Prawda w czasach ostatecznych. Chrześcijanie biblijni.

Chrześcijanie biblijni. Prawda dla NAŚLADOWCÓW JEZUSA CHRYSTUSA "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli"

Słowo na 25.07.2016. Bo nie na łuku moim polegam, ani mnie miecz mój nie ocali. Aleś nas Ty wybawił od nieprzyjaciół naszych.

” Bo nie mieczem swoim zdobyli ziemię Ani ramię ich pomogło im, Lecz prawica twoja i ramię twoje Oraz światło oblicza twego, gdyż ich sobie upodobałeś. (5) Tyś sam Królem moim, Boże; Dajże Jakubowi wybawienie! (6) Dzięki tobie porazimy nieprzyjaciół naszych, Przez imię twoje zdepczemy przeciwników naszych. (7) Bo nie na łuku moim polegamAni mnie miecz mój nie ocali. (8) Aleś nas Ty wybawił od nieprzyjaciół naszych, A nienawidzących nas wstydem okryłeś. ” Ps 44

 

Czytając ten psalm przypomniała mi się dyskusja, a raczej spór o posiadanie broni przez chrześcijanina. Czasów nie ma co porównywać, gdyż nie z ciałem walczymy, ale ze zwierzchnościami w okręgach niebieskich.

Natomiast chciałem wspomnieć przy okazji tego psalmu o jednej kwestii. Otóż kiedy rozpocząłem moje poszukiwania prawdy, które nijak miały się do narodzenia na nowo, a tym bardziej do owoców ducha, żyłem w stanie strachu przed krachem, wojną. Nie było to od Boga. Generalnie rzecz biorąc strach jest od szatana. Czym innym jest Bojaźń Boża, ale to na inny dzień, zresztą omawiałem to kilkakrotnie.

To co chciałem powiedzieć, to moje, podkreślam MOJE przygotowania do ewentualnej wojny. Moje w tym znaczeniu, oznacza zdanie się na siebie, a nie na Boga. Tak więc z 6 lat temu zakupiłem sobie około półmetrową maczetę, nóż sprężynowy z okiem Horusa i czułem się lepiej przygotowany niż inni. 🙂  😀 To jest dobry moment na zaśmianie się na głos 🙂

Jest wiele portali tzw prawdy. Portale te ograniczając się do spisków, wyeliminowują   Jezusa. Nie ma na tych stronach wyczuwalnego Ducha Świętego, ale jest za to wyczuwalny strach.

Szatan lubi strach:

 

http://detektywprawdy.pl/2015/10/29/szatan-lubi-strach/

Taki jest skutek prawdy opartej tylko na spiskach, gdzie nie ma Jezusa.

Dodatkowo chodziłem na karate i na jeszcze jeden styl, o którym nie chcę pisać ponieważ sekcja jest nieliczna 🙂

Przy okazji, uważam, że zdecydowana większość mężczyzn zapisuje się na treningi sztuk walki ze strachu. Wielu mistrzów z czarnym pasem rozpoczęło treningi ponieważ wcześniej zostali pobici. Nie neguje nikogo, ale chcę podkreślić w myśl tego Psalmu, iż zdawanie się na siebie, a nie na Boga, jest strachem.

Jest napisane:

Bo nie mieczem swoim zdobyli ziemię Ani ramię ich pomogło im, Lecz prawica twoja i ramię twoje Oraz światło oblicza twego, gdyż ich sobie upodobałeś”

 

Możesz mieć czarny pas, być postrachem osiedla, ale bez Boga jesteś nikim. Historia Starożytnego Izraela pokazuje jak to imperium zwyciężało wcześniej pomimo diametralnej przewagi sił wroga. Dawid który pokonał Goliata jest tego przykładem w skali mikro.

 

Dzięki tobie porazimy nieprzyjaciół naszych,”

Dzisiaj odstępczy kościół powiedziałby: dzięki tobie Mario (królowo niebios) zniszczymy wroga. tyle że każdy wróg Polski, którego ma pokonać Maria jest kierowane przez tego samego ducha.

 

Jest takie powiedzenie:

Umiesz liczyć, licz na siebie.

Bym je ja sparafrazował:

Umiesz liczyć? licz na Boga.

Policz, ile razy Bóg pomógł Izraelitom trzymającym się Prawa Boga, kiedy ci błagali o pomoc.

