Na wstępie przedstawiam sylwetkę przeprowadzającego wywiad:
“Jakub Kamiński to były junior Jagiellonii i Lechii, raz powołany na konsultację kadry Polski. Sam o sobie mówi, że na imprezach nosił opaskę kapitańską. Nie przeszkadzało to w marzeniach o wielkiej piłce, gdzie jednak zderzał się z brutalną rzeczywistością, aż w końcu w Łomży porżnięto mu nogę – lekarz po wszystkim stwierdził, że chyba pijana pielęgniarka po dyżurze przeprowadzała operację. Zostało mu spoglądanie wstecz na zmarnowane lata, poharatane zdrowie. Ale wtedy przyszło niemożliwe, prawdziwy obrót o 180 stopni: dziś Kuba ma na koncie wizyty w wielu miejscach w Polsce a także w USA i Ekwadorze, gdzie świadczy o obecności Żywego Boga na świecie i – jak sam twierdzi – podczas jego modlitw ludzie są uzdrawiani mocą Bożą. To historia jedyna w swoim rodzaju, zapraszamy.”
Co prawda niezbyt dobra jakość dźwiękowa z pogłosem, ale da się słuchać:
https://www.youtube.com/watch?v=am5u41tM6l4
Świedectwo nawrócenia byłego mordercy, handlarza kobietami i narkotykami..
Bóg nie gardzi nikim szczerze Jego szukającym.
Ja nie chcę oceniać nikogo ale powiem tak słuchałem świadectwa Kamińskiego i było wszystko ok do momentu jak był w Ekwadorze bądz w USA nie pamiętam do końca. Był na jakimś dużym zgromadzeniu i było dużo ludzi i stwierdził , że nie zdąży sie o wszystkich pomodlić więc biegł między rzędami i ludzie się wywracali. Gdy coś takiego słyszę to włącza się mi ,,czerwona lampka”
Ups….
Możesz napisać jaka minuta?
Od 34 do 36 mówi o tym jak domino ich kładł
https://youtu.be/dTJ05SciYl4
Może to był ten Hinn czy jak on tam, że przed nim tu już parokrotnie ostrzegano?
Myślę że trzeba uważać na wszelkiej maści charyzmatyków, nie twierdzę że wszyscy są fałszywi ale Pismo ostrzega wielu ktorzy czynili cuda w imieniu Jezusa. Co ciekawe, Jezus nie przeczył wówczas że faktycznie czynili cuda w Jego imieniu ale coś było nie tak – może pogoń za efekciarstwem, przy jednoczesnym braku wlasnego krzyża w wykonaniu uzdrowicieli. W każdym razie po owocach ich mamy poznawać. Sporo ostatnio oglądalem zielonoświątkowców i pobieżnie stwierdzam że jest tam wielu zacnych ludzi. Początkowy sceptycyzm wobec mówienia językami oraz spontanicznego wielbienia też z czasem minął, nie sądzę aby stal za tym duch zwodniczy. Pismo gdzies mówi że jesli prosi sie o dobre rzeczy to Bóg nie moze dać złych. Mnie osobiście bardziej odpowiadaja pastorzy mniej widowiskowi a bardziej rzeczowi jesli chodzi o głoszenie ewangelii ale to indywidualna kwestia. Ostatnio oglądałem takie świadectwo
https://www.youtube.com/watch?v=ORg53qPw0W0
polecam
Właśnie, co sądzicie o Jakubie Kamińskim? Niedługo ma być w moim mieście.