“Lecz do grzesznika Bóg mówi: Czemu wyliczasz moje przykazania i masz na ustach moje przymierze (17) ty, gardzisz pouczeniem i moje słowa rzuciłeś za siebie?’ Ps 50
Katolicy znają 10 przykazań przerobionych przez inkwizycyjny kościół rzymski.
Natomiast ja czasem zastanawiam się, czy nie za bardzo ostro pisuję. Około tydzień temu miałem taki dylemat, ponieważ co do kilku osób musiałem podjąć się zdrowej krytyki i upomnieć ich. Muszę przy tym dodać, że moje oddawanie woli Bogu i prośba o przewodnictwo Ducha Świętego skutkuje niemal natychmiastowymi odpowiedziami za cho Dziękuję Bogu Ojcu w imię Jezusa.
Tak było i tym razem.
Ludzie muszą być informowani o grzechu.
Tak się składa, że pierwsza część tego psalmu kierowana jest do ludu Izraela:
“Słuchajcie, ludu mój, będę mówił, Izraelu, będę cię przestrzegał: Bogiem, Bogiem twoim jestem! (8) Ganię cię z powodu krwawych ofiar twoich, Całopalenia twoje są zawsze przede mną. (9) Nie wezmę byka z domu twegoAni kozłów z zagród twoich. (10) Mój bowiem jest wszelki zwierz leśny, Tysiące zwierząt na górach. (11) Znam wszelkie ptactwo górI moje jest to, co rusza się na polach. (12) Gdybym łaknął, nie mówiłbym ci o tym, Bo mój jest świat i to, co go napełnia. (13) Czyż jadam mięso byków Albo piję krew kozłów? (14) Ofiaruj Bogu dziękczynienie I spełnij Najwyższemu śluby swoje! (15) I wzywaj mnie w dniu niedoli, Wybawię cię, a ty mnie uwielbisz!’
Druga część jest kierowana do grzeszników:
“Lecz do grzesznika Bóg mówi”
” Ty widząc złodzieja, razem z nim biegniesz i trzymasz z cudzołożnikami. (19) W złym celu otwierasz usta, a język twój knuje podstępy. (20) Zasiadłszy, przemawiasz przeciw swemu bratu, znieważasz syna swojej matki. (21) Ty to czynisz, a Ja mam milczeć? Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy. (22) Zrozumcie to wy, co zapominacie o Bogu, bym nie porwał, a nie byłoby komu zbawić.’
Nie narodzeni na nowo wyliczają przykazania, ale biegną razem ze złodziejami, trzymają z cudzołożnikami. Czy Bóg ma milczeć? Nie, wysyła swój lud, zgłębiający Słowo, lud w którym jest Duch Boży aby informować o grzechu:
Jana 16
“On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu – bo nie wierzą we Mnie;’
Nie da się inaczej przekonać ludzi, niż poprzez dzieci Boże. To my jesteśmy światłem świata.
Na blogu dochodzą nowe osoby i ze swej niewiedzy i zapewne pod wpływem złych duchów, wszak żyją nadal w niewoli, bo chyba niezłośliwie, chcą zakłócić naszą jedność. Nienarodzeni na nowo, z ukrytymi grzechami, chcą poprzez intelekt, a nie znajomość nauki Chrystusowej polemizować.
“Wy tedy, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, miejcie się na baczności, abyście, zwiedzeni przez błędy ludzi nieprawych, nie dali się wyprzeć z mocnego swego stanowiska. (18) Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy.” 2 P 3
Wróg atakuje podstępnie. W tym przypadku poprzez ludzi nieutwierdzonych w wierze.
Ataków na tego bloga było już wiele. Od zdawało by się chrześcijan, przez samych satanistów na katolikach skończywszy. Im więcej tych ataków, tym bardziej trzymam się wyznaczonej linii.
Jednym nie podoba się to, że piszę o zagrożeniu pokemonami, innym o duchu Jezebel, innym o polityce. Wszyscy oni jednak wchodzą na ten blog.
Jestem chrześcijaninem praktycznym i Słowo Boże traktuje poważnie. Zauważyłem przez ostatnie lata prowadząc ten blog, jak bardzo duże skażenie światem przenika świat chrześcijan. Będąc na jednym z nabożeństw pewnego zboru zauważyłem, że grupka dzieci bawiła się przy techno, a pastor miał na klapie marynarki piramidę. Zawsze za symbolami idzie energia.
Niektórzy mówią: nie interesuj się spiskami, światem, a jednocześnie noszą na swych koszulkach pentagramy lub oko Horusa. Co za wzór chrześcijaństwa…..