Dawid z niewiary policzył swe wojsko i został ukarany.

 

W sytuacji obecnych zawirowań na świecie zainwestuj w wiarę:

 

“Bo nie na łuku moim polegam. Ani mnie miecz mój nie ocali. (8) Aleś nas Ty wybawił od nieprzyjaciół naszych, A nienawidzących nas wstydem okryłeś”

 

Ten psalm to jest żywe Słowo…

Chwała Bogu Ojcu i Duchowi Świętemu

Zaktualizowane: 25 lipca 2016 - 12:29

40 komentarze

Dodaj komentarz
  1. To jest istota naszej wiary ufajmy Bogu a nie księżom czy pastorom. Jeśli zaufamy człowiekowi nawet o dobrych intencjach wcześniej czy później zostaniemy zwiedzeni bo dokona tego szatan przez tego, któremu zaufaliśmy. To nie znaczy, że nie mamy wogóle ufać ludziom jak tylko wtedy kiedy mówìą słowa od Boga co nieustannie sprawdzajmy z PŚ. Bo czas zwiedzenia jest wielki.

  2. Ok. Całkowicie się zgadzam. Ale sam się przygotowuję do różnych rzeczy w myśl zasady strzezonego Pan Bóg strzeże. Jeśli wierzymy, to Pan wspomoże nasze przygotowania ale nierozsądnych karze. Także leniwych. My nie możemy wątpić. Mam wiedzę i myślę, że Bóg daje nam możliwość przygotowania się na wszystko. Dziękuję mu za to, że zbudzil mnie i mam czas i środki od Niego aby prowadzić przygotowania. Izraelici mieli środki, mieli broń stając do walki, zbierali zapasy, budowali mury. Robili co w ich siłach by nie okazać się nierozsądnymi. A w godzinie próby musieli ufać, ze Ojciec ich wiarę i przygotowania nagrodzi. Nie po to dostali od Boga ziemię i bogactwo, żeby leżeć i czekać. Nie wiem czy dobrze przekazałem o co mi chodzi. Jak to chyba w iliadzie bylo: rzeczą ludzką walczyć, rzeczą niebios dać zwycięstwo. Gdy nasze przygotowania się okazują niewystarczające z naszego pkt. Widzenia to watpimy licząc tylko na nie. Ale wierzący mowi: Panie, zrobilem wszystko co w mych siłach było, nie czekałem i nie leniłem się, Ciebie proszę uchroń mnie bym nie musiał ich używać, a jeśli taka jest Twoja wola to dopomóż w godzinie próby i umocnij mą wolę.- tak myślę detektywie. Nie wiem czy dobrze. Ostatnio staram się o broń. Nie chodzi o to, że się boję bo się nie boję. Wiem, że mi w niczym nie pomoże jeśli Bóg tak zdecyduje. Ale może się przydać np do odstraszenia kogoś. Lub polowania. Mam nadzieję, ze nie będę musiał jej użyć i o to się modlę. Ale muszę przygotować się na to z Bożą pomocą. Izraelici szli do walki z bronią, mieli jednak zaufać Bogu, że da im zwycięstwo niezależnie od przewagi przeciwnika.

    1. 6 przykazania nie znasz Łukasz. W nim nie ma żadnych króczków. Pamiętaj, zasada jest taka….Nie zabijasz – wolisz zostać zabity. KPW? A ta broń własnie dlatego jest ci potrzebna…bo sie boisz.

      1. Mati, niestety wydaje mi się, że spłyciłeś sens mojej wypowiedzi. Nie chcę nikogo zabijać chcę móc kogoś powstrzymać. Nie wiąże się to z koniecznością zabijania. Chcę móc polować. Użyteczność broni nie równa się tylko zabijaniu czy nawet ranieniu . Bóg mnie nakarmi ale jeśli przysle mi jelenia to czy mam kamieniem rzucać? Ufam Panu ale sam też muszę poczynić przygotowania. Czy Ty ufasz Bogu? I czy z tego powodu nie chodzisz do pracy i nie robisz zakupów bo wierzysz, ze cię nakarmi ? Sam też coś musisz zrobić a nie oklamywac się. Przeczytaj jeszcze raz powyższą moją wypowiedź i spróbuj znaleźć tam coś więcej niż tylko broń bo nie ona miała być głównym przekazem moim.

