W ósmym rozdziale listu do Rzymian czytamy o tzw Prawie Grzechu i smierci”:
“Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci.”
“(1) Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. (2) Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci. (3) Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele, (4) aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha. (5) Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe. (6) Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój.”
Czymże jest ów zakon grzechu i śmierci?
Jest nim prawo szatana do nas, ale i kara niczym w świecie fizycznym za wykroczenia.
W księdze Powtórzonego Prawa mamy spis przekleństw wynikających z braku przestrzegania Prawa:
“Lecz jeżeli nie usłuchasz głosu Pana, Boga twego, i nie będziesz pilnie spełniał wszystkich jego przykazań i ustaw jego, które ja ci dziś nadaję, to przyjdą na cię te wszystkie przekleństwa i dosięgną cię. (16) Przeklęty będziesz w mieście i przeklęty będziesz na polu. (17) Przeklęty będzie twój kosz i twoja dzieża. (18) Przeklęte będzie twoje potomstwo i plony twojej ziemi, i rozpłód twojego bydła, i przychówek twoich trzód. (19) Przeklęte będzie twoje wejście i twoje wyjście. (20) Rzuci Pan na ciebie klątwę, zamieszanie i niepowodzenie w każdym przedsięwzięciu twoich rąk, które podejmiesz, aż będziesz wytępiony i nagle zginiesz z powodu niegodziwości twoich uczynków, przez które mnie opuściłeś. (21) Spuści Pan na ciebie zarazę, aż wytraci cię z ziemi, do której idziesz, aby ją objąć w posiadanie. (22)Uderzy cię Pan suchotami, zimnicą, gorączką, zapaleniem, posuchą, śniecią i rdzą zbożową i będą cię gnębić, aż zginiesz. (23) Niebo, które jest nad twoją głową, stanie się jak miedź, a ziemia, która jest pod twoimi nogami, jak żelazo. (24) Pan sprawi, że deszczem twojej ziemi będzie proch i pył. Padać będzie na ciebie z nieba, aż zginiesz. (25) Pan sprawi, że będziesz pobity przez twoich nieprzyjaciół. Jedną drogą wyjdziesz naprzeciw nich, a siedmioma drogami będziesz uciekał przed nimi i staniesz się przyczyną odrazy dla wszystkich królestw ziemi. (26) Trup twój będzie żerem dla wszelakiego ptactwa niebieskiego i zwierza polnego. Nikt nie będzie ich płoszył. (27) Dotknie cię Pan wrzodem egipskim, guzami odbytnicy, świerzbem i liszajem, z których nie będziesz mógł się wyleczyć. (28) Porazi cię Pan obłędem i ślepotą, i przytępieniem umysłu, (29) tak że w południe chodzić będziesz po omacku, jak ślepy chodzi po omacku w ciemności, i nie będzie ci się wiodło na twoich drogach, i będziesz tylko uciskany i łupiony po wszystkie dni, a nikt cię nie będzie ratował. (30) Zaręczysz się z kobietą, a inny mężczyzna będzie z nią obcował. Wybudujesz sobie dom, lecz w nim nie zamieszkasz. Zasadzisz winnicę, a nie będziesz jej użytkował. (31) Twój wół na twoich oczach zostanie zarżnięty, ale ty jeść z niego nie będziesz, twój osioł sprzed twego oblicza zostanie ci zrabowany, ale do ciebie nie wróci, twoje owce zostaną oddane twoim wrogom, a nikt ci nie pomoże. (32) Twoi synowie i twoi córki będą wydane innemu ludowi, a twoje oczy codziennie będą ich wyglądać i tęsknić za nimi, ale ty będziesz bezsilny. (33) Plon twojej ziemi i cały twój dorobek spożyje lud, którego nie znałeś, i będziesz tylko uciskany i ciemiężony po wszystkie dni. (34) Oszalejesz na widok tego, co będą oglądać twoje oczy. (35) Pan dotknie cię złośliwymi wrzodami na twoich kolanach i na twoich udach, z których nie będziesz mógł się wyleczyć, od stopy twojej nogi aż do wierzchu twojej głowy.”
Chciałbym przy tym powiedzieć, że Prawo jaki otrzymali Izraelici było błogosławieństwem, ponieważ dzięki Niemu mogli uchronić się przed przekleństwami, których doświadczali poganie.
Ktoś powie: no ale prawo dotyczyło tylko Izraelitów, ale wtedy musielibyśmy uznać, że grawitacja dotyczy tylko fizyków lub uczniów fizyki…
Mówi się wiele o Bogu jedynie miłosiernym, ale nasz Bóg jest sprawiedliwy a więc i karzący. Dowód?
W Rzymian 12 Paweł znający Torę napisał:
“Napisano bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę – mówi Pan”
Tak więc nawet jeśli krzywdę wyrządzi poganin, to i tak spadnie na niego kara. Sam sąd ostateczny będzie karą za złe uczynki.
Czy od czasów Mojżesza Bóg nie rzuca klątw?
Rzuci Pan na ciebie klątwę, Pwt Prawa.
