Kiedyś napisałem tekst o produktach oferowanych w każdej stacji paliw. Wykazałem, iż na każdej stacji paliw oferowane są TYLKO te produkty, które powodują choroby:
-słodycze (cukier)
-alkohol
-papierosy
-chipsy
Od kilku lat standardem na stacjach paliw są fastfoody. Króluje w nich Hot Dog i mięsne zapiekanki.
Osoby skupione wokół tego bloga doskonale wiedzą jakie są intencje korporacji i polityków. W przeciwieństwie do Boga, nie chcą oni dla nas dobra.
Bóg powiedział:
“7 wieprz, ponieważ ma rozdzielone kopyto, ale nie przeżuwa – będzie dla was nieczysty.” Kapłańska 11.
Bóg nie ustanowił tych praw dla ceremonii, rytuału, ale dla NASZEGO DOBRA. Nas ceremonie już nie dotyczą.
Ogólnie rzecz biorąc jedzenie mięsa czerwonego jest niezdrowe. Przed potopem nie jedzono mięsa wcale, a do czasu przyjścia Boga na ziemię w ciele Jezusa nie jedzono wieprzowiny.
Sam nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus nie jadł mięsa wieprzowego.
Czy to za mało?
Oczywiście jeśli ktoś kocha schabowe lub karkówkę z grilla może podeprzeć się źle rozumianym Pawłem apostołem. Z tego co wiem, nigdzie w NT nie ma informacji o jedzeniu wieprzowiny przez apostołów. Dziwne prawda?
Przejdźmy teraz przez ścianę braku zrozumienia tematu. O ile oporni ludzie wobec Prawa nadal będą jeść mięso, bo uważają, że ani dekalog, ani Prawo z Tory nas nie obowiązuje, o tyle poniższy tekst będzie zimnym prysznicem.
Badania naukowe i statystyka zachorowań na raka związana z jedzeniem wieprzowiny.
Prezentuje poniżej wyniki badań naukowych.
Jedzenie wołowiny sprzyja zachorowaniu na raka jelita grubego i odbytnicy oraz przypuszczalnie na raka piersi i prostaty – przypomina prof. Marion Nestle z Wydziału Żywności, Żywienia i Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Nowojorskiego.
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/rak-lubi-czerwone-mieso/wfblq
Rak jelita grubego –
Jest ich kilka. Często jest to długoletnie wrzodziejące zapalenie okrężnicy. Jednak w większości przypadków nowotwór rozwija się z narastających miejscowo polipów (łagodnych gruczolaków), powstających na ścianie jelita w postaci niewielkich uwypukleń lub guzków. Przemiana gruczolaka w nowotwór trwa zwykle ok. 10 lat.
Rozwojowi choroby sprzyja też ubogoresztkowa dieta, charakterystyczna dla rozwiniętych krajów kultury zachodniej – brak warzyw, duża ilość tłuszczów i czerwonego mięsa (w krajach afrykańskich i azjatyckich ryzyko zachorowania jest zdecydowanie niższe).
Zależność pomiędzy dietą bogatą w białko a ryzykiem zachorowania na nowotwór nie jest dziełem przypadku, uczony poddał badaniu również myszy. Przez dwa miesiące podawał im specjalną karmę. Jedna grupa zwierząt miała dietę niskobiałkową, czyli taką, która dostarcza mniej niż 10 proc. kalorii z białka, a druga wysokobiałkową, w której co najmniej 20 proc. kalorii pochodzi z białka. Okazało się, że myszy, które jadły mało zwierzęcego białka, rzadziej chorowały na nowotwory niż gryzonie na wysokobiałkowej diecie. To pierwsze badanie, które wykazało niezbicie, że jedzenie zbyt dużych ilości mięsa sprzyja nowotworom i przedwczesnej śmierci.
http://www.newsweek.pl/nauka/czy-jedzenie-miesa-szkodzi-zdrowiu-zdrowa-dieta-bez-miesa,artykuly,282188,1.html
Mięso i agresja.
Ludzie kiedyś zmądrzeją i przestaną jeść mięso, które powoduje liczne choroby i doprowadza nawet do wojen, bo hodowla zwierząt wymaga większych powierzchni pastwisk niż uprawa roślin – przekonywał ponad 2 tys. lat temu Sokrates w traktacie “Państwo” Platona. Mięso nie jest dobre dla naszego gatunku – uważali Mahatma Gandhi i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Albert Schweitzer. Osiemnastowieczny filozof Jean Jacques Rousseau twierdził, że ludzie, którzy nie jedzą mięsa, są mniej agresywni. Amerykański naukowiec i polityk Benjamin Franklin wspominał, że największą bystrość umysłu zaczął wykazywać, gdy przestał jeść czerwone mięso.
