Niebywała rzecz. Za Finlandią pomysł dochodu podstawowego chce realizować Szkocja. To, co się nie udało komunistom , uda się socjalistom w opakowaniu demokratów, czyli hasło: czy się śpi czy się leży, dwa patole się należy.
Nie wiem jak my damy radę przed naszymi bliskimi, rodziną, znajomymi, kiedy trzeba będzie odmówić takiemu “dobroczynnemu” systemowi przyjęcia znaku antychrysta. Módlmy się aby Bóg dał nam siły, bo to wszystko wydaje się być bardzo blisko.
” I dano mu tchnąć ducha w posąg zwierzęcia, aby posąg zwierzęcia przemówił i sprawił, że wszyscy, którzy nie oddali pokłonu posągowi zwierzęcia, zostaną zabici. (16) On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole, (17) i że nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia zwierzęcia lub liczby jego imienia. (18) Tu potrzebna jest mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę zwierzęcia; jest to bowiem liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć.” Ap 13.
Bardzo sprytnie to przemyśleli. Nasza wiara będzie postrzegana jako choroba psychiczna, a wtedy okaże się kto jest chrześcijaninem naprawdę. Wtedy walka na wersety, doktryny będzie miała taką wartość jak polska złotówka.
Komunizm wraca.
Polish 
English
Pelne koryto-zycie na kolanach, by na koncu byc potepionym na zawsze przez Boga czy godnosc czlowiecza-okupiona smiercia, by zyc wiecznie u boku Jezusa Chrystusa?
Bog, Pan Zastepow nie bedzie sie temu biernie przygladal. Nie bedzie w prawdzie Potopu 2.0, ale bedzie pieklo na ziemii, zakonczone Sadem Ostatecznym. Zdrajcy Jezusa Chrystusa, a lubieznicy ciala nie beda mieli lekko, oj nie.
Wlasciwie rekonstrukcja przedpotopowego swiata jest juz gotowa. Brakuje tylko jawnej ( nie skrytej ) i nieskrepowanej ( przez Boga ) manifestacji sil zla. Wtedy jednakze bedzie cholernie zle i naprawde cienko.
Jak sobie inaczej wyobrazasz przyszlosc? Postep w koncu doprowadzi do tego, że zniknie wiekszosc zawodow swiata, przez roboty. A do projektowania owych robotow nie potrzeba jakos wiele ludzi. Co z reszta? Wizja przyszlosci jest chlodna i nie wesola. Ale do tego raczej nie dojdzie, chociaz swiat zawsze bedzie istnial. Nie ograniczajmy sie do jakis ideologii. Bo to podobnie jak homo okreslamy jako be, bo jest inne, a w przerodzie to wystepuje.
Tak sobie wyobrażam jak w dowcipie:
– Panie sekretarzu melduję, iż stworzyliśmy maszynę, która zastępuje pracę 10 robotników!
– Świetnie! Fenomenalnie! A kto ją obsługuje
– 20 inżynierów 😛
Bez pracy nie ma kolaczy. Jak ktos mysli, iz mozna cos za darmo dostac, albo jest niedoinformowany albo pasozytem albo majac problemy z logicznym rozumowaniem ignorantem.
Przykladowo kierowca ciezarowki nie rzeknie magicznego zaklecia do maszyny : “Zaladuj sie” lub “Rozladuj sie” 😉 . Musi uzyc sztaplarki do tego celu. I tyle.
No niestety. Też tak myślę. Nie będzie żadnego cudownego wyprowadzenia na pustynię ani porwania do nieba. A wiecie dlaczego? Bo by nam za dobrze było a stopień naszej demoralizacji jest tak wysoki, że żadnych takich wycieczek nie będzie. Bóg się w czasach ostatecznych poprostu będzie tylko przyglądał, kto wytrzyma a kto pęknie, zresztą tak jak w w ciągu ostatnich 2000 lat. Po wielu miesiącach przemyśleń uważam, że opowieści o porwaniu i pustyni są tylko po to żeby nas rozmiękczyć i wtedy kiedy przyjdzie próba to tylko to nas podetnie na duchu.
Bluźnisz bracie.
W jakim sensie bluźni? Coś więcej w temacie by się zdało powiedzieć. Mnie też w ogóle nie przekonuje porwanie czy też uprowadzenie czy jak tam się to jeszcze zwie.