      2. Mati,
        a Ty mnie już zabiłeś swoją ortografią,a Łukasza być może swoim pewniackim osądem:”bo się boisz”.
        Mati,do czego były potrzebne miasta ucieczki?,to po pierwsze
        Dlaczego Bóg kazał kamienować =zabijać nieposłuszne dzieci ?,to po drugie,a przed chwilą powiedział “nie morduj,nie zabijaj”
        Ten sam Bóg od 10 przykazań.Bóg schizofrenik?
        Rozdwojony?
        Najlepiej zamknąc go do konkretnej szufladki.
        Chcesz to nic nie rób ale daj spokój inaczej myślącym,bo nic złego nie robią i jeszcze nie zrobili.
        Może w odruchu użyjesz kamienia czy czegos,nie wiesz i popędzisz do miasta ucieczki..
        To taki kiepski żart.
        A policzyłeś ile osób już zabiłeś słowem w obronie albo w krytyce.
        Jeśli zero,to gratulacje.

        Nie masz nigdzie zakazu obrony,wręcz powiedział Bóg:brońcie słabszych,więc zostaw tych ,którzy myślą inaczej ale nie palą się do zabijania oczywiście.
        Pan Bóg jest dowcipny,żeby się nie okazało,że posłuży się, by Cie ocalić ,bratem typu Łukasz,tym w/g Ciebie tchórzem albo będzie Cię karmił jego zapasami albo…
        postawi Cię w sytuacji,gdzie Twoja teoretyczna odwaga będzie wypróbowana.
        Mati,jesli dzwonisz po policję,na którą płacisz podatki tzn.,że nie wolisz być zabity,pobity..
        Pan Jezus nie wolał być zabity,chciał by ten kielich Go ominął.
        Pozwól innym mieć broń i dobrze umieć strzelać,by nie zabic.
        Powiem Ci coś niemiłego,niejeden “bohater” w teorii wydał swoich braci w praktyce, czytaj:zabił ich.
        Jesli Łukasz chce, nie potępiaj go,bo nie wiesz jakie Bóg ma plany.
        http://prostozmostu.net/news/syria-chrzescijanki-tworza-oddzialy-milicji-obywatelskiej
        Potępisz je?

        1. Dobrze piszecie. Głos rozsądku. Broń fizyczna to przydatna rzecz. Pan pochwala roztropność i przezorność.

  3. Jak nie umiesz liczyć, też licz na Boga 😀

    Ale umiejętność użycia procy jest dozwolona?

      1. Ok, a celność poćwiczę na następnym zjeździe. Drobiowymi :-).

        1. może być nawet ze śląskiej 🙂

  4. B.A.P.Z. czasem mam wrażenie jakby nasz zbór nie rozumiał polskiej specyfiki tzw. prowincjonalności i zaściankowości duszy polokatolickiej…

  5. Tzn. Nie amerykańskim kluczem do polskiego zamka.

  6. Trzeba pamiętać że szatan cieszy się naszym strachem, mi to pomaga ! Pomyślałam o tym że Bóg prowadzi nas przez życie tak abyśmy wszystko dobrze rozumieli- np piszesz o tym czym się interesowałeś, ja też czytałam różne rzeczy, a teraz jestem cudownie wolna ! Nie mam już tej potrzeby czytania horoskopów, czy noszenia amuletów :). Każdy musi sam do tego dojść ale modlę się zawsze za wszystkich, aby każdy cieszył się taką wolnością z Panem Bogiem! Ps A tym czarnym pasem może kiedyś uratujesz komuś życie :). Niektórym przyda się mały klaps 😉 !

    1. “A tym czarnym pasem może kiedyś uratujesz komuś życie :)”

      http://detektywprawdy.pl/2014/08/31/sztuki-walki-a-demony/

      to są pogańskie obyczaje i umiejętności
      Równie dobrze mogę chodzic z baseballem, którego nie mam..

      1. Być może , nie wiedziałam nic na ten temat. Mam na myśli to że skoro już posiadasz takowe umiejętności, możesz komuś pomóc niż stać bezczynnie. Obyś oczywiście nie musiał się znależć w takiej sytuacji . I nie myślę tu o jakiś wyszukanych pozycjach ;D a o samym np obezwładnieniu agresora. Zdarzają się takie przypadki np w autobusach- ostatnio kierowca został pocięty nożem, postawił się ale ucierpiał . Dzięki za link !