Statystyki w poszczególnych krajach nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że ludzie spożywający dużo wołowiny i wieprzowiny częściej chorują na miażdżycę i choroby metaboliczne oraz nowotwory, tym bardziej że na ogół jedzą też mało warzyw i owoców – mówi prof. Wiktor Szostak z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.źródło: https://www.wprost.pl/78007/Mieso-zabija
Ogólnie rzecz biorąc przyczyn raka jest wiele i tak na marginesie, a właściwie a propos pisząc, im bliżej miasta i nowoczesnych technologii, tym większe prawdopodobieństwo raka co pokazuje ta mapka poniżej:
Najwięcej zachorowań jest w państwach rozwiniętych.
Przewiduje się, że w 2012 roku w Europie zachorowało na nowotwór złośliwy 3.45 mln osób, zmarło 1.75 mln. Najczęstsze umiejscowienia nowotworu to pierś (464 000), jelito grube i odbytnica (447 00), gruczoł krokowy (417 000) i płuco (410 000). Cztery w/w nowotwory odpowiadają za połowę wszystkich zachorowań na nowotwory w Europie.
Najwyższa zachorowalność łącznie dla obu płci występuje w Północnej i Zachodniej Europie (we Francji najwyższa zachorowalność u mężczyzn, w Danii u kobiet), najniższa na półwyspie Bałkańskim (Bośnia i Hercegowina, Albania, Grecja)
http://policzmysie.pl/artykuly/przeczytaj/wystepowanie-nowotworow-zlosliwych-w-europie-w-2012-roku/
Tajemnica poliszynela jest bardzo zdrowa dieta bałkańska bogata w warzywa i owoce, gdzie mięso dodaje się sporadycznie.
Napisałem kiedyś o diecie Daniela, która jest najzdrowszą dietą na świecie, ale do Ciebie czytelniku należy wybór.
Z jedzeniem wieprzowiny jest jak z akceptacją Prawa Boga, coś zawsze komuś nie pasuje bo chce zostawić coś dla siebie. W przypadku wieprza kotlety, szaszłyki, itp.
Ogólnie rzecz biorąc u mnie w domu mięsa praktycznie nie jemy. Jadamy dużo pieczonych ryb,warzyw i owoców ,serów itp. a słodycze ,chipsy,mięso wiadomo mają dodane masę środków które uzależniają a mięso jest faszerowane antybiotykami i narkotykami nie pamiętam dokładnie kiedy to było ale pewna rodzina w USA zatruła się wołowiną w której była kokaina
z pieczonymi rybami to też bym uważał bo podczas smażenia powstają szkodliwe tłuszcze trans.
ano właśnie nigdy nie smażę 🙂
piekę w naczyniu żaroodpornym na oliwie z ziołami:) i dużo warzyw 🙂 gdyby ktoś chciał przepis na rybkę czy sałatki:) to zapraszam 🙂 a tak w ogóle jeśli ”Admin” zorganizuje zlot w Łodzi to zapraszam do siebie na ciasto z buraków i pieczonego łososia 🙂
wow brzmi very interesting
a więc zapraszam wszystkich pomieścimy się 🙂 i zjemy apetycznie z Błogosławieństwem
pisząc z wami i czytając Twoje artykuły adminie czuję taką niesamowitą radość ,że mogłam trafić na tą stronę:)
To ja uprzejmie proszę o podanie przepisu na pieczoną rybkę, bo akurat rano wyciągnęłam ją z zamrażarki 🙂
Agnieszko rybę nacieramy solą,pieprzem cytrynowym skrapiamy sokiem z połowy cytryny wstawiamy do lodówki na 30 min. nagrzewamy piekarnik na 180 stopni. naczynie żaroodporne skrapiamy oliwą wykładamy rybę odrobinę rybę również skrapiamy oliwa przykrywamy i na środkowym poziomie piekę ok 40 min.
Dziękuję bardzo 🙂 Zastosuję dzisiaj Twój przepis 🙂
a to czekam później na recenzje 🙂 czy przepis był dobry:)
O kurde, masakra musiała być z tą rodziną… :/
Czipsy czy tam frytki można też spróbować zrobić samemu- trzeba tylko kupić ziemniaki, ale nie pamiętam która z odmian nadaje się najlepiej do tego… (albo bataty, jak ktoś chce spróbować czegoś nowego); co do słodyczy też można coś kombinować na własną rękę (czasem ciasta inspirowane znanymi batonami smakują lepiej niż same te batony 😀 ), ze zdrowszych pomysłów to np. batoniki musli można na swój sposób zrobić… 🙂
z mięsem już może być gorzej… :/
A czy to badanie nie dotyczyło wołowiny?
W tym roku, gdy zrozumiałem słowo Boże, tak samo odrzucam wszystko co jest złe… Nie ze wszystkim mi się udaje, ale idzie to wszystko w dobrym kierunku 🙂
Np. Jak rzuciłem mięso (każde inne od drobiu) moja rodzina myślała, że wstąpiłem do sekty… 🙂 Tym bardziej kilka miesięcy później, powiedziałem, że nie obchodzę Wszystkich Świętych i Bożego Narodzenia.
