Nie bój się ich, bo Ja jestem z tobą, aby cię ratować! – mówi Pan.
Jer 1.8
W tym samym rozdziale, czyli pierwszym czytamy:
“Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię. (6) I rzekłem: Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!”
To samo się tyczy nas.
Jeremiasz nie miał łatwego życia.
Na skutek bezkompromisowej postawy popadł w konflikt z królem, został pozbawiony prawa wstępu na teren świątyni i musiał się ukrywać. Za Sedecjasza był zwolennikiem zachowania spokoju i uległości wobec Babilończyków. Uważał, że tylko za taką cenę można uratować Jerozolimę i świątynię. Takie poglądy były przyczyną oskarżenia go o defetyzm i zdradę, co doprowadziło do jego uwięzienia.
Jeremiasz zwalczał synkretyzm religijny i bałwochwalstwo. W zasadzie robił to, co my robimy obecnie, ale on w o wiele gorszych okolicznościach to czynił.
Co oznacza: “Nie bój się ich, bo Ja jestem z tobą, aby cię ratować”?
Wszak jak ustaliliśmy Jeremiasz miał życie pełne ucisków.
W tamtych czasach panował zakon. Nie było łaski zbawienia.
Dzisiaj Jeremiaszów jest wielu i głoszą oni o zagrożeniu ekumenią, synkretyzmem, bałwochwalstwem.
Jeremiasz żył wśród bałwochwalców i innych grzeszników. Bóg obiecując Jeremiaszowi ratunek obiecywał pomoc jeszcze za jego życia w udręce jak i ratunek od śmierci drugiej, której podlegają jego rówieśnicy sprzeciwiający się w tamtych czasach Bogu.
Jeremiasz był głosem wołającego na pustyni. Dziś my jesteśmy Jermiaszami na pustyni.
“Nie bójcie się, Bóg jest z nami, aby nas ratować”
Amen! 🙂 Niech będzie pochwalone Słowo Twoje Panie, które trwa na wieki. 🙂 Pan jest naszą ucieczką i obrońcą we wszystkim.
Żelazne nerwy to podstawa ewangelizowania.
A ja dzis czytałam Objawienie Jana2,18-29…
Tak bardzo ten fragment Słowa Bozego pasuje mi do tego co sie dokładnie teraz dzieje.Pochodze ze środowiska chrzescijan ewangelicznych i z coraz większym oszolomieniem patrzę na bratanie sie z KRK…wielu pastorow juz nic nie podaje w wątpliwość w temacie ekumenii, wręcz co niektórzy gadają głupoty o specjalnym namaszczeniu Franciszka i jego dziale w “przebudzeniu”.Jak nie new age w gnostycznych nauczaniu to ekumenizm lub jedno i drugie razem.Zadnej krytyki, poddawanie w wątpliwość.Milosc w wydaniu ducha new age- bez PRAWDY.Masakra.
Juz bardzo dawno David Wilkerson o tym wprost wolał z kazalnicy i wydawało sie to niemożliwe…albo przynajmniej nie tak szybko.A tymczasem widzę kompletne przyspieszenie.Jestem ewangelicznie wierząca od 31 lat…a od 8 śledzę czujnie wydarzenia.