      2. Ty Piotrze kiedyś trenowałeś karate a ja kiedyś taekwondo 🙂
        Sztuki walki to zło.. Zgadzam się 🙂

  7. Dziś “świętego Krzysztofa” kolejny wymyślony święty. Bardzo ciekawa informacja z wikipedii:Według świeckich podań ludowych był olbrzymem: miał cztery metry wzrostu i niezwykłą siłę, dzięki której przenosił pielgrzymów przez rzekę.

  8. “zakupiłem sobie około półmetrową maczetę, nóż sprężynowy z okiem Horusa” ojejciuu 🙂 w dodatku kung fu karate miszcz 🙂
    Teraz to ja napiszę że strach się bać 😀
    Uwaga, nie denerwować admina Piotrusia 😉

    1. a swoją drogą ten nóż, chińska tandeta już dawno mi się popsuła 🙂

  9. Hej odnośnie tych polskich powiedzonek…..Wczoraj/dzisiaj? przed zaśnięciem myślałem sobie o nich. Doszedłem do wniosku, że 98 procent z nich jest skierowane (świadomie) przeciw Bogu. Wymawiający te przysłówka może nie do końca są tego świadomi, ale raczej tak jest! Podam jeden przykład od którego zaczęła się moja wczorajsza rozkmina. ‘Ten kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera’ i tutaj z Biblii księga Hioba i historia, której czytelnikom nie muszę opowiadać. W skrócie – Bóg dał , Bóg zabrał….i Bóg znowu moze dąc i odebrać. Wiecie o co mi chodzi 😛 albo i nie wiecie 😀 podsumowując w kurzają mnie te przysłowka czas to pieniądz etc blablabla 🙂

    1. Mamy też takie przysłowia:
      Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
      Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
      Jak Pan Bóg dopuści i z kija wypuści.

  10. Dzięki za ten tekst w imieniu Pana Jezusa Chrystusa.
    Z tej pół metrowej maczety nie mogę wyrobić ?.
    Dobrze,że o tym napisałeś,bo to jest świadectwo jak my postrzegamy walkę i przygotowania do niej.A jaka jest różnica kiedy to Duch Boży zaczyna w nas pracę i z czasem poddajemy mu wszystkie dziedziny naszego życia.
    Jak wspaniałe powstaje dzieło.
    Chwała Bogu!

    1. no jest różnica między Piotrusiem z przed kilku lat a teraz 🙂
      Celowo napisałem o tym, aby ukazać śmieszność działań wynikających z wpadnięcia w spiski. Ja wiem, ty nie wiesz. Ja się przygotowałem 🙂 Ty nie.
      Na szczęście mam to za sobą 🙂

      1. No wiesz ja robiłam dużo głupsze rzeczy w tym czasie,kiedy to Ty zbroiłeś się.
        Najważniejsze to nieść światło,ponieważ bardzo dużo ludzi jest jeszcze daleko od Pana Jezusa.
        A dzięki temu co robisz i jakie dajesz owoce możemy pomóc innym odnaleźć drogę do Boga.

        1. Jak by mi kto taką maczetę sprezentował, to bym jej nie odrzucił. Broń biała ma to coś. Ja kiedyś nawet trenowałem szermierkę (nie na pięści 😉 ), więc już odpowiednio bym się nią posłużył w razie konieczności. Skrócenie kończyny w obronie koniecznej to nie morderstwo, a powinno pohamować opętanego żądzą krwi adwersarza np. muzułmańskiego.

            1. Tak. Nie wiem co bym robił, ale wyobrażam sobie, że bym próbował bronić siebie lub atakowanych bliskich.

              1. Też nie wiem co bym zrobiła,ale nie chciałabym używać siły,aby komuś sprawić ból.Bo to nijak się ma do tego co nas naucza Pan Jezus Chrystus.Od zarania prawdziwi naśladowcy Chrystusa byli w bestialski sposób mordowani.Ich obroną była ucieczka a jeśli nie było możliwość stawali z podniesioną głową gotowi oddać życie za Pana Jezusa Chrystusa.
                Chciałam bardzo,jeśli już dojdzie do takiej sytuacji móc do końca być wierną Chrystusowi.