Drób chyba nie jest niczym złym wg. Biblii?
Bo tylko przy tym zostałem, nawet ryby odrzuciłem ze swojego menu.
ja jem czasem kaczke i indyka, ale generalnie staram sie jeść warzywa
Kurę można jadać , mięso z indyka też. Co do ryb , to jadać można te które mają łuski i płetwy (razem). Co do wieprzowiny nie jadam już od około pół roku. Raz wystarczyło że przeczytałem w Biblii że to nie jest “pokarm” i odstawiłem. Wierzę w niezmienność charakteru Boga który wyraźnie mówi “nie będziesz jadł mięsa wieprzowego” Mało tego w Izajaszu jest napisane że każdy kto po Poznaniu Boga “wraca do pogańskich świąt i je wieprzowine ten ZGINIE” – Wyrocznia Pana.
Bóg jest niezmienny i Jego Prawa są niezmienne. Ktoś kto źle rozumie listy Pawła , będzie zwodził nauczając że dziś jest inaczej. Jedni celowo w błąd wprowadzają (o czym Pan Jezus ostrzegał) inni niechcący przez brak zrozumienia. Miłość to PRAWDA a prawda nie zawsze głaszcze. My jesteśmy solą ziemi co to znaczy że mamy smak ? Niee , to znaczy że dla innych jesteśmy jak sól posypana na ranę. Teoretycznie zadająca ból ale czy szkodliwa no nie. I to samo się to tyczy PRAWDY z MIŁOŚCI. Miłość to NIE tolerancja, nie mogę z miłości komuś powiedzieć jedz świnie , bo wtedy przyczyniam się do jego grzechu. Miłość to czasem ból (metaforycznie) czyli rozsypana sól ludzie są ranami (przenośnia) a my solą…. To dlatego tak nas unikają i nienawidzą. Z MIŁOŚCI powiem – wyrzuć to i nie jedz wieprza bo zginiesz..
Bardzo dużo ludzi źle rozumie Pawła, a przecież Paweł wyraźnie uczy przestrzegania Praw Boga. Pan Jezus przestrzegał Prawa i my mamy być “naśladowcami” czyli co mamy robić ? A no przestrzegać Prawa… Pan Jezus nie jadał świń i przestrzegał każdy Szabat tak samo jak apostołowie i my winniśmy to samo czynić.
Bardzo mądrze napisałeś. Ja od wielu lat nie jem wieprzowiny. Nie wiem właściwie dlaczego tak się stało. Jakoś intuicyjnie odpychało mnie mięso wieprzowe. Bóg jest dobry i chce abyśmy byli zdrowi, dlatego nakazał aby nie jeść “odkurzaczy”. 🙂
Odkurzaczy firmy Zelmer z Bytomia 😀
Ja też nie jem od dłuższego czasu wieprzowiny, bo po prostu nigdy jej nie lubiłam… i w ciągu tego czasu jak nie jem, to chyba tylko raz zjadłam dosłownie 2 plasterki szynki, ale to tylko raz i tak jakoś potem było mi z tego powodu przykro…
Gorzej, że np. większość dostępnych galaretek jest oparta na żelatynie wieprzowej… :/ (a ja lubię galaretki i sernik na zimno… :/ )
*galaretek owocowych- zapomniałam dodać 🙂
Zawsze możesz kupić galaretki z agarem, są np w sklepach ekologicznych, albo sam agar. Efekt może nie będzie taki sam, ale zawsze coś.
Moja mama przeszla post Daniela 6_tyg wyniki przed cholesterol 369 po poście z odstawionymi lekami na cholesterol wyszło 256 ponad sto różnicy. 🙂 Bóg wie co dla nas dobre.
super. Chwała Bogu bo to utwierdza nas tylko w wierze. Tadam..
Apostoł Paweł napisał, że nasze ciało jest świątynią Ducha Świętego ,dlatego powinniśmy dbać o nasze ciało, które podarował nam Bóg.
Tydzień temu siedziałam na onkologii ( mieszkam w Anglii, w mieście wielokulturowym), przyglądałam się pacjentom, a była ich tam spora grupa. Wszyscy biali, czyli Europejczycy, ani jednego Azjaty, ani jednego Afrykanina… oni naprawdę rzadziej chorują na raka, większość z nich nie jada wieprzowiny, za to dużo pikantnych przypraw, a kurkuma wiedzie prym, doskonała w profilaktyce raka. Ja sama wieprzowiny nie jem od kilku lat, dawniej małe ilości, bo jej nie lubię. Jednak rak mnie dopadł, no ale czynników wywołujących jest sporo, choćby stres, a ten towarzyszył mi niestety w moim życiu.
27 grudnia zaczynam chemioterapię, dziękuje tym, którzy się za mnie modlą i o mnie pamiętają. Ja też się za Was modkę i dziękuje Bogu za taką cudowną społeczność.
