Pamiętam doskonale, kiedy zagorzali katolicy w swej nienawiści sądzili słynną Matkę Madzi z Sosnowca. Ja przed nikim nie sądziłem jej. Uważałem, że to jej sprawa co zrobiła i jeśli zrobiła.
Zresztą to była ta sytuacja, kiedy niedostateczna opieka nad dzieckiem skutkująca śmiercią prowadzi do podwójnej kary: samo potępienia i kary więzienia. Taki jest ustrój socjalistyczny. Karze za stratę dziecka tłumacząc niedopilnowaniem nie przewidując tzw wypadków. W pewnej fazie tego serialu wiadomości pokazano księdza zszokowanego wypowiedziami katolików z radia Maryja ziejącymi nienawiścią wobec tej matki Madzi. Dziennikarka więc zapytała się ksiedza, gościa programu TV, czy wierni kościoła czasem nie powinni się inaczej zachować. Na co ów gość zmieszany zawstydził się za pokazane wypowiedzi.
Pod tym ciekawym tekstem w linku poniżej, promującym książkę, opisującym nie tylko życie prywatne Onyszko, ale i upadek moralny państw skandynawskich, możemy przejrzeć jako studium socjologiczne komentarze użytkowników. Komentarze te, według mojej oceny są w większości tym, czego Jezus zabraniał – osądzania.
My mamy prawo do oceny, musimy umieć rozróżnić dobro od zła, ale nie mamy prawa do osądzania co czynią czytelnicy onet.pl
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/f-cking-polak-fighting-polak/kcft63
37 Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
38 Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie»
Łk 6
Katolicki kraj, a każdego by sądził.
“Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?” Mt 7,1-3
Drugie dno słów Jezusa – „źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz” .
Większość katolików to sędziowie będący ponad Bogiem i komentarze pod tym tekstem właśnie o tym mówią.
Fajnie sie wydaje sąd nie pracując nad sobą.
Niedawno szukałem dla kogoś przykładu takiego osądzania i właśnie ten artykuł i komentarze sa tego super lekcją.
Onyszko przedstawił swoje bardzo ciekawe życie, z pozycji człowieka starającego się żyć z zasadami. Sam jest katolikiem. Pewnie wielu grzechów nie popełniłby, gdyby narodził się na nowo, ale widać że nie lubił zła.
To tak jakby Piotra Stepnia sądzić za to, że byl bandytą.
Najgorsi bandyci to ci, którzy zabijają ustawami. Panowie w eleganckich garniturach, marionetki Szatana.
Niech katolicy przeżyją życie Onyszko, a dopiero później wydają sądy.
Polish 
English
Nie sądzenie innych jest bardzo ważne i wielu o tym zapomina zwłaszcza w Polsce, ale jest to skutek po prostu nie czytania Biblii.
“Najgorsi bandyci to ci, którzy zabijają ustawami. Panowie w eleganckich garniturach, marionetki Szatana.”
taa, i jeszcze wbijają się ludziom w umysły jako “autorytety” np Stalin i Lenin nadal uwielbiani posmiertnie przez zwiedziony lud w Rosji
http://www.ulicaprosta.lap.pl/new/artykuly/nauczanie/11-sadzic-czy-nie-sadzic
Detektywie, czy coś ci czasem nie umknęło? http://film.dziennik.pl/oscary/artykuly/514285,oscary-2016-relacja-z-gali-rozdania-statuetki-nagrody-nominowani-zwyciezcy.html
spotlight – Bostoński dziennik wpada na trop wielkiego pedofilskiego skandalu w Kościele rzymskokatolickim.
pisali ludzie w komentarzach
Dobry film, mogę polecić.
Przeczytałam streszczenie czy raczej zachęcenie do zakupu książki.
Nie mi sadzić wybory pana Onyszko,ale nie widzę też sensu promowania jego wyborów życiowych.Obrał taką drogę jego sprawa.
Pan Onyszko stara się ukazać upadek krajów skandynawskich i głupotę podkreślając,że wywodzi się z kraju katolickiego.
Nie ma żadnej różnicy pomiędzy podejściem obydwu grup walczących ze sobą.Homo chcą praw dla siebie i gwarancji,że są normalni kiedy w rzeczywistość są maleńką grupką ludzi kładących nacisk na to,że zboczenie nie jest zboczeniem.Tylko normalnością.
Z koleji pan Onyszko uważa,że katolicyzm to Bóg.Nie dostrzega tego do czego dopuścił się ten moloch,jakie sieje spustoszenie i komu służy.
