Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
http://www.pudelek.pl/artykul/97550/kowalska_o_leczeniu_u_szamana_nie_sadze_by_ten_proces_byl_legalny_w_polsce/ :
“Piosenkarka spędziła je w Ameryce Południowej, gdzie ponoć zafascynowała się auyahuascą, wywarem, przyrządzanym przez indiańskich szamanów. Podobno wierzy, że to właśnie on wyleczył ją z boreliozy. Po cudownym wyzdrowieniu udała się do Kalifornii, gdzie nagrała teledysk do piosenki Aya.”
“Szukałam różnych metod alternatywnych i znalazłam w Brazylii. Te wyprawy dużo rozjaśniły mi w głowie, uświadomiły, co chcę robić i że tylko ja mam wpływ na swoje życie. Spotkałam się z wieloma szamanami. Generalnie pomógł kontakt z naturą, zero wygód, zero zasięgu komórki. To był bardzo ciężki proces oczyszczania ciała i duszy. Nie sądzę, by był legalny w Polsce.”
oto bełkot celebrytki nowej ery; przykład pieśniarki Katarzyny Kowalskiej, w świetle Biblii kobiety głupiej (jej rodzina oczywiście rozbita), która dała się uwieść szamanizmowi i jako neofitka new age propaguje teraz najsilniejszy znany ludzkości halucynogen w postaci dimetylotryptaminy jako panaceum na choroby ciała i duszy… Tak to jej pomogli tzw. curanderos – ichni uzdrowiciele, którzy poza substancjami halucynogennymi “potrafią też leczyć swoją duchową mocą”. Doprecyzujmy – nie mocą duchową, jak podaje Wikipedia, ale na mocy zawartego z demonami paktu. To jest satanizm!
Sporo się kiedyś naczytałem o absolutnie demonicznych, przerażających wizjach, jakich doświadczają użytkownicy ayahuaski wspominający o “śmierci ego”, albo zetknięciu się z “mechanicznymi elfami”, czy też często piszący, że “jesteś ateistą dopóki nie zażyjesz 30 mg DMT”.
Piękne rady dla kobiet:
http://chnnews.pl/index.php/pl/slowo/item/3456-jak-okazac-szacunek-mezowi-zona-podaje-30-sposobow.html