Jesteśmy z Tobą Reniu i trwamy w modlitwie za ciebie,trzymaj się kochana siostrzyczko.
Pan cię uleczy❤
Reniu, wierzę że Bóg Ojciec uleczy Ciebie. Jesteś w mojej modlitwie codziennie.
Reniu również będę się o Ciebie modlić:)
Trzymaj się, bądź zdrowa, modlimy się tu o twe zdrowie! 🙂
A ja nie jem żadnych zwierzaczków i dobrze mi z tym?
Chwała Bogu!
Ja tak samo. Chrupie tylko czasem mojego kotecka ale on jakos o dziwo nadal zyje! 🙂
Mati- rozbawiłeś mnie 😀 😀
Ja sama nie jem wieprzowiny ani wołowiny, czasem tylko indyka lub kurczaka (kaczkę to już rzadziej), ale niezbyt często 🙂
Przeciez Chrystus jest końcem Prawa,oczywiscie miluj Boga i blizniego to przestrzeganie 10 przykazań,ale tamte przepisy nie obowiązują. “Nic co wchodzi w człowieka nie czyni go nieczystym(…)” to odpowiedz Chrystusa na pytanie o menu)
Robin jeśli chcesz słuchac błędnych nauk ludzkich, to Twój wybór.
Ja nikogo nie słuchałem. Sam doszedłem do tego, że Prawo Boga jest aktualne. Większość protestantów i kościół rzymski uważa, że Prawo nas nie obowiązuje. Ceroński nawet się szczyci i powiedział, że wyrzucił dekalog do kosza.
Gdybym szedł za naukami ludzkimi, to już odrzucilbym dawno Pawła.
Robin, nie czytaj tekstów biblijnych jako pierwszych. Niech Biblia będzie pierwsza.
“Końcem Prawa jest Chrystus” To nauka ludzka czy slowo Boze? Dekalog obowiazuje,miluj Boga i blizniego. To w takim razie przestrzegacie judaizmu? Moze ofiary calopalne robic bedziesz?
Po co ta ironia? Nasladowca Jezusa w rozmowie z bratem nie uzywa ironii, po tym wiem, że nie jesteś wyznawcą Jezusa poniewaz nie wykazujesz miłości rozmówcy. Z tego co pamiętam nazwałeś kogoś tutaj frajerem. Tak więc widzisz nie narodziles się na nowo nie oddales swego zycia Jezusowi a pragniesz mowic o Prawie….
Co do meritum:
Koncem Prawa jest Jezus, tak jak końcem auta jest zderzak, co nie oznacza, że zderzak nie jest częścią auta.
Jakos inne portale chrzescijanskie niekatolickie mnie nie irytują,ja nie twierdze ze jestem nowo narodzony,po prostu jestem wierzacy,Jezus to jakas spolszczona wersja imienia Chrystusa a te imie nalezy prawidlowo wypowiadac skoro daje zbawienie,a nie jakis dżizes,isus itp,Wierzysz,ze zydzi do Niego zwracali sie-Jezus? Nawet hebrajsko nie brzmi)
Pawel ujrzal wszelkie zwierzeta w wizji i Bóg mu powiedzial ze ma jesc wszystko
Robin, prosze Cię studiuj biblię…najlepiej samodzielnie.
Ten przykład tyczy się zobrazowania Pawłowi iz Żydzi i nawracjący się poganie są czyści w oczach Boga. To była przenosnia….
No to tak nikt nigdy sie z nikim nie dogada. Jehowi mowia ze przypowiesc o duszy po smierci to tez przenosnia….A tamto doslownie itd i…do konca swiata beda spory adminie.,.amen)
No wiesz,o Tobie ktos na jakims blogu caly art poswiecil i nazwal Cie obludnym,nie jestem pewien kto to byl. Chyba R K albo O Cz K
im większa oglądalność tym więcej atakujących, ale Ci atakujący mimo, że się ze mną nie zgadzają, to reguralnie wchodzą na moj blog codziennie. Tak więc nie wiem kto jest obłudny.. Niektorzy nawet co chwila odswiezają stronę.
Ja natomiast n ie odwiedzam ich stron i nie pisuje.
Ja robię swoje i nie mam zamiaru innych blogerow oczerniać.
Niech moją oceną będzie ilość ludzi nawroconych i ich kultura, czyli owoce Ducha.
Bóg mnie osądzi.
Piotr miał wizję o zwierzętach i ona nie oznaczała możliwości spożywania wszystkich zwierząt,tylko równość Pogan w oczach Boga.