Duch Święty jest Duchem prawdy.
“”Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie” (J 15,
26)”
Oczywiście nie ma prawdy po za Jezusem. Jednak ażeby żyć w zgodzie z Pismem, musimy wiedzieć, co jest skażeniem, a co nie.
W Dziejach Apostolskich jest ukazana sytuacja, jak to palono książki z pogranicza magii. Oni najpierw musieli znać zagrożenie.
“18 Przychodziło też wielu wierzących, wyznając i ujawniając swoje uczynki. 19 I wielu też z tych, co uprawiali magię, poznosiło księgi i paliło je wobec wszystkich. Wartość ich obliczono na pięćdziesiąt tysięcy denarów w srebrze. 20 Tak potężnie rosło i umacniało się słowo Pańskie.” Dz 19
Sam spaliłem tylko same książki o wartości ok. 1000zł.
Nie mówiąc o wyrzuceniu obrazów.
Niestety ale narodziliśmy się na nowo daleko po 18ce, a więc zostaliśmy zaprogramowani mechanizmem świata na istotną część życia jaką jest młodość. Muzyka, gry komputerowe, filmy.
Ludzie nie lubią jak się im zabiera bożka, ale jak ktoś chce byc uwolnionym od świata ciemności, to musi być odprogramowamy…
Prowadzenie bloga to także troska o nowo-przybyłych i ochrona stałych czytelników.
“Uważajcie na samych siebie, abyście nie stracili tego, coście z trudem zdobyli, lecz żebyście otrzymali pełną nagrodę. (9) Każdy, kto wychodzi poza naukę Chrystusa, a nie trwa w niej, ten nie ma Boga; kto zaś trwa w tej nauce, ten ma i Ojca, i Syna” 2 Jana 1
Kiedy pisze o duchu Jezebel, to nie po to aby zaszufladkować wszystkie kobiety. Piszę po to, aby ostrzec innych przed następstwem tego ducha o którym jest mowa w biblii w Królewskiej i Apokalipsie. Nie sposób go nie zauważyć w kulturze masowej. Zresztą o tym następny tekst.
Wiele osób dotyka, to co piszę. Po Huberta tekście o YTuberach wraz z moim komentarzem, pojawiło się kilkaset komentarzy obelżywych wobec autorów tekstu oraz bluźniących Bogu. Oczywiście nie opublikowałem ich. Bożek został trafiony.
Nie ja będę się dostosowywał do pojedynczych ludzi. Jeśli o czymś pisuję, to dlatego, że uważam to za zagrożenie duchowe. Masz prawo się nie zgadzać, ale pomyśl, czy nie dotyka to Twego bożka (vide demona).
To nie jest blog dla wszystkich i nie jest też sektą. Sekta jest zorganizowana, przenika życie prywatne, kontroluje. Ja nic o was nie wiem i niech tak pozostanie. 99% nawet nie widziałem.
Czytelnicy tego bloga to bardzo zróżnicowana grupa. Większość stanowią osoby wybierające sobie do ich stylu życia poszczególne teksty. Jedni mogą krytykować polityków, ale już nie bożka piłki nożnej. Inni mogą krytykować fascynację pokemonami, ale już nie idoli jak Leonardo Di Caprio, Michale Jackson. Itd. Zawsze można powiedzieć: nie ze wszystkim muszę się z Tobą zgadzać.
Bożek obroniony.
Ja zaś powiadam: żyjecie w niewoli. Nowy duch mówi do tych, którzy nie stoją jedną nogą w świecie, a drugą u Boga:
” Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga. (8) Lecz dawniej, gdy nie znaliście Boga, służyliście tym, którzy z natury bogami nie są; (9) teraz jednak, kiedy poznaliście Boga, a raczej, kiedy zostaliście przez Boga poznani, czemuż znowu zawracacie do słabych i nędznych żywiołów, którym ponownie, jak dawniej służyć chcecie?’ Ga 4
“Lecz dawniej, gdy nie znaliście Boga, służyliście tym, którzy z natury bogami nie są”
Służyliście demonom.
Dlaczego więc robicie to:
“teraz jednak, kiedy poznaliście Boga, a raczej, kiedy zostaliście przez Boga poznani, czemuż znowu zawracacie do słabych i nędznych żywiołów, którym ponownie, jak dawniej służyć chcecie?”
Czasem pokazują się tu uszczypliwości.
“Albowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego. (15) Lecz jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie, baczcie, abyście jedni drugich nie strawili. (16) Mówię więc: Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy cielesnej.’ Ga 5
Od około miesiąca na kąśliwe komentarze albo nie odpowiadam, albo kasuje. Jesteśmy powołani do pokoju.
Na koniec poważna przestroga:
“Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana,” Hbr 12
Polish 
English
Udało mi się zrozumieć dzięki Bogu na czym polega miłowanie bliźniego ale muszę się jeszcze wyrobić to w sobie aby stało się to rzeczą zupełnie naturalną. Praca nad sobą i kontrolowanie siebie to początek drogi do miłowania bliźniego. Żadnej walki z bliźnimi a zwłaszcza sporów z chrześcijanami biblijnymi. Szatan wie że odnaleźliśmy prawdziwą wiarę dlatego chce nas skłócić (odrzucanie ksiąg, różnej maści teorie związane z analizą Słowa Bożego ) i nie powinniśmy łapać się za słówka czy wskazywać “agentury” bo szatan widząc to pęka ze śmiechu a ludzie poszukujący wiary gdy widzą konflikty między ludźmi, którzy znaleźli prawdziwego Boga, odwracają się i nie wracają do poszukiwania prawdy. Odszedłem definitywnie z bloga udranskiego gdyż Bóg odmienił moje serce i nie pozwala mi to na branie udziału w jakichkolwiek sporach o księgi czy wersety albo czyjąś działalność. Niech nas wszystkich Bóg prowadzi do miłości między sobą i niech zażegna wszystkie spory i konflikty.
“Szatan wie że odnaleźliśmy prawdziwą wiarę dlatego chce nas skłócić (odrzucanie ksiąg, różnej maści teorie związane z analizą Słowa Bożego ) i nie powinniśmy łapać się za słówka czy wskazywać „agentury” bo szatan widząc to pęka ze śmiechu a ludzie poszukujący wiary gdy widzą konflikty między ludźmi, którzy znaleźli prawdziwego Boga, odwracają się i nie wracają do poszukiwania prawdy.”
No właśnie, róbmy swoje a innych pozostawmy, niech działają tak jak chcą. Każdego owoce widać.
Ja już nie pozwolę na kłótnie na tym blogu i ataki personalne.
“gdyż Bóg odmienił moje serce i nie pozwala mi to na branie udziału w jakichkolwiek sporach o księgi czy wersety albo czyjąś działalność. Niech nas wszystkich Bóg prowadzi do miłości między sobą i niech zażegna wszystkie spory i konflikty.”
Brawo. Chwała Bogu Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu.
Chrzest jednak dużo daje..
Ten chrzest dał mi więcej niż się spodziewałem. Wielkie dzięki Bogu za to. Dziękuję też że przyjęto mnie bez żadnych uprzedzeń. Tak właśnie powinno wyglądać miłowanie bliźniego.
Właśnie Krzysztofie, nie wiem, po co takie uprzedzenia. Duch Święty ukazuje, że w ciele Chrystusa są one marnością. Nawet jakbym wiedział, że czytasz bloga Kudrańskiego, to wobec tego, jak pozytywnie Cię odebrałem podczas jazdy na chrzest nie miałoby to żadnego znaczenia. Jakby Kudrański nieco spokorniał i uznał, że jego mądrość (jak i nasza) jest niczym; wiesz, spuścił trochę z tonu, to i z nim mógłbym przystawać. Słusznie zauważyłeś, iż na takich sporach najbardziej korzysta zły, a my niepotrzebnie się denerwujemy. Najważniejsze i tak wiemy.
No tak bożek jest teraz chyba we wszystkim. Granie w gry, słuchanie muzyki, filmy i seriale, smartfony i TV.
Aż czasami ciężko się od tego uwolnić..
Ps. czas wyrwać się z smutnego stanu.
a jest tyle rzeczy przyjemnych: spacery, zabawa w odgadywanie kształtów chmur, czytanie Słowa w lesie, nad wodą, rozmowy z innymi chrześcijanami, modlitwa rozumiana jako rozmowa z Bogiem Ojcem.
zabawa w odgadywanie chmur pierwsze słyszę.
Rozmowy z innymi chrześcijanami o tak tylko z kim tu nawiązać rozmowę bym się nie narzucał 🙂
Zjazdy ?
Zjazdy to dla mnie tylko chwilowa możliwość spotkania się z wami.
Jest fajnie spotkanie rozmowa wspólne czytanie Biblii itd. Potem przychodzi czas rozstania itd.
