Do czego dąży nasze ciało.

Po opublikowaniu tekstu o teście na nawrócenie, na fejsie napisał pod linkiem do artykułu mój stały czytelnik tak:

 

“masturbacja lub wulgaryzmy (przeklinanie) wg mnie,nie bardzo można to zaliczyć ,w pewnym sensie tak,bo Bogu zależy na tym,aby mężczyzna miał kobietę i z nią współżył i miał dzieci,ale popatrzmy na to z drugiej strony,że mężczyzna szuka i tak żadna kobieta go nie chce,co jest gorsze ? masturbacja ( nie codzienna bądź rzadka ) czy to,aby mężczyzna poszedł do kobiety bliźniego swego i rozładował napięcie seksualne ? czasem mężczyzna bądź też kobieta muszą rozładować w końcu napięcie,bo np ze względu na zdrowie,także jest tam coś wskazanego,by raz na jakiś czas ustąpić miejsca na nowe nasienie,zdrowe,lepsze to niż pójść cudzołożyć ,drugie to wulgaryzmy,owszem,będą grzechem,kiedy non stop je używasz co parę sekund,są takie osoby,które w rozmowie co chwilę tego używają,to jest dla mnie przegięcie,ale,że użyją wulgaryzmu np przy czymś,co robi i nie może tego zrobić,bo wciąż coś nie pasuje i tak sobie raz przeklnie,nic się nie stanie,ale największym to by było ,że tak mówimy Boże,i zaraz klniemy itd,w Jego stronę kieruje takie słowa,to wybaczcie,to jednak nie jest człowiek ,który odwraca się od grzechu,wiemy bowiem,że są osoby,które z tym walczą,próbują powstrzymywać swój język ,ja tak czynię,mamy walczyć z grzechem,a nie zezwalać jemu nad nami panować,chociaż to szatan czyni,kusi i kusi,aż mu się uda dobrze człowieka poniżyć i zmienić na złego,to są moje spostrzeżenia na ten temat,dobrze by było,aby każdy taki grzech omówić,na czym on polega,co to,ach jeszcze o dumie ,czyż nie dobrze,kiedy o sobie tak myślisz ? przecież sobie samemu czci i chwały nie oddajesz,ale np jesteś dumny z tego,że zostałeś ojcem,albo udało ci się ukończyć coś,nie jest czymś złym,tutaj wyrażenie dotyczące dumy inaczej godności https://pl.wikipedia.org/wiki/Godność mimo,że to z wikipedi to i tak powinno pomóc,ja jestem dumny z tego,że Bóg mnie Stworzył i cieszę się z tego,mam być dumny ze swojego ciała,mam akceptować takie,jakie jest,bo mnie tak uczynił Bóg ale nie chodzi oto,aby nadużywać dumy np do tego,aby każdy dla mnie oddawać cześć,to już jest grzechem”

 

Moja odpowiedź:

 

” Zdecydowana większość bo ok 99% masturbując się dokonuje wizualizacji innych partnerów, nie swoich, kogoś kogo nawet nie poznali. Tak więc jest to dodatkowo cudzołóstwo.” każdy, kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, popełnił już w sercu swym cudzołóstwo.

Przeklinanie: “Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają.” Ef 4

” jeszcze o dumie ,czyż nie dobrze,kiedy o sobie tak myślisz ?”

Faktycznie duma nie jest grzechem na miarę zniewolenia, ale pycha, duma, wynioslosc, powodują, że inni się przy Tobie gorzej czują, a Jezus mówił o uniżeniu.

“”

 

Czytelnik znowu:

 

“niewiastę zajętą,nie dziewicę,to różnica jest,nie wolno nam o kobiecie myśleć,która ma już mężczyznę,albo taka,która opuściła z byle czego , jedyne opuszczenie jakie jest dozwolone,to właśnie zdrada ,czyli współżycie np z inną osobą,nie z partnerką/rem,jeśli np także idzie para na spacer i mężczyzna bądź kobieta ogląda się na innych partnerów ,a nie usłucha napominania swojego partnera,także to jest pod cudzołóstwo w sercu”

 

 

Na co ja:

 

” Czyli możemy sie onanizowac mysląc o wolnej kobiecie?’

 

Na to już nie otrzymałem odpowiedzi. Nie chcę publicznie pokazywać kto to jest itp, ale chce ukazać demoniczność takiego  myślenia. Ludzie grzeszący nie zdają sobie sprawy, że sami siebie oszukują i są jeszcze do tego całkowicie przekonani.

 

Dobrym tego przykładem pokazującym dobitnie ów mechanizm jest dialog z Kiepskich:

 

Ktoś kto lubi coś co lubi jego ciało znajdzie sobie w biblii taki fragment, który go utwierdzi w słuszności swoich przekonań.

 

Miecz Ducha jednak mówi tak:

 

Podobnie i my, gdy byliśmy dziećmi, byliśmy poddani w niewolę grzechu;

 

“20 Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. 21 Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Przecież końcem ich jest śmierć 22 Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego – życie wieczne. 23 Albowiem zapłatą⁴ za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” Rzymian 6

 

Paweł apostoł napisał do rzymian w czasie przeszłym: bowiem byliście niewolnikami grzechu. 

Mało tego, napisał on o obecnym powodzie do wstydu:

 

“Jakiż jednak pożytek mieliście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie?”

 

Czas teraźniejszy nawróconego chrześcijanina jest inny niż przeszły:

 

Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu, jako owoc zbieracie uświęcenie.

 

Po wyzwoleniu jest tylko już uświęcanie. Można o tym książkę napisać, ale taka jest biblijna prawda.

Wiem, że wielu z Was jest ciężko, ale Bóg za Was nie porzuci grzechu. No chyba że na sesji uwolnienia. Natomiast jedno jest pewne: Bóg oczekuje radykalnych działań z naszej strony.

 

 

“Dlatego odrzuciwszy kłamstwo, niech każdy mówi prawdę bliźniemu swemu, bo jesteście członkami jednego Ciała. (26) Możecie się gniewać, ale nie grzeszcie. Słońce niech nie zachodzi nad waszym gniewem, (27) nie dawajcie przystępu diabłu. (28) Kto kradł, niech zaprzestanie kradzieży i zabierze się do pracy, zdobywa własnym trudem pieniądze, aby mógł udzielać potrzebującemu. (29) Niech z ust waszych nie wychodzi żadne brzydkie słowo, lecz tylko dobre, potrzebne ku zbudowaniu, by przyniosło łaskę tym, którzy go słuchają. (30) Nie zasmucajcie Ducha Świętego Boga, który was opatrzył (swoją) pieczęcią na dzień odkupienia. (31) Wszelka gorycz, wybuchowość, gniew, krzyki i przekleństwa, i jakiekolwiek zło niech u was zniknie. (32) Bądźcie dla drugich dobrzy i miłosierni. Wybaczajcie sobie nawzajem, jak i wam przebaczył Bóg w Chrystusie.” Efzjan 4

 

 

Kto kradł niech kraść przestanie. Podmieńcie sobie to pod inne grzechy.

To, o co możemy prosić, to o łaskę wyzwolenia i znienawidzenie grzechu.

Proponuję wszystkim wyrzeknięcie się dzisiaj swoich poszczególnych grzechów w imię Jezusa. Na przykład “wyrzekam się w imię Jezusa onanizmu. Przepraszam Cię Boże i proszę o pomoc i laskę w walce z tym grzechem .  Od dzisiaj nie chce juz więcej tego robić”

 

Jednak trzeba byc ich świadom, a nie jak Kiepski szukać wytłumaczenia.