Wierzący to pojęcie ogólne w wiele rzeczy można wierzyć ale narodzić się na nowo to jest porzucić to wszystko co jest z tego świata…. ironia,pycha,obłuda,oczernianie. Widzisz ja kiedyś też mówiłam oo tak wierzę ale nadal doszukiwałam się wad u innych wszelkie zmiany musimy zaczynać od siebie 🙂 a tutaj każda rozmowa pomaga zrozumieć nam nauki Boże więc więcej się uśmiechaj i do przodu 🙂
Robin
To coś napisał jest wyrwane z kontekstu przez co ludzie źle to odbierają i są wprowadzani w błąd. Mamy badać Pismo… Gdyby to co zacytowałeś porównać / zbadać z Mateusza 15;10 (jest tam identyczna przypowieść) to na końcu jest napisane:
“To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym”
Rozumiesz do czego zmierzam , Marek 7;14 mówi o tym samym co Mateusz 10;15 , nie wiem czemu u Marka jest to skrócone ale o to chodzi. Możesz jeść kanapke brudną ręką i nie czyni Cię to nieczystym bo i tak to wyjdzie na zewnątrz (wydalone) i o tym jest mowa , a nie o jedzeniu typu kraby małże kawior świnie i inne bo to nie jest POKARM , to tak jakbym ja mówił “kamienie zostały oczyszczonego możesz je jeść” rozumisz analogie ? Nie możesz jeść kamieni ponieważ to nie pokarm 🙂
Co ty wygadujesz? Chodzi o pytanie apostolow o zakazane potrawy a Chrystus juz to anulowal! Nowy Testament mowi by nie jesc tylko tego co uduszone i krwi!
Twoim zdaniem można jeść świnie ? Prosze o łagodną wymianę zdań, wykrzykniki nie są potrzebne.
Jasne ze tak,Bóg powiedzial Pawlowi ze wszystko mozna jesc,jestem w szoku co tu sie dzieje? Jestescie jak judaizm,przepisy starotestamentowe nie obowiazują,no chyba nie kamienujecie ludzi?
A Robin wiesz,że podział na ST i NT to ludzki wymysł.Biblia jest jedną całością,daj Boże,żeby DŚ wprowadził cię w prawdę.
Pan Jezus nie zmienił niczego w prawie są na to dowody.Tylko ludzie źle interpretują nauki Boga i stąd tak ogromne zwiedzenie.Odrzucenie początku Biblii skutkuje niezrozumienie istoty prawa.Po co ono w ogóle istnieje.Niestety,ale nic się nie zmieniło od wyjścia z Egiptu,ludzie nadal są twardego karku i wybierają sobie z pism co im pasuje.
Robin
Po pierwsze, nie Pawłowi tylko Piotrowi.
Po drugie..
nawet sam Piotr nie przyjął tego wytłumaczenia co Ty, tylko się ZASTANAWIAŁ CO MOGŁA ZNACZYĆ TA WIZJA! Piotr był uprzedzony co do Pogan, w jednym z listów Pawła czytamy, że wstydził się jeść z poganami i robił to, gdy żydzi nie widzieli.
“Nowy Testament mowi by nie jesc tylko tego co uduszone i krwi!”
Jeśli powołujesz się na ten rozdział który o tym mówi, to równie dobrze możesz powiedzieć, że Poganie mogą grzeszyć każdym innym grzechem, prócz nierządu, bałwochwalstwa i spożywania krwi i zwierząt uduszonych.
” „Nic co wchodzi w człowieka nie czyni go nieczystym(…)” ”
Nic? dosłownie Nic? Czy może jednak to, co było przeznaczone by wejść w człowieka! Jezus powiedział, że Nic co wchodzi w człowieka, nie czyni Go nie czystym, a nie że nic co MOGŁOBY wejść w człowieka.
“To w takim razie przestrzegacie judaizmu? Moze ofiary calopalne robic bedziesz?”
Judaizm (wbrew obiegowej opinii) jest młodszy od chrześcijaństwa, jest to mieszanka ST z Talmudem. Swoją drogą, pod górą Synaj nie było tylko żydów, żydzi to tylko pokolenie Judy (Jak sama nazwa wskazuje zresztą). Tak więc to judaizm może być jak chrześcijaństwo, nigdy odwrotnie. Chrześcijaństwo jest od zarania dziejów, wyznawał je Adam, Abraham, Izaak, Jakub, Mojżesz, Aaron, Daniel, Dawid, Eliasz, Samson, Samuel, Izajasz, Jeremiasz…Głupotą jest rozdzielanie ST i NT na dwie inne religie, to wszystko jedna i ta sama religia.
A ofiary całopalne są częścią prawa ceremonialnego, które Chrystus przybił do krzyża.
