Najpierw opis fabuły filmu “Porady na zdrady”:
Zdradzona w dniu ślubu Kalina (Magdalena Lamparska) i porzucona przez chłopaka Fretka (Anna Dereszowska), rozkręcają nietypowy biznes, który raz na zawsze ma rozwiązać problemy z męską wiernością. Postanawiają pomagać kobietom i na zlecenie testować lojalność ich partnerów. Wszystko idzie dobrze do chwili, gdy Kalina ma uwieść Macieja (Mikołaj Roznerski) – coacha i specjalistę do spraw damsko-męskich. Jego żona Beata (Weronika Rosati) podejrzewa go o zdradę i chce mieć na to niezbite dowody. Kalina doceniając klasę „przeciwnika”, bierze się do pracy ze zdwojoną energią. Jednak tym razem cały plan bierze w łeb. Maciej nie jest jak inni mężczyźni, których z łatwością udało się przyłapać na zdradzie. Serce dziewczyny – mimo podjętych postanowień – znów zaczyna bić mocniej, a wielka miłość to tylko kwestia czasu…”
źródło: http://www.filmfan.pl/film/porady-na-zdrady-2016/
Nie byłem jeszcze na tym filmie, aby powiedzieć cokolwiek tak jak mogę to zrobić o “Testosteronie”, ale mogę się domyślać tylko, co system szatana promuje w takich filmach.
Jednak zacznę od tego co by było gdyby…
Otóż gdybym był jak inni, z tego świata, wyszedłbym z kina w bardzo pozytywnym nastroju jak większość widzów. Moja recenzja byłaby słodząca, a cukier jak wiadomo szkodzi. Popatrzmy oczyma wyobraźni. Ludzie widzą komiczne sytuacje w filmie, ale sytuacje te gdyby mieli sami przezywać byłyby traumą ich życia tak jak w Testosteronie. Tak siew buduje cynizm i tak się zabija uczucia. Służą temu dobrze opłacani giermkowie systemu szatana – aktorzy.
Film “Tysiąc twarzy Greya” był na skalę światową inspiracją dla tysięcy kobiet. Ten dreszczyk emocji spowodował rozwiązłość seksualną i wiele krzywd i brud nie do zmazania.
To wszystko idzie o wiele dalej niż myślimy. Niebawem Sodoma to będzie taki pikuś. Pokrzywdzone dzieci, a rodzice powiedzą “czemu mnie to spotkało” o ile w ogóle komuś przyjdzie na myśl jakakolwiek refleksja.
Oto Róbta co chceta. Oto życie bez Boga. Sorry, z Bogiem, ale tylko 2x w roku: na tzw Boże Narodzenie i Wielkanoc.
Bógnanoc bracia i siostry…
To wola o pomste do nieba! Jesli nie nawroca nie unikna kary tworcy tego syfu. Na marginesie. Powinno sie pikietowac przed kinami wyswietlajacymi to cos.
Detmoldzie szkoda czasu i energii aby pikietować nad jakimś filmidłem dla zakompleksionych ludzi 🙂 Pomijając treść filmu, dla mnie widok Karolaka już przesądza, że to zwykły gniot.
Oj tak, nie znoszę Karolaka, ma w sobie coś denerwującego :/
A dziewczyny na plakacie nie najbrzydsze, szkoda że w takim filmie grają…
Nie powiem, ale mnie też oburzył film. Że, tak jak piszesz, są ludzie, którzy pójdą na film z miłą chęcią i wyjdą jeszcze radośniejsi.
Mnie to sama nazwa odstrasza…
Nazwa jak nazwa…bywają gorsze, niestety…
najlepszą poradą na zdradę jest… zapomnieć o kimś takim… może “tu jest tak jak ma być i ma być tak jak jest”? może będzie lepiej?
albo pracować, byle nie popaść w pracoholizm, ale też i się nie rozleniwiać… 🙂
albo po prostu żyć szczęśliwie, najlepiej z Bogiem 🙂
(kiedyś w jednym wątku gdzie dziewczyna żaliła się innym, że jej chłopak ją zdradził i ona go rzuciła z tego powodu, a chciała się zemścić na nim i jego nowej dziewczynie…padło takie zdanie: “Niech twoją zemstą będzie twoje szczęśliwe życie bez niego. Po co masz sprowadzać na siebie kłopoty?” albo że “Zemsta jest domeną ludzi słabych.” bądź “Nie dotykaj ga, bo będziesz śmierdzieć.”-o pomyśle z zemstą…)
Zresztą nie lubię tego typu filmów…komedie tak, ale nie romantyczne-bo można wręcz zwymiotować tęczą (nie tą Bożą, chodziło mi o paletę kolorów…) z przesłodzenia…
A kiedys polska kinematografia na swiecie byla powazana przez uznanych ( nie mylic z syjonistycznymi ) rezyserow…
Ludzie dziwią się, dlaczego coraz częściej wpadamy w depresję, z roku na rok więcej samobójstw, chorób cywilizacyjnych, stresu.
Oto odpowiedź – witamy w “nowoczesnym” świecie, który odrzucił istnienie Boga i nie wgłębia się w Jego prawo.
Prawo, które nie ma za zadanie nas ograniczać, ale chronić od pułapek wywołujących wspomniane na wstępie problemy.
Jak to Walter powiedzial, swiat dozy do tego ze za chwile Bog bedzie musial przepraszac za Sodome i Gomore 🙁
Parafrazując to mało sensowne hasło filmu można by powiedzieć “Na wszelki wypadek zabij kogoś, zanim być może on zabije ciebie”.
Sensu i logiki brak, ale brzmi “modnie i nowocześnie”.
Faktycznie, pasuje ta parafraza… :/
co się dziwić, że takie mało wartościowe produkcje są masowo tworzone skoro media w 90% należą do masonów…nie oczekujmy, że gazety i filmy będą wypełnione mądrymi wartościowymi przekazami
https://www.trt.pl/film/ebokany39r/Doskonale-popoludnie-2005 Polska 2005 Młodsi i starsi szukają porozumienia między sobą. Życiowy, bez cukrzenia czy smędzenia.