Problem w tym, że przed Prawem Mojżeszowym Bóg rzucił już klątwę na Adama i Ewę:
“Do kobiety zaś rzekł: Pomnożę dolegliwości brzemienności twojej, w bólach będziesz rodziła dzieci, mimo to ku mężowi twemu pociągać cię będą pragnienia twoje, on zaś będzie panował nad tobą. (17) A do Adama rzekł: Ponieważ usłuchałeś głosu żony swojej i jadłeś z drzewa, z którego ci zabroniłem, mówiąc: Nie wolno ci jeść z niego, przeklęta niech będzie ziemia z powodu ciebie! W mozole żywić się będziesz z niej po wszystkie dni życia swego! (18) Ciernie i osty rodzić ci będzie i żywić się będziesz zielem polnym. (19) W pocie oblicza twego będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz” Rodzaju
I znowu ktoś powie, że żyjemy w czasie łaski i nas już to nie obowiązuje. Czyżby?
Apokalipsa 3
” Lecz mam ci za złe, że pozwalasz niewieście Izebel, która się podaje za prorokinię, i naucza, i zwodzi moje sługi, uprawiać wszeteczeństwo i spożywać rzeczy ofiarowane bałwanom. (21) I dałem jej czas, aby się upamiętała, ale nie chce się upamiętać we wszeteczeństwie swoim. (22) Toteż rzucę ją na łoże, a tych, którzy z nią cudzołożą, wtrącę w ucisk wielki, jeśli się nie upamiętają w uczynkach swoich. (23) A dzieci jej zabiję; i poznają wszystkie zbory, że Ja jestem Ten, który bada nerki i serca, i oddam każdemu z was według uczynków waszych”:
Niektóre tłumaczenia mówią o wielkich utrapieniach. Według mojej oceny i poznania ten fragment dotyczy kościoła katolickiego, a Jezebel symbolizuje Królową Niebios i istotnie osoby uprawiające kult tzw matki boskiej dotyka wiele nieszczęść.
Nie ma tylko potępienia dla niegrzeszących, bo Ci są doprowadzani do Prawa Boga i przestrzegają Jego przykazań.
Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie.
Dlaczego nie ma tego potępienia?
(2) Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci.
Jednakże aby być w zakonie Ducha Świętego, należy starać się być świętym i uświęcać się. Duch Święty jest święty.
Oczywiście w tych czasach należy także mieć na uwadze, że chrześcijanie są prześladowani za wiarę w Jezusa. Prześladowani w wymiarze duchowym jak i fizycznym.
” powiedziałem wam, abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat” Jana
To my sami wiemy, czy grzeszymy, ale generalnie Prawo Grzechu i śmierci dotyczy nienarodzonych na nowo. Żyją oni pod przekleństwem zakonu. Nie za nich złożonej ofiary.
Reasumując przestrzegać Prawo Boże się opłaca. Wystarczy spojrzeć na nasze stare życie, ileż to nieszczęść mieliśmy w starym życiu.
Wybór należy do Ciebie.
Gdyby Prawo naszego Stwórcy dotyczyło tylko Izrael to Bóg nie nakazał by wytępić Kananejczyków bo niby za co.
Nadal podążaj tą wąską drogą do ciasnej bramy panie detektywie. 😉
1 List św. Piotra
” Skoro więc Chrystus cierpiał w ciele, wy również tą samą myślą się uzbrójcie, że kto poniósł mękę na ciele, zerwał z grzechem aby resztę czasu w ciele przeżyć już nie dla [pełnienia] ludzkich żądz, ale woli Bożej”.Cierpienie w ciele to też jak myśle powstrzymywanie swoich żądz .Człowiek jako ciało chce dogodzenia ,łatwizny ,cieszy go nagość kobiet itp widoki plus obżarstwo ,pijaństwo i inne potrzeby które jednak niszczą w konsekwencji nie tylko ciało ale i umysł i Duch Boży który mieszka w takim grzeszniku zostaje przysłonięty ,nie traci mocy ale to my wolną wolą ,własnymi pożądliwosciami blokujemy Boga by nas odmienił i co wtedy? wtedy stan końcowy człowieka jest gorszy niż poprzednio..Pozbieranie sie z drogi grzechu niejest łatwe,im większy grzech tym trudniej.Czy jest z tego wyjscie? oczywiscie .Pokuta,postanowienie poprawy,zaparcie sie grzechu ,obrzydzenie grzechem ,modlitwa błagalna chęć szczera poprawy ,walka nawet na śmierć byleby nie utracić Boga Syna i Ducha Świętego gdyż wszystko inne choć ma jakąś tam wartość to przy Bogu Ojcu ,Synowi i Duchowi Świętemu ,wszystko inne nie ma znaczenia ,to marność
A może odpuscik u gwiazdy :http://www.radiomaryja.pl/informacje/polska-informacje/torun-w-sanktuarium-nmp-gwiazdy-nowej-ewangelizacji-i-sw-jana-pawla-ii-w-piatek-mozna-uzyskac-odpust-zupelny/
Ciekawy i dobrze opracowany artykuł…