“Jakos inne portale chrzescijanskie niekatolickie mnie nie irytują”
Prawda ma to do siebie, że irytuje, a Twój ton jest głównym powodem, dla którego śmiem sądzić iż Prawdy w Tobie nie ma. Zniż ton, bo nie wyczuwam w Tobie chęci poznania prawdy, lecz raczej chęć “bitwy na wersety’
Zacznijmy od tego , że jesteś strasznie nerwowy to wyczuwa się z Twoich wypowiedzi na spokojnie nie jesteśmy tutaj żeby się licytować tylko żeby pogłębiać swoja wiarę jak i wiedzę
Polscy chlopi nie przestawiali by sie i nie hodowali by tyle trzody chlewnej, gdyby panstwo tak hojna i lekka reka nie rozdawalo doplat oraz nie bylo skupu interwencyjnego ( wyszlo by to z pozytkiem dla rolnikow, poniewaz wzmocniloby to inna produkcje oraz mocniej zroznicowalo sektor rolno-przetworczo-spozywczy ). Byloby zdrowiej, pobozniej i zdecydowanie zamozniej DLA WSZYSTKICH. Niestety to tylko pobozne zyczenia…
https://www.youtube.com/playlist?list=PLzAQa4ZK_ob5fRK63hXdFXSCAt3T3pMm1
Z krwi wieprzowej wytwarzana była kiedyś trucizna.
Wieprz przed ubiciem stresuje się i wydziela do krwi potężne ilości toksyn (a z krwią do mięśni) i one już tam zostają, bo świnia się nie poci tak jak np. człowiek, który wydala takie substancje z potem.
Specjalnie wyszkolone psy gryzły takie wieprze, aż te padały z wycieńczenia. Krew upuszczano, podgrzewano i toksyny pozostawały w postaci proszku. Sporo tego musiało być, kiedy ta metoda była powszechnie stosowana. Dla kilku gram takiej trucizny nie zabijano by wieprza i nie przeprowadzano całej tej procedury (łącznie ze szkoleniem psów).
Bóg wie jak to wszytko działa, dlatego każdy Jego zakaz – nawet te, które nie do końca rozumiemy – nie jest dla Jego widzimisię tylko dla naszego pożytku 🙂
Piotr, a znasz jakiekolwiek zwierzę, które przed ubiciem (ubojem czy zarżnięciem) jest zrelaksowane? Słyszałeś o takim? Ja nie.
Jeśli ta zasada tyczy się świń to tak samo tyczy się każdego innego zwierzęcia.
A ja sobie wcinam pomarańcza, jabłka i banany.
Mięso się zdarzy zjeść, a o wieprzowinie nie ma mowy.
Słodycze też jem, szczególnie jak upiekę 🙂
nie ma to jak weganizm ( nie wegetarianizm ) weganie nic nie jedzą co pochodzi od zwierząt żadnych jajek mleka nabiału np sera białego żółtego śmietany zero tłuszczu chodź do niech nie należne ale znam kilka osób co należny tylko jest pytanie no właśnie tylko czy można to czymś zastąpić żeby było tez aż tak zdrowe ?
ale pytasz czy można zastąpić czymś weganizm?
chodzi o to czy mięso czy nabiały np mleko sery mozna czyms innym zastąpic zeby było az tak zdrowe jest np soja czy z innych roslin podobnych które mogą zastąpic nabiał słyszy sie o tych GMO (genetycznie modyfikowane )
Arczi
na pewno zboża takie jak pszenica, ryż, żyto, proso, owies. mleko sojowe ,mleko ryżowe jak i ser twarogowy otrzymany z mleka sojowego ,owoce, warzywa
glony morskie,rośliny strączkowe ,orzechy, grzyby, rośliny oleiste (siemię lniane, słonecznik, sezam i pestki dyni,szpinak,buraki sporo tego jest:) witamina B12
Pszenica nie jest ta pszenica jaka znali nasi dziadkowie. Tak jest podrasowana. A soja prakcycznie cala jest jak nasterydowany dresiarz. Nie wiem czy w ryzu tez nie maczali palcow ludobojcy spod znaku koncernow zywieniowych.
Na każdej stacji benzynowej oferuje się takie produkty, na które jest największe zapotrzebowanie. To klient (pośrednio) tworzy sklepowy asortyment, a nie politycy. Polak posmakował już wszystkiego i ma określone gusta…, rząd może wprowadzać akcyzę na papierosy, alkohol, czy cukier, a Polak tak czy inaczej spali swoją paczkę papierosów dziennie, czy wypije ileś litrów piwa i zaliczy grillowanie. Hot dogi, fastfoody itp., jak sama nazwa wskazuje, nie wymagają długiego czasu na przygotowanie, są w miarę tanie i smaczne. Nie jest to żadna koroporacyjna polityka, a zwykła odpowiedź na kubki smakowe gatunku ludzkiego.
