Ćwierć miliona odprawy dla biskupa!

To nie jest kościół Jezusa a ta informacja jest tego przykładem jednym z milionów przykładów.  Ludzi nie stac na utrzymanie dzieci, domu, ale pseudo kapłani, a raczej biznesmeni w sukienkach wydaja lekką reką oczywiście nie swoje pieniądze jak to na ich system socjalistyczny  przystało. Najgorsze jest w tym to, że wiele osób przez kościół rzymski odchodzi od Boga

“Setki milionów złoty wydajemy na etaty dla księży i zakonnic. Budżet państwa wydaje nie tylko na katechetów czy kapelanów wojskowych. Bo duchowni zatrudniani są też w policji, straży pożarnej, BOR, resorcie finansów czy szpitalach

Sami nauczyciele religii kosztują rocznie budżet państwa około 1,5 mld zł. Nie ma jednak dokładnych danych z ostatnich lat, ilu z nich jest świeckich, a ilu nie. W 2009 roku księży i zakonnic było 15 144, pozostałych 18 348. Nie każdy katecheta ma przy tym pełny etat – donosi „Gazeta Wyborcza”.
Państwowe etaty mają też księża z Ordynariatu Polowego WP. To intratne, mundurowe posady – jest ich w naszej armii blisko 200, z czego 113 przypada na duchownych katolickich. Wikary parafii wojskowej zarabia od 3 do 5 tys. zł miesięcznie, a proboszcz – już od 5 do 7 tys. Gazeta podaje informację, że kiedy generał Sławoj Leszek Głódź odchodził z Ordynariatu Polowego WP na emeryturę, wypłacono mu 250 tys. zł odprawy! Oprócz tego podatnicy płacą za prąd i ogrzewanie kościoła, a nawet za etat organisty.
„Gazeta Wyborcza” podkreśla, że wspieranie Kościoła katolickiego publicznymi pieniędzmi nie wymaga ani konstytucja, ani obowiązujący od 1998 roku konkordat. Ten ostatni – jak wylicza dziennik – o finansowaniu przez państwo mówi tylko w trzech przypadkach: dotowania na ogólnych zasadach prowadzonych przez Kościół szkół i placówek oświatowych i wychowawczych, „rozważenia przez państwo (….) udzielenia pomocy finansowej” Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu oraz renowacji „w miarę możliwości” zabytków sakralnych.

– W Polsce postępuje laicyzacja. Będzie coraz więcej ludzi, którzy mają prawo mieć pretensje do państwa, że wydaje ich pieniądze na religię w szkole albo na kapelana Służby Wywiadu – ocenia tę sytuację prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.

”

fakt.pl