A prawda jak zwykle jest jedna,którą jest Chrystus i bez niego motamy się i szukamy winnych.
Tzn nie chodzi mi Magda o pochwałę dla jego osoby, ale głównie o komentarze pod tekstem.
Katolicy już osądzili Onyszko.
Ja go nie osądzę.
Od tego jest Bóg, on zna jego życie.
Jego doświadczenia co do Skandynawii umieściłem jako ciekawostkę, bo media głównego nurtu tego nie powiedzą.
Dzięki za wyjaśnienie?to prawda,że media głównego nurtu nie umieszczają prawdy.Tylko to co jest im wygodne do budowania sfałszowanej rzeczywistości.Z lekka się zakręciłam ? nie zrozumiałam Twojego przesłania.Sorry?
https://www.youtube.com/watch?v=UDJdG8Gg1WU-sądzić czy nie sadzic
Paweł w 1 Kor 5.12 mówi wyraznie,że NALEŻY osądzać braci w zborze,jesli ewidentnie grzesza i nawet wykluczać.
Nie mówi o osądzaniu sumienia,motywacji,domysłów lecz o ewidentnych udowodnionych grzechach.
W społeczeństwie też brak osądzania i sprawiedliwych wyroków i pobłazania złu prowadzi do wzrostu bezprawia.
To lewactwo wprowadziło gruba kreskę przez co bezprawie się rozmnożyło i podniosło krzyk na np.CBA,boz to straszne ścigać łapówkarzy,trza im pozwolić itd..itp..
może to jakoś uścislijmy bo granica jest cienka.
Kesja, jeślibym na blogu napisał o Twoich grzeschach to dobrzebym zrobil czy nie?
Nie Rafale, tekst ten nie powstał w wyniku naszej dyskusji, Waszej o HK.
Chciałbym przy tym sprostować.
O wilkach w owczej skorze pisac powinnismy, ale nie sądzić publicznie np takie osoby jak matka Madzi.
Może ja to wszystko źle sprecyzowałem, ale chodzi mi o to, że najpierw belka w swoim oku, a dopiero później u innych drzazga.
Czyli jeszcze craz, o fałszywych prorokach, wilkach itp uważam, że mamy obowiązek pisać, ale nie sądzic ludzi za ich prywtane grZechy i to podtrzymuje.
“Bo co to prywatne?
Czy fakt, że „prywatnie” zdradził np mój znajomy swoją żonę oznacza, że NIE mam prawa „osądzić” tego jego czynu bo to jego prywatna sprawa a jakimś cudem się o tym dowiedziałem?”
To oznacza, że nien powinnismy publicznie jak tego Onyszko na forum onet.pl sądzić.
Temat osądzania jest dyskusyjny bo nie sprecyzowany i ja z tym walcze.
Widzisz rafale, dlatego umieszczałem ten filmi, z ktorego autorem się zgadzam:
https://www.youtube.com/watch?v=cSRjsR4JAE0
Zbór ma obowiązek napominac grzesznika brata siostre.
natomiast przypomnij sobie sytuacje kiedy Pan Jezus obronil nierzadnice przed ukamienowaniem.
Wg mnie bardzo to przemawia:
“Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem? Czy to nie wasza rzecz sądzić raczej tych, którzy są w zborze? Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie. Usuńcie tego, który jest zły, spośród siebie” (1 Koryntian 5, 12)
“Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą? A jeśli wy sądzić będziecie, to czyż jesteście niegodni osądzać sprawy pomniejsze?” (1 Koryntian 6, 2)
“o czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem” czy to moja rzecz sądzic matkę Madzi?
usuńcie tego, który jest zły, spośród siebie
Ja ze wszystkiego wyciągam wniosek taki: mogę osądzić, że coś jest złe ale nie mogę potępić tylko pouczyć bo tylko Bóg zna wszystko. Zwłaszcza jeżeli sam ulegamy podobnym grzechem to muszę się z nimi rozprawić i osądzać,że są złe. A najlepiej będzie sprawdzić dokładne tłumaczenia slów sądzić i potępić np z greki
Dlaczego nie ma w Polsce rady przysięgłych o takim znaczeniu jak w Usa? Przez to mamy bandytów urzędniczych różnego szczebla i znaczenia…
Zobaczcie, jakim cytatem zaczynają się wykłady Waltera Veith’a z serii Totalny Atak? No właśnie….I na tym proponowałbym zakończyć :p
Lech Janerka – Konstytucje (orginal) https://youtu.be/Yw8is0svHlM.