Dobrze jest jeść same warzywa i owoce, najlepiej nieprzetworzone, ale nie wysuwajmy pochopnych wniosków mówiąc, że ten kto zje wieprzowinę, ten zginie… Umrze jeden i drugi, wszystkie jelita i żołądki zamienią się w proch. Pierwsza śmierć dotyczy obu (bez względu na dietę), a o drugiej śmierci decyduje serce, a nie przełyk, wątroba czy żołądek. Pamiętajcie, że koszerność, to nie tylko rodzaj zwierzęcia, ale również sposób przygotowania (uboju, procedur, celebry itp.). Uczniowie nie zostali zganieni (przez faryzeuszy) za rodzaj pokarmu, a za fakt nieumytych rąk… Dlatego jeżeli ktoś (kto sam nie je wieprzowiny) gani innych i czuje się lepszy, niech pamięta, że decyduje się na sądzenie wg zakonu, któremu nie jest w stanie sprostać. Żydzi mają np. oddzielne kuchnie, naczynia itd. do przyrządzania mięsa i produktów mlecznych, ponieważ Prawo Mojżeszowe zabraniało gotowania koźlęcia w mleku jego matki… Tak samo kwestia krwi w mięsie, a do tego masa ulepszaczy i dodatków zwierzęcych, których nie sposób uniknąć, np. praktycznie każdy dżem czy słodka galaretka to wieprzowina… Ktoś mówi np. o kurze, a kura niczym świnia, wypije sobie gnojowicę, zje robaczka itd.. Dobrze jest zalecać i wskazywać Diety Daniela itp., ale wstrzymajcie się z osądzaniem, bo sami polegniecie. Rozumiem, że ciało jest świątynią ducha, że należy dbać o zdrowie, ale nie tędy droga, Ewangelia to coś więcej. Japończycy z Okinawy należą do rekordzistów długowieczności, mimo, że w ich diecie znajdziemy produkty “haram”, takie jak owoce morza… To, że ktoś żyje ponad sto lat nie oznacza zbawienia, nie skupiajmy się za bardzo na naszych brzuchach, tzn. doradzajmy sobie w oparciu o Słowo Boże, ale nie wyrokujmy o rzeczach wiecznych na podstawie treści żołądkowej.
“Nie to, co wchodzi do ust, kala człowieka, lecz to, co z ust wychodzi, to kala człowieka.”
“(…) węże brać będą do rak, i jeśli co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić.” Mk16
“Pokarm dla żołądka, a żołądek dla pokarmu. Bóg zaś unicestwi jedno i drugie. Ale ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała.” 1Kor6
“Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?” Mt6
“Na każdej stacji benzynowej oferuje się takie produkty, na które jest największe zapotrzebowanie.”
Nie konsument kreuje rynek, ale sprzedawca. Byłem handlowcem i ręczę Ci, że mogłem sprzedawać to, co chciałem. Jak kktos pracuje w hipermarkecie to wie o czym mówię. Jak się ustawia towar i etc.
Czyli powiadasz, że np rynek gier komputerowych kierował się zapotrzebowaniem dzieci i to dlatego produkuje okultystyczne gry. No nie logiczne spojrzenie…
” Polak tak czy inaczej spali swoją paczkę papierosów dziennie, czy wypije ileś litrów piwa i zaliczy grillowanie.”
Nieprawda. Wielokrotnie dokonywałem zakupów pod wpływem reklam. Gdyby reklamy nie działały, to nikt nie wydałby na nie ani zlotówki czy dolara.
“nie wysuwajmy pochopnych wniosków mówiąc, że ten kto zje wieprzowinę, ten zginie”
Czy wezmiesz na siebei odpowiedzialność za te słowa? Co jeśli ktoś pod wpływem tego co piszesz jako swoje zdanie pasujące do kogoś słabości, cielsności uzna za dobry kierunek a zachoruje na raka? Ty tego nie będziesz wiedział czy to przez Ciebie, ale Bóg tak i nie pozostanie to bez echa. Jak wiesz zostaniemy rozliczeni z każdego słowa.
” Umrze jeden i drugi, wszystkie jelita i żołądki zamienią się w proch. ”
Tutaj jakbym słyszał Owisaka. Robta co chceta. Ciekaw jestem czy gdybys mial rodzinę i np 3 letnie dziecko i zachorowalbys na raka, czy bys tez tak powiedział….
Salomom modlil się przede wszystkim o mądrość…..
” do tego masa ulepszaczy i dodatków zwierzęcych, których nie sposób uniknąć, np. praktycznie każdy dżem czy słodka galaretka to wieprzowina”
Dlatego nalezy modlić się o mądrość. Dobrze że poruszyles ten temat. Celowo nie pisalem o tym, ze w kazdym miesie jest azotyn sodu, rakotworczy dodatek.
“Dobrze jest zalecać i wskazywać Diety Daniela itp., ale wstrzymajcie się z osądzaniem, bo sami polegniecie.”
Tu już atak personalny. Szkoda…
Jednakże Ty tak samo odpowiadasz za to co piszesz bo inni moga postzregac to za dobra monetę.
“ale nie wyrokujmy o rzeczach wiecznych na podstawie treści żołądkowej.”
To co piszesz jest demoniczne i już Ci argumentuje:
“(Samej) wody już nie pij, ale używaj po trosze wina ze względu na twój żołądek i częste twoje słabości.” I Tym
Po prostu cięzko Ci zrezygnować z mięcha i bronisz swojej cielesności.
Piszesz:
“„Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?” Mt6”
Wg Twojego rozumienia można pić i palić bez umiaru. Błędnie to rozumujesz.
