W niedzielę pewien czytelnik podesłał mi link do tekstu na portalu chnews.pl. Jako że nie czytuję tego portalu jak większość w Polsce, dopiero dzisiaj właśnie zapoznałem się z obroną zarzutów dotyczących ekumenii panów Pawłowskiego i Jankowskiego.
Odniosę się do tego co przeczytałem na portalu, który zaangażował się w przedstawienie stanowiska A. Pawłowskiego i A . Jankowskiego, gdyż nie mam czasu oglądać 2h części filmu owych panów.
Na wstępie zaznaczę, że jestem daleki od nienawiści, czy jakichkolwiek innych negatywnych emocji związanych z tymi osobami. Szukam prawdy i bronię prawdy. Nie uznaję ekumenii, gdyż nie po to wychodziłem z tego zepsutego kościoła, aby znowu tam trafić.
Prosiłem Boga o pokazanie mi prawdy o p. Jankowskim i otrzymałem ją widząc niezwykły kontrast wobec kultury p. Pawłowskiego. Na korzyść tego drugiego. Co do języka Artur Pawłowski posługuje się językiem ogłady i kultury. Szanuję to i dziwię się, że słuchacze pana Jankowskiego nie zauważają kolosalnych różnic między nimi.
Teraz do rzeczy. Zdanie po zdaniu odniosę się do poniższych wypowiedzi z linku:
"
Jak wiadomo, Artur Pawłowski jest głównym organizatorem Marszu dla Jezusa i Tygodnia Jezusa. Obie ewangelizacyjne imprezy regularnie odbywają się w polskich miastach. Główne wydarzenie ma zazwyczaj miejsce w Warszawie.
Według Pawłowskiego, podczas ostatniego Tygodnia Jezusa w stolicy Polski nawróciło się kilka tysięcy osób.”
Biskup Ryś przy współpracy z Arturem Pawłowskim propagował Marsz Dla Jezusa:
Jak myślicie, czy największa na świecie organizacja polityczno-religijna jaką jest kościół Rzymu oddałaby pole religii konkurencyjnej?
Pytanie retoryczne. Naiwni uwierzą, ale ja , my na blogu nie.
Inną kwestią jest nawrócenie owych kilku tysięcy osób.
W Polsce mamy około 110 tysięcy protestantów z czego polowa niemal to kościół ewangelicko-augsburski tkwiący w ekumenii tak, jak cały Alians Ewangeliczny stanowiący łącznie prawie drugą połowę poza adwentystami. Powstaje zatem pytanie: gdzie te kilka tysięcy osób nawróconych trafiło?
Z drugiej strony jakiego rodzaju było to nawrócenie?
Nie wiemy i podejrzewam, że sami panowie z omawianego filmu nie wiedzą. Jeśli wiedzą, to się ustosunkują.
Ekumenizm.
"
Artur Pawłowski, były katolik, podkreślił, że ekumenia jest jednością w Chrystusie, w oparciu o Słowo Boże.
– Nie wolno nam jako wierzącym partycypować w herezji – stwierdził.
Przypomniał, że apostoł Paweł pisze, że wierzący nie powinni jadać rzeczy dedykowanych demonom i bożkom. Podkreślił, że jeśli widzi w danych Kościołach katolickich czy protestanckich “nieprawdę”,”kłamstwo”, to nie bierze w tym udziału.”
Czy antyekumenizm ogranicza się tylko do odrzucania bądź nie kosciołów w DANEJ chwili będących pod wpływem ekumenii lub nie? Jeśli baptyści, którzy odgórnie są prowadzeni przez pana Mateusza Wicharego dajmy na to w Krakowie będą głosić prawdę w opinii pana Pawłowskiego to będzie to oznaczało zgodę na współpracę z nimi pomimo, że Pan Wichary JAKO PRZEWODNICZĄCY BAPTYSTÓW tkwi dialogu ekumenicznym z tym odstępczym kościołem uprawiającym KULT KRÓLOWEJ NIEBIOS.
"
Organizator Marszu dla Jezusa odniósł się także do kontrowersji wokół swojej rzekomej przyjaźni z arcybiskupem, metropolitą łódzkim Grzegorzem Rysiem (ich wspólne zdjęcia były publikowane na stronach Marszu dla Jezusa). Oświadczył, że z tym duchownym widział się “może trzy razy w życiu”.
