge kupić matce prezent na 26 maja czy bedzie to balwochwalcze?
nigdzie Biblia tego nie reguluje. Chyba że coś przegapilem. Jeśli mamie sie zrobi milo a nie łamiemy przykazań, to czemu nie?…
Zawsze możesz kupić matce prezent, bo Bóg nakazał otaczać ją czcią, oczywiście na ludzki sposób…
Drogi Piotrze, dziękuję za wpis. Bogu niech będą dzięki i niech Cię prowadzi Duch Święty, bo droga przed nami jest wciąż wyboista. Zapewne robisz to na chwałę Pana Najwyższego i On to widzi, i widzi twoje starania o nas 🙂 Nie odbieraj tego jako atak ani podpuszczanie, ale ja rozumiem ten fragment z Dziejów Apostolskich dosłownie: zabijaj i jedz, znaczy zabijaj i jedz. Co Bóg oczyścił ty nie miej za skalane – te słowa też rozumiem dosłownie, Bóg powiedział to po 3-kroć. Wszystko jest w mocy Pana Najwyższego, cóż to dla Niego oczyścić zwierzęta, jeśli nas swym Duchem Świętym oczyszcza? ? Sam je stworzył, więc ma moc je oczyścić. Wysłał swoich wybrańców w świat by głosili Ewangelię wszystkim, nie tylko Żydom. To jest ta Dobra Nowina ? Osobiście nie przepadam za wieprzowiną, ale co mi zostanie podane tym nie wzgardzę. Nie namawiam Was do zajadania się tym mięsem, czy jecie czy nie – czyńcie to na chwałę Pana naszego Najwyższego ? I proszę odnieś się do tego fragmentu 1 listu Pawła apostoła do Koryntian 1: 1-33? Wklejam poniżej:
“(1) A chcę, bracia, abyście dobrze wiedzieli, że ojcowie nasi wszyscy byli pod obłokiem i wszyscy przez morze przeszli. (2) I wszyscy w Mojżesza ochrzczeni zostali w obłoku i w morzu, (3) i wszyscy ten sam pokarm duchowy jedli, (4) i wszyscy ten sam napój duchowy pili; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła, a skałą tą był Chrystus. (5) Lecz większości z nich nie upodobał sobie Bóg; ciała ich bowiem zasłały pustynię. (6) A to stało się dla nas wzorem, ostrzegającym nas, abyśmy złych rzeczy nie pożądali, jak tamci pożądali. (7) Nie bądźcie też bałwochwalcami, jak niektórzy z nich; jak napisano: Usiadł lud, aby jeść i pić, i wstali, aby się bawić. (8) Nie oddawajmy się też wszeteczeństwu, jak niektórzy z nich oddawali się wszeteczeństwu, i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące, (9) ani nie kuśmy Pana, jak niektórzy z nich kusili i od wężów poginęli, (10) ani nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali, i poginęli z ręki Niszczyciela. (11) A to wszystko na tamtych przyszło dla przykładu i jest napisane ku przestrodze dla nas, którzy znaleźliśmy się u kresu wieków. (12) A tak, kto mniema, że stoi, niech baczy, aby nie upadł. (13) Dotąd nie przyszło na was pokuszenie, które by przekraczało siły ludzkie; lecz Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad siły wasze, ale z pokuszeniem da i wyjście, abyście je mogli znieść. (14) Przeto, najmilsi moi, uciekajcie od bałwochwalstwa. (15) Przemawiam jak do rozsądnych: Rozsądźcie sami, co mówię. (16) Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego? (17) Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba. (18) Patrzcie na Izraela według ciała; czyż ci, którzy spożywają ofiary, nie są uczestnikami ołtarza? (19) Cóż tedy chcę powiedzieć? Czy to, że mięso składane w ofierze bałwanom, jest czymś więcej niż mięsem? Albo że bożek jest czymś więcej niż bałwanem? (20) Nie, chcę powiedzieć, że to, co składają w ofierze, ofiarują demonom, a nie Bogu; ja zaś nie chcę, abyście mieli społeczność z demonami. (21) Nie możecie pić kielicha Pańskiego i kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami stołu Pańskiego i stołu demonów. (22) Albo czy chcemy Pana pobudzać do gniewu? Czyśmy mocniejsi od niego? (23) Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje. (24) Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego. (25) Wszystko, co się sprzedaje w jatkach, jedzcie, o nic nie pytając dla spokoju sumienia; (26) albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia. (27) A jeśli was kto z niewiernych zaprosi, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, o nic nie pytając dla spokoju sumienia. (28) A jeśliby wam ktoś powiedział: To jest mięso złożone w ofierze bałwanom, nie jedzcie przez wzgląd na onego, który na to wskazał, i dla spokoju sumienia; (29) mówię zaś nie o twoim sumieniu, lecz o sumieniu bliźniego; bo dlaczegóż by moja wolność miała być sądzona przez cudze sumienie? (30) A jeśli ja z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję? (31) A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. (32) Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu, (33) jak i ja staram się pod każdym względem podobać się wszystkim, nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni.”