Pismo wyjaśnia Pismo:
“”Umiłowany! Modlę się o to, aby ci się we wszystkim dobrze powodziło i abyś był zdrów tak, jak dobrze się ma dusza twoja.” (3 Jan. 1,2 BW):
Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? 17 Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście.
Zwodzisz zapewne nieświadomie ludzi ze swej niewiedzy.
Apostolowie w swych zaleceniach i pouczeniach dotykali nie tylko spraw duchowych, ale również zdrowotnych. Niektóre z ich wypowiedzi:
“Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi, od tego, co zadławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi. A gdy wysłańcy przyszli do Antiochii, zgromadzili zbór i oddali list. A gdy go przeczytali, uradowali się jego zachęcającą treścią.” (Dz.Ap. 15:28-31 BW; por.: Dz.Ap.21:25; Dz.Ap.15:19-20)
“Dobrze jest nie jeść mięsa i nie pić wina ani nic takiego, co by twego brata przyprawiło o upadek.” (Rzym.14,21
“”Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, Łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu.” (Gal. 5,22-23 BW) ”
Ciekawe spostrzeżenia 🙂
Ja tam nie jadam fastfoodów, ale jak już mam potrzebę coś zjeść w takim miejscu, to nigdy nie biorę hotdoga (kiedyś ponoć np. w hotdogach chyba z Żabki były jakieś paskudztwa…), czasem tylko zapiekankę, i to z pieczarkami (nawet jak nie lubię za bardzo pieczarek, a nie mam lepszego wyboru) albo z papryką czy innymi warzywami…no, może czasem wezmę frytki 🙂 ale to dlatego, że mam nieco wrażliwy żołądek i miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji po zjedzeniu np. takiego hotdoga czy tam czego innego z mięsem 🙁 Lubię za to wziąć herbatę (choć zwykle staram się mieć przy sobie nawet zwykłą, niezbyt gorącą ani za zimną, wodę) , jak jestem w pobliżu stacji i muszę się napić czegoś (za kawą jakoś nie przepadam) 🙂
Wszystko jest dla ludzi i wszystko im służy oczywiście zachowując odpowiednie proporcje. Pisząc wszystko mam na myśli pokarmy takie jak apostoł Paweł, który mówił o pokarmie wymienionym w Biblii świnia zaś do kategorii pokarm się nie zaliczała niech to utnie w końcu wszystkie zbędne dyskusje na temat tego że Jezus anulował zakaz jedzenia tego czy owego. Obecne badania naukowe dowodza jasno iż Bóg wprowadzając taki zakaz miał na myśli tylko i wyłącznie nasze dobro. Nie polecam jednak popadania w skrajność i odrzucania mięsa całkowicie niestety ale jest ono niezbędne dla nas nie wszystkie bowiem składniki możemy pozyskać z roślin. Nie żyjemy już w warunkach jakie panowały na Ziemi przed potopem tj takich które zapewniały m.in długowieczność, krzepę i tężyznę fizyczną o jakiej możemy tylko pomarzyć 🙂 Zatem ludzie odrzucający nie tylko mieso ale także pokarmy odzwierzęce typu sery, masła, jajka czy produkty mleczne kefiry, jogurty, kwaśne mleko itp sami sobie wyrządzają krzywdę. Nie sposób bowiem pozyskać kolagenu z pokarmów roślinnych a bez tego człowiek dosłownie może się rozsypać gdyż jesteśmy niczym galaretka a kolagen trzyma nas w “kupie”. Zatem następnym razem gdy ktoś chce przejść na weganizm i piać peany na temat zalet zdrowotnych takiej diety niech zastanowi się czym suplementują się tacy weganie w celu pozyskania kolagenu właśnie? Ano między innymi chrząstką rekina itp wynalazkami ale chwila rekin to chyba zwierzak co nie? 😛 Co do raka to niestety ale jest to w większości loteria gdyż jeden może palić od 12 roku życia i dożyć setki a drugi nigdy nawet biernym palaczem nie był i choruje na raka. W atmosferze krąży ogrom cząsteczek radioaktywnych pozostałych po próbach atomowych i krążyć sobie będą jeszcze długo zatem wystarczy “łyknąć” takiego dobrodzieja by zachorować. Irlandia legalizuje marihuane medyczną więc jest nadzieja dla wielu ciężko chorych. Oprócz tego co aktualnie jest nielegalne można kupić “na lewo” olej konopny który doskonale walczy z rakiem. Mam nadzieję, że taki olej będzie dostępny bez problemu po legalizacji. Nie mam jednak pomysłu jak można by go przerzucić do Polski.
Jeśli chodzi o mięcho, warto przeczytać książkę Campbella “China Study” (w Polsce wydana pt. Nowoczesne zasady odżywiania). Otwiera oczy. Cała oparta na wynikach wieloletnich badań.
Bóg nie zakazał spożywania mięsa wołowego, więc nie wprowadzajcie nikogo w błąd. Wystarczy tylko umiar.