Nicky Cruz
Jezus podróżował łodzią ze Swoimi uczniami (Mar 5:1-18) przez Morze Galilejskie do regionu Gerazeńczyków, kraju zamieszkałego przez pogan. Kiedy Jezus wyszedł z łodzi, opętany przez demony człowiek podbiegł i upadł przed Nim na kolana. Demony krzyczały do Jezusa, „Czego chcesz od nas Jezusie, Synu Boga Najwyższego!” Demony prosiły Go o miłosierdzie.
Jezus zapytał tego człowieka, „Jak ci na imię!” Jednak odpowiedź przyszła znowu od demonów, które były z nim: „Mam na imię legion, bo jest nas wielu.”
Niedaleko pasło się stado świń i demony błagały Jezusa, by pozwolił im wejść w te zwierzęta. Demony wiedziały, że nie mają władzy i siły w obecności Bożej chwały. Szatan lubi poniżać i szydzić z ludzi bezbronnych, ale kiedy pokaże się Jezus, diabeł szybko zamienia się w słabego i patetycznego przegranego, którym rzeczywiście jest.
To jest jeszcze jeden aspekt życia, który się nie zmienił. Również dzisiaj szatan jest zmuszony do ukrywania się w strachu nie tylko na widok Jezusa, ale każdego naśladowcy Chrystusa. Imię Jezus w ustach wierzącego ma niesamowitą moc!
Danie demonom pozwolenia, by weszły w ciała wielu brudnych świń, było ironią i Jezus im na to pozwolił. Zaraz te świnie zerwały się i skoczyły z pobliskiego urwiska, ponosząc śmierć. Dla mnie to zawsze jest doskonałym przykładem tego, co czeka szatana i jego demony w Dniu Sądu.
Nawet świnie wolały śmierć niż pozostawanie w niewoli sztana.
Otóż to! Poza tym fajnie porównano los szatana i demonów w dniu sądu 😀
Pobrałem audiobook o Nickim Cruzie dzięki temu wpisowi będę mógł poznać jego historię;-)
A jeśli Ja wyganiam demony Duchem Bożym, tedy nadeszło do was Królestwo Boże.Mat.12,28 🙂