Bog sie niczemu biernie nie przyglada. Jest nie rychliwy, ale sprawiedliwy. Na krzywdzie ludzkiej jeszcze nikt nie zbudowal trwalego szczescia. W czasie WU nie bedzie slodko, oj nie. Na ziemii bedzie obecny Jezus Chrystus, ale tylko w formie gniewu na tych co przyjma znamie bestii.
A teraz nie jest obecny ?
To bedzie inna forma Jego obecnosci.
Nasz Pan jest milosierny, ale wkrotce da upust swojemu gniewowi na bezboznym swiecie, gdyz kala on swoim istnieniem Jego moc i majestat.
I to, że będą nam mówić w wielkim ucisku – “Gdzie jest wasz Bóg” co miał was wybawić – zostało przepowiedziane.
Dokładnie te same słowa od pyszałków słyszał Pan Jezus – gdzie jest Twój Bóg, niech Cię wybawi.
A jednak głupi myśleli, że Go zabili, a tu taki cud – Pan Jezus zmartwychwstał.
Tak własnie będą do nas mówić, ale my wiemy, że Słowo jest Prawdą i choćby nas zabili, przyjdzie zmartwychwstanie i życie wieczne.
“Ujrzy to nieprzyjaciółka moja, a wstyd okryje tę, która do mnie mówi: Gdzież jest Pan, Bóg twój? Oczy moje na nią patrzyć będą, gdy jako błoto na ulicach podeptana będzie.” Michaesza 7,9
Dużej wiary życzę, a nie zwątpienia w Słowo Boże 🙂
Bądzcie zawsze przygotowani na najgorsze a wszystko przetrzymacie.
Zycie na tym upadlym padole predko oducza myslenia, iz mozna byc glosicielem Bozej prawdy samemu pozostajac nie skalanym, a raczej nie pohanbionym, co nie znaczy, iz mozna czynic amoralne rzeczy. Nie. Po prostu to nie jest czysta gra, a zazwyczaj wrecz bardzo brudna…
Zycie to nie koncert zyczen/wieczne dziecinstwo ( najlepiej wypasione ), a z reguly ciezkie zasuwanie na chleb ( jak jestes nie uprzywilejowany ).
Pieczone golabki same nie wpadna do gabki. Na marginesie. Polityka to po prostu sztuka przeszkadzania, pasozytowania i okradania. Tak prosta prawda, ale dla wielu nie pojmowalna… Ludzie maja po prostu ze soba wspolpracowac w celu osiagania wyzszego poziomu zycia, a nie liczyc na biurokratyczna machine. I tyle.
sprawa prosta (na razie) .Będą dawać to brać ,nic sie nie bójcie .doić ile wlezie system skoro dają ale ..jest ale .Gdy już zażądają czegoś w zamian ,to wtedy zastanówcie sie co robić .W zasadzie -nie zastanówcie gdyż to Pan nasz poprowadzi ,wskaże drogę Jego Kościołowi(wspólnocie wiernych oddanych) .
Wierzę, że przyjęcie znamienia będzie bardzo czytelne. Podobnie teraz, na czoło: to znaczy mentalnie, na rękę: za kasę.
Są ludzie którzy z upodobaniem czczą złego i są tacy którzy dla kasy zrobią wszystko.
To jest człowiek odstępstwa, który w samouwielbieniu myśli, że jest cwany i ma moc, idący na łatwiznę.
Czasy w Polsce po 1918 roku byly naprawde bezwzgledne, w czasie krotkich, a nieslawnych dni II RP ( glod, bieda i nedza, gorzej niz za zaborcow ), w czasie okupacji Niemiec hitlerowskich, w czasie “utrwalania wladzy rzekomo ludowej” 1944-56, w latach 80 ( doslowna walka o lepsze dobra, ale i o te podstawowe ), w czasie transformacji ustrojowej 1988/89-94/95 ( bezrobocie i brak perspektyw ), 2000/03 ( poklosie nieudolnych rzadow AWS-u, rzekomo prawicowych ) itd. Teraz nie jest bardzo zle, ale moze byc. I tu jest ten bol… Zaraz, zaraz. Czy nie jestesmy przypadkiem jedna z najlepszych koloni watykanu?
Czlowiek Boga nie tylko musi walczyc z demoniczno-ludzkimi kohortami ksiecia ciemnosci, ale tez ze swoim cialem tzn. zlymi nawykami, zgubnymi nalogami oraz innymi ograniczeniami.
