Ateistyczny przyjaciel papieża Franciszka twierdzi, że papież powiedział mu, że wcielony Jezus „wcale nie był Bogiem”.

Eugenio Scalfari, 95-letni samozwańczy ateista i dziennikarz, który od dawna jest przyjacielem papieża Franciszka, ostatnio twierdził, że papież nie wierzy, że wcielony Jezus Chrystus był Bogiem.

 

 

Scalfari napisał we włoskiej publikacji  La Repubblica,  że papież powiedział mu, że gdy Jezus Chrystus się wcielił , był człowiekiem, „człowiekiem wyjątkowych cnót”, ale „wcale nie Bogiem”, według CNS News .

Odpowiadając na raport w tym tygodniu, Matteo Bruni, dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej, powiedział w cytowanym przez katolicką agencję prasową oświadczeniu, że wspomnienia Scalfariego z jego rozmowy z papieżem nie były „wierną relacją” z tego, co mu powiedziano temat.

 

„Jak już wspomniano przy innych okazjach, słowa, które dr Eugenio Scalfari przypisuje w cudzysłowie Ojcu Świętemu podczas rozmów z nim, nie mogą być uważane za wierną relację tego, co rzeczywiście powiedziano, ale stanowią osobistą i swobodną interpretację tego, co usłyszał, wydaje się to całkowicie oczywiste z tego, co napisano dzisiaj na temat boskości Jezusa Chrystusa ”- powiedział Bruni.

 

According to Rorate Caeli , szanowanego katolickiego bloga i  Radia Spada  we Włoszech, Scalfari stwierdza w wydaniu La Repubblica z 9 października,   że: „Ci, którzy, jak to często się zdarzyło, mieli szczęście go poznać ( Papieża Franciszka) i przemawiając do niego z największą intymnością kulturową, wiedzą, że papież Franciszek postrzega Chrystusa jako Jezusa z Nazaretu, człowieka, a nie Boga wcielonego ”.

„Po wcieleniu Jezus przestaje być Bogiem i staje się człowiekiem aż do śmierci na krzyżu”, przypomniał sobie Scalfari.

 

Kontynuował: „Kiedy miałem okazję przedyskutować te zdania, Papież Franciszek powiedział mi:„ Są one udowodnionym dowodem, że Jezus z Nazaretu, będąc człowiekiem, choć  był człowiekiem o wyjątkowych cnotach, wcale nie był Bogiem . ”

W czwartek Paolo Ruffini, prefekt Dykasterii ds. Komunikacji w Watykanie, zdecydowanie zaprzeczył twierdzeniom o tym, w co wierzy Franciszek.

“Chciałbym jednak powtórzyć, że Ojciec Święty nigdy nie powiedział tego, co napisał Scalfari. Dlatego zarówno przytoczone uwagi, jak i bezpłatna rekonstrukcja i interpretacja dr Scalfari kolokwiów – które sięgają ponad dwa lata temu – nie mogą być uważane za wierną relację tego, co powiedział papież. I będzie to raczej widoczne w całym Kościele i u Papieża Franciszka na temat Jezusa: prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka ”- powiedział.

 

Kwestia bóstwa Jezusa jest przedmiotem sporu w kręgach quasi chrześcijańskich. Jednak te sprzeczne relacje mogą świadczyć o tym co my wiemy o Watykanie i jego dwóch odrębnych doktrynach: ezoterycznej i egzoterycznej. Dla mas i wewnętrznej…

 

Z drugiej strony coraz bardziej modne się staje w rozmaitych sektach internetowych na podobieństwo ebionitów, ukazywanie dwóch Bogów: Jahwe karzącego i Jezusa dobrotliwego, ale jeśli ktoś przeczytał księgę Objawienia Jezusa zwane potocznie apokalipsą, to wie że tam Jezus już nie ma miłosierdzia ale spada Jego gniew na ziemię.

 

To co się dzieje w świecie chrześcijan to wojna. Wojna o prawdę i o dobre imię Boga. Bóg jest miłosierny ale i sprawiedliwy.

Czy sędziowie skazujący kogoś na więzienie lub jak w USA na śmierć za okrutne morderstwa są niemiłosierni?

Trzeba stale badać swoje serce, gdyż nauczań jest coraz więcej a biblia jedna.