Słowiański tydzień pracy.

Ostatnio szukając informacji o szabacie na terenach słowiańskich natknąłem się na bardzo ciekawe informacje dotyczące genezy 7 dniowego cyklu życia i nie tylko.

Nazwy dni tygodnia, jak również tydzień, w języku polskim, podobnie jak w większości języków słowiańskich, wywodzą się z czasów początków chrystianizacji Słowian przez misjonarzy w VII wieku[1][2], a nazwy dni zostały utworzone w sposób numeryczny[3] „odliczając” ich kolejność po niedzieli, która pierwotnie była początkiem tygodnia, jednak w potocznym użyciu, nazwy te zostały uznane za numer dnia w tygodniu czego skutkiem jest uznanie poniedziałku za pierwszy dzień tygodnia

 

Wynika z tego, że to kościół rzymski wprowadził na ziemie Słowiańskie siedmiodniowy tydzień z nazwami upadłych aniołów:

 

Siedmiodniowy tydzień znany już był Babilończykom w drugim tysiącleciu p.n.e. Tydzień został wprowadzony do urzędowego kalendarza Cesarstwa Rzymskiego w 321 r. n.e., a później został przyjęty w średniowiecznym kalendarzu kościelnym.

Jak widać kościół rzymski zaadoptował ów tydzień wraz z z całym bagażem nazewnictwa od… Babilonu Wielkiego.,

 

Został on wprowadzony w kulturze babilońskiej, w której system nazewnictwa kolejnych dni pochodził od nazw siedmiu planet (tj. ruchomych obiektów) znanych w starożytności, z którymi związane były jednocześnie odpowiadające im bóstwa (czytaj upadłe anioły).

 

Słowiański tydzień składał się z 7 dni, choć istnieją hipotezy, iż pierwotnie na okres ten składało się tylko pięć dni.

 

 

Nazwy trzech dni tygodnia: wtorek, czwartek i piątek, powiązane etymologicznie z liczebnikami porządkowymi wskazują wyraźnie, iż starosłowiański tydzień zaczynał się od poniedziałku. Nazwy niedziela i powiązany z nią poniedziałek oraz nazwa sobota pojawiły się dopiero po przyjęciu chrześcijaństwa – niedziela była dniem odpoczynku (nie-działania), zaś słowo sobota pochodzi od hebrajskiej nazwy szabas (szabat); nie wiadomo, jak dzień ten nazywano w przeszłości.

 

Na to, iż pierwotnie słowiański tydzień liczył 5 dni wskazywać ma – zdaniem niektórych badaczy – nazwa środy – trzeciego dnia tygodnia; gdyby tydzień liczył 7 dni, to dniem środkowym (środą) byłby czwartek. Wg tych hipotez ostatnie dwa dni tygodnia, tj. sobota i niedziela zostały dodane po przyjęciu chrześcijaństwa i otrzymały nazwy pod wpływem nowej religii.

 

W Stanach Zjednoczonych, zgodnie z Torą, sobota jest ostatnim dniem tygodnia. Kalendarze amerykańskie (ich większość) wyglądają inaczej niż europejskie.

 

 

Zwróćmy uwagę, iż Sunday (dzień Słońca-niedziela) jest nadal pierwszym dniem tygodnia w tym protestanckim kraju jakim jest  USA. 23 września 2015 był przez większość poszukiwaczy prawdy dniem niedocenionym. Kiedy wszyscy wyczekiwali na stan wojenny lub meteoryt, największy apostata świata i zarazem  przedstawiciel kultu Lucyfera przyleciał do USA składając jajo węża, pod przyszłą babilonizację czy też rzymianizację  tego kraju. USA czekają trudne chwile.

Jak to wygląda lub wyglądało w innych regionach:

 

Np. na wyspie Jawa w Indonezji, gdzie tydzień trwa 5 dni. Wywodzi się to od rytmu pracy niektórych plemion.

W Starożytnym Egipcie tydzień trwał 10 dni, miesiąc liczył 3 tygodnie, a rok posiadał dodatkowe 5 dni, których termin ustalany był przez faraona. W Związku Radzieckim w latach 1929-1931 obowiązywał 5-dniowy tydzień, natomiast w rewolucyjnej Francji od października 1793 do kwietnia 1802 uznawano tzw. “decade” czyli 10-dniowy tydzień.

 

źródło: http://odkrywcy.pl/kat,1013295,title,Czy-tydzien-zawsze-mial-7-dni,wid,12999296,wiadomosc.html?smg4sticaid=617c7b

 

Podejrzewam, że owo pięć dni miało związek z czczeniem Wenus i jej pięcioramiennej gwiazdy. Gwiazdy Zarannej. Swoją drogą ostatnio myślałem nad tym wersem:

 

“Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki? Jakże runąłeś na ziemię, ty, który podbijałeś narody? Ty, który mówiłeś w swym sercu: Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron. Zasiądę na Górze Obrad, na krańcach północy. Wstąpię na szczyty obłoków, podobny będę do Najwyższego. Jak to? Strąconyś do Szeolu na samo dno Otchłani! (Iz 14, 12-15).”

 

Owo “Synu Jutrzenki” daje wiele do myślenia. Wszak sataniści promują tak bardzo trójkąt oraz słynne IHS (Izyda Horus Set). Czyżby szatan miał być synem upadłych aniołów? To by się kłóciło z Biblią, ponieważ Lucyfera stworzył Bóg. Natomiast ma to sens,  kiedy pomyślimy o wcieleniu się w antychrysta i to właśnie jest w tym tekście:

 

http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/01/tajemnicza-architektura-waszyngtonu.html

 

“W Trójkącie Federalnym wzorowanym na konstelacji gwiazd. Jest trójkąt prostokątny otaczający konstelację panny symbolizującym twierdzenie Pitagorasa. Twierdzenie to ma podobno olbrzymie znaczenie w wolnomularstwie. Krótsza przyprostokątna symbolizuje Baala, Dłuższa przyprostokątna kobietę która jest uległa i pasywna, przeciwprostokątna, łącząca symbolizuje boskie dziecko, które stworzyli Baal i Asztarte, Ozyrys i Izyda. Chciano przywołać pogańską trójcę.
Trójkąt federalny ma przywołać moc duchową konstelacji panny, czyli przywołać dziecię bóstw jak wyżej.
Boskie dziecko opisują w filmie jako Mesjasz New Age. Ma być produktem kosmicznych męskich i żeńskich mocy by stworzyć synergię.Bacon przypisywał te energie Apollu i Atenie. Apokalipsa wspomina o Apollu. Ma to być alchemia, chemia na boskim poziomie. Pragnę zwrócić uwagę, że atak na WTC był dokonany kiedy słońce było w znaku panny. Z tego co pamiętam jakiś ważny dokument USA był podpisany także w tym znaku.”

Więcej w linku powyżej.

 

Tak czy owak temat Słowian i ich życia będę badał dalej.