No nie, to już jest przesada…tylko lenistwo się namnoży… albo i gorsze jeszcze rzeczy… :/
Podstawowym bledem ekonomicznym wielu naszych rodakow, w kraju i na emigracji, jest dzialanie w mysl przyglupawej maksymy “Malo sie zarabia, a zyje sie jak hrabia”. To samobojcze zachowanie wynika z wpojonego im personalizmu rzymskiego. Wezmy np. oszczednych Dunczykow. Nie bylo u nich tradycji jezdzenia na rowerze ( w przeciwienstwie do Holendrow ). W latach powojennych byli o niebo bogatsi od Polakow. Do czego zmierzam? Ten praktyczny i pragmatyczny narod, dotkniety szokiem naftowym z 1973 roku ( w czasie jednej nocy ceny paliw cholernie zdrozaly ), nie lamentowal ( jak to schorowani przez rzym Lechici ), a gremialnie przesiadl sie na rowery ( samochodu uzywajac w wielkiej potrzebie/ostatecznosci ). I zdrowo i oszczednie. Dlaczego tak zrobili? Bo oni maja madra godnosc, a nie glupkowaty honor.
Jezuici na grubo przed Hitlerem lubowali sie w stwierdzeniach, iz Polacy ( oglednie Slowianie ) to nizsza rasa. Niestety zdecydowana wiekszosc naszych ludzi zeszmacili umyslowo, wpajajac im dume z ich ignorancji, ktora jest matka tragedii ludzkiej.
Albo traktujemy Pismo Swiete na serio albo niczym nie roznimy sie od zwiedzionych letniakow ( normalnych duchowo ). Taka prawda.
Mieliscie kiedys w palcach dloni zwitek, plik banknotow? Na pewno tak. Czy nie odczuwaliscie jaki dziwnej/upajajacej, ale mrocznej/niszczacej sily bijacej od nich? Bo ja tak.
Bilon ( monety ) czy karty roznego rodzaju ( no moze poza zlota 😉 ) nie maja takiej “mocy” samej w sobie. Dziwne, nie?
Pieniadz fiducjarny ( oparty tylko i wylacznie na zaufaniu spoleczenstwa ) sam w sobie jest nic nie warty. Przychodzi ( zaplanowany przez elity sluzace zlemu ) kryzys i kompletnie traci wartosc.
Nie mogę się wręcz nadziwić w jakich czasach przyszło nam żyć? Szkoci będą rozdawać kasę ?? hehehe 😛 Zatem wszystkie dowcipy o ich skąpstwie pójdą w odstawkę 🙂
Ludzie czesto wyrabiaja sobie u rownych sobie szacunek np. gnojac slabszych, okladajac ich piesciami, wykorzystujac. Lubuja sie w tym zwlaszcza jednostki dla ktorych bogiem jest np. niejaki popek czy inny deprawator. Tak z reguly jest w spoleczenstwach skazonych przez babilonskie pojmowanie bytu.
Wezmy takie gimnazja. Pomysl od poczatku calkowicie poroniony. A wystarczalo skasowac 8 klase w szkole podstawowej ( szczyt mlodocianego buntu, burzy hormonalnej ) i wrocic do sytuacji z poczatku lat 60 ( siedmioletniej szkoly powszechnej ). W ogole popapranym pomyslem jest zalozenie, iz kazdy musi miec solidne wyksztalcenie. Jak ktos olewa edukacje/czynnie rozrabia podczas lekcji, nie musi byc uczony czegokolwiek.
Glupcem nie jest taka osoba co malo wie ( jak nie chce wiedziec jest pustym ignorantem ), a taka ktora latwo zraza do siebie ludzi, poprzez np. wtracanie sie do spraw o ktorych nie ma za grosz pojecia/przesadne forsowanie wlasnego zdania.
Wiecie jak odroznic faceta od mezczyzny? To proste. Pierwszy udaje tego kim nie byl, nie jest i nigdy nie bedzie chocbym nie wiem co robil. Przez to nieudolne cwaniakowanie staje sie posmiewiskiem otoczenia. Natomiast ten drugi jest pewien swojej meskosci oraz nie musi nikomu nic udowadniac. Ludzie to wyczuwaja i darza go mieszanka szacunku, respektu oraz pewnej zazdrosci, gdyz na takiego leci mnostwo kobiet.
nie dajcie się zwodzić nwo czipowaniem i podobnymi bzdetami. Czytać Biblię i szukać prawdy!