              2. Napisałem, że nie wiem, co bym zrobił właśnie zmierzając do tego – Duch Święty niech nas prowadzi w takiej sytuacji. Można wiele deklarować, a potem stchórzyć i uciec.

              3. Co zrobić, gdy nad głową Twojego bliskiego (dziecka, rodzica, małzonka)zawiśnie muzułmańska maczeta, a Ty będąc zapędzonym/ą w kozi róg również masz broń – oto jest pytanie. Próbuję to sobie jakoś poukładać, bo jest to zapewne tylko kwestia czasu.

              4. Broń Dawida znajdowała się w ŚWIĄTYNI!!!Pana,(o zgrozo).
                Jozue powiedział tez dziwną rzecz,gdy wchodził do ziemi obiecanej kazał ZBROJNYM !! przeprawiać się mówiąc ,iż to Pan ,Wasz Bóg walczy za was.
                Nehemiasz opowiada jak to odbudowujący mur w jednej ręce wykonywali pracę a w drugiej trzymali broń cały czas.
                Pan mówi tez o świętej wojnie w ks .Joela,by przekuć lemiesze na miecze.
                Polecam też Micheasz 5 rozdział.
                Joz 10.11-14 czy Jer 50 i 51 są też ciekawymi fragm.

                Jest napisane o prawie Mojżesza,że było dobre.
                Myślę,że to dobre teksty do przemyslen.

  11. Maczeta została chyba blogowym hitem miesiąca!!? Tym bardziej, że do Ciebie obecnego pasuje jak .. no w ogóle nie pasuje. Kto Cię poznał osobiście wie o czym mówię!

    1. To ciekawy kontrast – człowiek o usposobieniu tak ujmującym jak Piotr Zimbarder w świecie może stać się popychadłem, ale jako że naśladowcy Jezusa są mężni jak Lew plemienia Judy, to i nie należy się spodziewać, by biernie, czy wręcz tchórzliwie przyglądali się temu, jak jednostki zdemonizowane bezdusznie mordują dzieci albo gwałcą kobiety. Duch Boży daje niesamowitą odwagę, o którą sam Go proszę.

  12. Jacku ,Piotrze,mężowie bracia,poszperałam trochę w Biblii.

    Neh 4.20 i cały rozdz.4
    4.23.
    Rozważcie jak Pan walczył za nich,podobnie cała ks.Joz,np.21.44,
    Przeanalizujcie ,jakie polecenia dawał im Pan,by wzięli ziemie obiecaną i jak je wykonywali.
    bardzo interesujące studium,jak Pan walczył za nich.
    Powyższy psalm 44 tez jest interesujący jako całość,jeśli przesledzimy historię zwycięstw narodu wybranego.
    Nawet kiedy mury Jerycha padły,to musieli WYBIĆ wszystkich co do nogi.
    ZAWSZE używali broni i jest powiedziane,że to Pan dawał im zwycięstwo,walczył za nich.
    Kiedy sami szli do walki,bez nakazu Pana z tą samą bronią -przegrywali sromotnie.
    Używali miecza i łuków ,ale to Pan dawał im zwycięstwo.
    Chodżmy w/g Ducha ,a nie litery,co nie jest proste.

    Joz 1.9 jest najlepsze:
    Czy nie przykazałem ci:bądż mocny i męzny.
    Nie bój sie,nie lękaj się,bo Pan ,Bóg twój,będzie z tobą wszędzie dokądkolwiek pójdziesz.
    On się lękał.
    Pytanie :jaki jest nasz Bóg.
    czytamy w Ml 3.6 Ja Pan,nie zmieniam sie.

    1. Akurat zaczynam czytać po raz pierwszy Księgę Jozuego, zwrócę więc uwagę na wyszczególnione przez Ciebie fragmenty. Piotr poprosił mnie o zbadanie m.in. wypowiedzi cytowanych przez nas sług Bożych właśnie na ten temat, a podane wersety zapewne stanowić będą istotny punkt odniesienia dla naszych badań. Pokój z Tobą i Twoją rodziną.

Dodaj komentarz

Detektyw Prawdy, Dobra Nowina i Apokalipsa © 2015 Frontier Theme
pl_PLPolish