Czytelnik bloga poprosił mnie o poradę. Oto treść zapytania:
Witam. Mam na imię Grzegorz, jestem z Ciechanowa woj. mazowieckiego. Mam 36 lat i stale poszukuję prawdy. Z wychowania jestem Katolikiem, ale byłem też 5 lat Świadkiem Jehowy. Obecnie od prawie czterech lat jestem jakby na odludziu religijnym. Przez te kłamstwa światowe straciłem już orientację co jest prawdą, a co nie. Myślę że Bóg nie mieszka w żadnym kościele, wszystkie religie nie mówiąc już o sektach są wymysłem szatana. Nawet Jezus ostrzegał żeby nie wierzyć tym co mówią; Oto tam jest Mesjasz, oto tu. Nie wierzcie im. Sama to prawda. Obecnie usilnie szukam osób które chcą wielbić Boga Jahwe duchem i prawdą. Ale ciężko jest, bo są albo fanatyczni Katolicy w moim mieście albo niepraktykujący katolicy. Byłbym wdzięczny gdybyście mi podpowiedzieli co robić? Jak podchodzić do tej sprawy? Świadkowie także mnie oszukali, zatajając prawdę o członkostwie w ONZ, i o fałszywych proroctwach roku 1975. Pozdrawiam serdecznie w Panu Jezusie.
Polish 
English
Witaj Grzegorz? jak widać jesteś na dobrej drodze,żeby poznać ludzi,którzy wielbią Boga w duchu i prawdzie.
Witamy na pokładzie naszej Chrystusowej społeczności ?
Jeśli mogę Ci cokolwiek doradzić to bracie zacznij od wybaczenia tym wszystkim ludziom ,którzy świadomie lub nie wprowadzili zamieszanie w twoim życiu.
Odrzuć wszystko co do tej pory ludzie Ci mówili i zacznij całym sercem,duszą szukać Boga.On Cię we wszystko wprowadzi da Ci swojego DŚ,abyś zaczął widzieć Prawdę.
Wylej swoje serce przed Panem Jezusem,a On poprowadzi Cię do ludzi,którym będziesz mógł służyć,a także razem wielbić i dziękować Stwórcy za każdą chwilę,którą nam dał.
Nie szukaj na siłę społeczności,zrób porządek,a raczej pozwól,żeby DŚ powyrzucał wszystkie niepotrzebne rzeczy z twojego życia.Tak abyś był gotowy wypełnić swoje zadanie jakie przygotował Ci Bóg.
Pozdrawiam i błogosławię w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.
Grzegorzu, nie ustawaj w poszukiwaniu PRAWDY. Polecam stronę
https://koscioldrogi.wordpress.com/
Sam sprawdzaj codziennie z Biblią w ręku, wszystko sprawdzaj, jak Berejczycy, szczególnie zgodność nauk ze Starym Testamentem, bo oni tylko nim dysponowali. Przeczytaj na początek proszę artykuł ” Test na Mesjasza”
https://koscioldrogi.wordpress.com/2014/05/13/test-na-mesjasza/
potem sukcesywnie czytaj i oglądaj filmy. Ja tam odnajduję PRAWDĘ SŁOWA BOŻEGO.
Byłem katolikiem do prawie 50-tego roku życia. Teraz jestem też sam, ale czuję się cegiełką,
w Ciele Chrystusa, w Jego Świętym Zgromadzeniu. Czuję się członkiem Ludu Bożego = IsraEla i
z tej racji jestem częścią Oblubienicy Pańskiej i oczekuję Godów Baranka 🙂
Najpierw jednak, musimy być dojrzałą ( Tammin) Oblubienicą.
Świadomą charakteru i cech Swojego Oblubieńca. Konstytucji obowiązującej w Jego Królestwie.
Dlatego Pan będzie nas wypalał i wytapiał jak złoto, aż będziemy ” Tamin”.
Pan obiecywał nam prześladowania. Dlatego bądź gotowy na Wielki Ucisk,
przez który Oblubienica Pana= IsraEl = Jakub = Lud Boży musi przejść.
Niech Bóg błogosławi Tobie na drodze do Prawdy.
Szalom 🙂 HalleluJah ! MaranaTha !
Witaj . My jestesmy z Mlawy ale obecnie mieszkamy w Uk . Nie nalezymy do zadnej religii sluchamy sie Biblii. Jezeli chcialbys jakis kontakt to napisz to moj mail marysiahajda@ yahoo.co.uk
Chwala Bogu ze wyszles z tego wszystkiego , my tez przeszlismy swoja droge. Napisz jak bedziesz chcial z kims pogadac. Pozdrawiam.
Witaj. mam podobne dylematy co Ty, jestem z okolic Ciechanowa, mieszkam pod Glinojeckiem (24 km od Ciechanowa). Jeżeli chciałbyś pogadać to podaję mój mail: [email protected]. Pozdrawiam, Olga Jędrzejewska
Grzegorzu, ja co prawda nie te okolice 😀 , ale życzę ci dużo zdrowia, szczęścia i oby udało ci się odnaleźć dobrą drogę oraz ludzi, z którymi mógłbyś pogadać nie tylko o rzeczach codziennych (np. poradzić się, co przygotować na obiad itp.), ale przede wszystkim! pogadać i to jak najszczerzej o Bogu, o Jezusie, wielbić Go…, bo jak wiadomo, “Gdzie dwóch albo trzech jest zgromadzonych w Imię Moje, tam i Ja jestem pośród nich” 🙂
piękna postawa Asiu…
Czasem musisz zderzyć się z odrzuceniem przez ludzi. Przechodziłem to samo. Wielkie miłości, znajomości… Dopiero gdy padły, Bóg powiedział mi dlaczego tak zrobił. Uświadamiasz sobie w momencie straty, że jest to po coś, przygotowanie “na nowe”.
Mi Bóg odrzucił znajomych i “przyjaciół” ze świata. Dlaczego? Później się okazało, że (tak to określę) one miały w sobie wysyp demonów, Bóg nie chciał na to patrzeć, więc zmienił mi całe życie, bez wyjątku. Nie szukaj ludzi bożych na siłę. Też odczuwam tego pragnienie, ale nie ustępuję w modlitwach i sam przychodzę do zboru, by tam szlifować wiarę. A później… pojawiła się znajoma, która jest z tego samego miasta i tak samo odrzuciła katolicyzm, by iść drogą prawdy. Za co dziękuję Bogu
Módl się, a Bóg zaprowadzi cię tam, gdzie on by sam chciał. I wierz mi, że każdy twój upadek (jeśli się zdarzy) będzie po coś, ale nie wątp wtedy w moc Boga, jak nie zwątpisz, Bóg zadziała z podwójna siłą…
Pozdrawiam. Jeśli chcesz to napisz do mnie: [email protected], do czego zapraszam i innych ludzi wierzących 🙂 Może ktoś jest z Kołobrzegu? Okolic?
Grzegorz,
Polecam KWCH w Mławie, tam jest dobre Słowo i widać, ze jest Bóg. Zbór oparty na Słowie Bożym.