Drogi Piotrze, nie będę Ci mówić to masz robić. Rozsądź to podczas modlitwy, tylko nie wdawaj się w spory. Niech Ci Pan Bóg Ojciec błogosławi. Ja kocham Chrystusa i modlę się i dziękuję za wszystko co mi daje, jem i piję co mi daje (prócz alkoholu, bo tego nam nie wolno, to nas ogłupia i gubi), nie obżeram się świnią, po prostu zjadam posiłek i dziękuję Mu za to. Pamiętaj, że to Jezus jest prawdziwym Pokarmem i Wodą Żywą, reszta to tylko dodatki do naszego mizernego życia. Nie skupiajmy się na tych dodatkach, tylko na Nim. Co do słów i czynów Jezusa Chrystusa – cytat z Ewangelii św. Marka daje nam zrozumienie, że to grzech jest tym co nas zanieczyszcza. Dlaczego proponujesz nam jeść szczury i nietoperze? To nieładnie drogi bracie. Zważ na słowa Pawła: nie kuśmy Pana, nie jedzmy trucizny i nie wołajmy by nas ocalił, ale jak zjesz pulpeta gdzieś w gościnie to się nie pochorujesz a Bóg się na Ciebie nie obrazi. Pamiętasz jak diabeł kusił Jezusa by ten rzucił się ze skał by Bóg Go wyratował? Nie namawiam Was drodzy bracia i siostry do zajadania się wieprzowiną, ale Stwórca zawarł z całą ludzkością Nowe Przymierze ? Jeśli chodzi o jedzenie to nie wolno nam jeść tylko tego co zostało poświęcone demonom i to też tylko wtedy gdy mamy tego świadomość. Niech Duch Święty ma Was w swojej opiece moi mili. Nie kłóćmy się, tylko miłujmy.
dziękuję za tak rozbudowany komentarz
“Dlaczego proponujesz nam jeść szczury i nietoperze? ‘
Proponuje tym, którzy uważają, że WSZYSTKIE zwierzęta są oczyszczone.
Nigdzie nie ma mowy o zakazie picia alkoholu.; W bibli jest tylko mowa o opijaniu. Pan Jezus w Kanie zamienił wodę w wino. Paweł zaleca wino na kłopoty zołądkowe. Przysłów na frasunek, z tym że w tych krajach, czyli południowych pom pierwsze inna była kultura picia, a po drugie wino bylo rozcieńczone.
Wizja z Dz.Ap. jest wyjaśniona w Dz.Ap.
Nie chodzi o zwierzęta, tylko o ludzi, dokładnie o pogan…
Ojej, jaka dyskusja się wywiązała… 😮
dziękuję mimo wszystko za wyjaśnienie…
Ludzie dziwią się jak mozna podzielić zwierzaki na czyste i nie czyste. To bardzo proste weśmy taką świnię która zeżre dosłownie najgorsze paskudztwo, włączając w to mega obrzydliwe robale co siedzą w ziemi, więc z czego składa się świnka? a co innego sarenka skubie sobie listki je zieleninę ma dużo lepsze mięso. Gdybym mógł to nie jadł bym świni bo to dużo gorsze mięso pozatym świnia najlepiej nadaje się do sztucznego chowu i mozna ja nafaszerować prochami, nie wszystkie zwierzaki zniosły by coś takiego. Ja myślę że Wszechmogący zabronił zjadania obrzydliwych zwierząt ze względów estetycznych jak i zdrowotnych, skoro sam je stworzył to chyba wie najlepiej co jest dla jego ludzi dobre a co nie! pozdrawiam serdecznie w Chrystusie.