Powrót do tej Kłody, domu, tej chorej atmosfery itd
Mijają długie dni tygodnie lub miesiące.
Dla mnie chrześcijaństwo to też przebywanie z ludźmi na co dzień lub częściej. Nie mam tego.
Kiedyś mi ktoś powiedział że spotkania nie są ważne.. Nie zgadzam się z tym.
Praca i ci ludzie..
Szczerze coraz bardziej zastanawiam się by zrezygnować ze wszelkich spotkań, zjazdów, bloga.
Nie chcę w chrześcijaństwie uczestniczyć tylko trochę ale w pełni.
Zdzisiu a zapytałeś Pana Jezusa co chce,żebyś Ty robił?
W Kłodzie nie mam żadnych zborów lub w okolicy?
A może czas,abyś pomyślał nad przeprowadzką?
Nie pytałem się co mam robić.
Pytałem się czy jest taka Pana wola bym się wyprowadził i zamieszkał gdzie indziej.
Pytałem się Pana czy jeśli jest taka wola czy miałby dla mnie lepszą pracę.
“Szczerze coraz bardziej zastanawiam się by zrezygnować ze wszelkich spotkań, zjazdów, bloga.”
To było głupie stwierdzenie.
I Chwała Bogu,że tak stwierdziłeś ?
To spytaj,wtedy łatwiej będzie Ci wypełniać wolę Boga.
A dostałeś już odpowiedź odnośnie wyprowadzki?
Raczej nie.
I Chwała Bogu,że tak stwierdziłeś ?
Tak ale to nie zmienia tego co napisałem wyżej.
“Kiedyś mi ktoś powiedział że spotkania nie są ważne.”
Są oczywiście ważne Zdzisiu.
“Nie chcę w chrześcijaństwie uczestniczyć tylko trochę ale w pełni.”
I chwała Bogu!
🙂
“Szczerze coraz bardziej zastanawiam się by zrezygnować ze wszelkich spotkań, zjazdów, bloga.”
To akurat nie wiem czy byłoby dobrą decyzją Zdzisiu.
Chwała Panu, że również to zauważyłeś 🙂
Z Panem Bogiem..
Pewnie nie była by to dobra decyzja.
ciężko rozmawiać z kimś kto ci nie odpowiada..
Mam tyle zajęć innych niż miałem przed powtórnymi narodzinami, że nie mogę się wyrobić. Bardzo często łapię się na tym, że potrafię zachwycić się np. jakimś kształtem czy zapachem. Lato to bogactwo owoców, a więc barw, smaków i zapachów. Realnie albo w wyobraźni postawię obok siebie np. owoc maliny i arbuza. W obu widzę geniusz Boga. Dwa perfekcyjne projekty. Tak bardzo różne od siebie, a jednakowo cudowne.
Chwała Ci Boże Ojcze Święty nasz.
Chwała Bogu
Jak cudownie,że nasz Pan Jezus Chrystus uwolnił nas od tych wszystkich śmieciowych pożądliwości.Przez świat nazwanych hobby czy też pasją.
Dzięki wielkie DŚ za prowadzenie,aby stawać się godnym nazwania dzieckiem Boga.
Kapitalny tekst dzięki i niech Cię Bóg Ojciec błogosławi w imieniu Pana Jezusa Chrystusa .
Tak w ogóle to mam nadzieję że nie używam złego tonu tutaj. Emocje i te sprawy to nie jest dobre.
Co innego ganić polityków zaprzedanych szatanowi, a co innego się angażować.
Na marginesie. Polityka doprowadza do obłędu 😉
Chwała Bogu za istnienie tego wirtualnego zboru!
Nie można ewangelizować w oderwaniu od polskiej rzeczywistości ludowej.
Pisz dalej Detektywie i módl się za wszystkich czytelników, aby rzeczowo, a ignoruj jadowite wpisy, to zwykła złość ludzka w obliczu podświadomego zrozumienia że nie ma się racji
🙂
O tak, w epoce szatańskiego relatywizmu i powszechnej tchórzliwości głoszenie prawdy choćby i zza monitora jest aktem odwagi i męstwa. Ta ich złość świadczy wyłącznie o jakości pracy Detektywa.
“Nie współuczestniczcie w bezowocnych czynach ciemności, ale raczej je poprawiajcie.” (Efez. 5:11 NBG)
Dwie ważne czynności o których musimy pamiętać. Nie samo trzymanie się z daleka od zła, ale poprawianie tych, którzy się – często nieświadomie – tego zła dopuszczają.