Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Seler where are you ?
Seler płodzi….wiersze.
Znam adwokackiego aplikanta, który też pisze ładną poezję – niejaki Viktor Venerdi – jest w sieci.
Ładnie też recytuje, gdy nie wspiera prokuratora. Dziwne to może trochę – adwokat i poeta zarazem. Wszystko pod kontrolą.
Kiedyś nawet doczytałem, że na dworze jednego z książąt saskich był kat, który w wolnych chwilach pisywał wiersze i piosnki o miłości i przyrodzie. Bardzo lubiane ogólnie.
Taki też Neron – a zachowały się jego niektóre wiersze – też nie był najgorszym artystą.
Myślę, że ludzi cechuje wrażliwość, gdy maja czas, kasę i są wyspani – oczywiście.
Piknę <3
Cudnie będzie 🙂
Teraz tacy jak my są totalnie niezrozumiani. Nie ma chęci, a nawet jak są, to nie ma czasu, by próbować sprawdzić, dlaczego interpretujemy bieżące wydarzenia w świetle Biblii.
Parę dni temu był tekst, że niby wyznajemy kocią wiarę, tylko dlatego, że wyłączyliśmy TV, a włączyliśmy myślenie. Ta rozbieżność pomiędzy naszym zatroskaniem tym upadającym światem, a pozornym komfortem subiektywnie odczuwanym przez masy nieuchronnie będzie coraz wyraźniejsza. Zagrożenie islamistami wydaje im się odległe, problem pedofilii w KRK niepotrzebnie rozdumchany, a pogłoski wojenne “o końcu świata” wydają się wymysłem oszołomów, żyją więc wedle zasady “hulaj dusza, piekła nie ma”.
Dokładnie 🙂 Jesteśmy odludkami dla ludzi.
Byle by wytrzymać w Nim 🙂
Ból zęba jest gorszy.
Chociaż, kolega pocieszył mnie, że jeszcze gorsza jest biegunka połączona z zanikiem pamięci.
Bo biegniesz, spieszysz się ale nie wiesz po co.
Biegunka z zanikiem pamięci? Pierwsze słyszę. Dla mnie ból ucha jest nie do wytrzymania.
Nikt nam nie odbierze radości.
Komu będzie się chciało nas wykopywać?