– Wszystkie spotkania były oficjalne, nie prywatne, na które byłem zaproszony, żeby coś mówić. Na spotkaniach dzieliłem się ewangelią. Opowiedziałem o historii mojego syna, jak umarł i Bóg go wzbudził z martwych. Opowiedziałem mu wizję. Czyli innymi słowy robiłem to, do czego mój Pan mnie powołał, mówiłem ewangelię. I tyle, kończy się moja relacja z moim “przyjacielem” biskupem Rysiem – stwierdza Pawłowski.”
Dodaje, że takich “przyjaciół” jak abp Ryś ma “pewnie z milion”.
Poruszone zostały tu moje słowa, w których relacje między biskupem, a organizatorem Marszu Dla Jezusa nazwałem przyjaźnią. Po obejrzeniu filmu Artura Jankowskiego (obaj mi się mylą do tej pory tak samo jak Saul i Samuel 🙂 ) przyznaję, że pisząc o przyjaźni w domyśle posłużyłem się skrótem myślowym “Jankowski- Pawłowski przyjaciele” i w rozpędzie napisałem tak o stosunkach Rys – Pawłowski. Podejrzewam, że nawet Wy jak to czytacie, możecie się gubić w tych podobnych nazwiskach.
Jeśli określenie “przyjaźni” obraziło Pana Pawłowskiego, to jak najbardziej przepraszam za to sformułowanie.
Bardzo często się radzę moich braci i sióstr co do moich tekstów. Jestem samokrytyczny i kiedy zapytałem jedną siostrę w wierze o ocenę filmu z kolei pana Jankowskiego o mnie, to negując w całej rozciągłości tego pana przyznała, że niepotrzebnie nazwałem relacje Ryś – Jankowski przyjaźnią, co oczywiście nie wyklucza takiej, ale dowodów istotnie na to nie mam.
No ale wyobraźcie sobie mnie u największego stopniem w KRK ekumenisty biskupa Rysia. Tylko fotki… Tylko pijemy kawę, a ja tylko go namawiam na wspólny udział z katolikami w czytaniu mojego bloga…..
Rozumiemy absurd?
Uważam z całym szacunkiem, iz pan Pawłowski ma skłonność do przesady mówiąc jakoby biskup Ryś miał miliony takich gości. Do tak ważnej persony nie trafia się z ulicy.
Razem z pastorem Jankowskim ostro skrytykował stronę DetektywPrawdy.pl, która pisała o jego przyjaźni z biskupem Rysiem, nie pytając go o fakty.
Jak wyjaśnił, swoje zdjęcie z arcybiskupem zamieścił, żeby pokazać, że “Jezus również dotyka hierarchów. również pragnie, aby papież się nawrócił”.
Pawłowski podkreślił, że Bóg kocha wszystkich i za wszystkich umarł, a każda dusza jest bezcenna.
Każdy ma prawdo do krytyki.
Nie pytałem i nigdy nie pytam takich ludzi wysoko eksponowanych w świecie jak Pan Pawłowski, który był zapraszany do TVN, bowiem doskonale wiedzą takie osoby o tym, co robią.
Ale czymże jest wiara w Jezusa i dotknięcie biskupa Rysia? Naiwnością czy …. znów nie chce pisać, bo ja nie współpracuję z Rzymem i jeszcze nie znam ani jednego nawróconego biskupa.
Już totalną “naiwnością” jest wiara w nawrócenie papieża 😀
To tak, jakby wierzyć w nawrócenie Lucyfera.
“Odnosząc się do swojej współpracy z Kościołem katolickim, stwierdził, że jeżeli zostaje zaproszony “gdziekolwiek by to nie było, nawet do baru” i ma okazję głosić ewangelię i opowiedzieć swoją historię, to nie widzi powodu, żeby tam się nie udać, skoro “Bóg otwiera drzwi”.”
Ja nigdy się nie potknąłem wpadając do kurii przypadkiem.
"
Tu pastor Jankowski zaznaczył:
“mówimy absolutnie “nie” dla innej ewangelii, innego Jezusa, który jest krzewiony i opisywany i czczony w budynkach katolickich. Mówimy absolutne “nie” dla tych rzeczy, natomiast ewangelizowanie ludzi, którzy siedzą w tych budynkach, którzy bardzo często nie wiedzą, jakiego Jezusa głoszą, że są w oszustwie – mówimy takiej ewangelizacji “tak”.”
Prawda jest taka, że wszyscy pastorzy mówią, że nie są w ekumenii, ale co trochę widać współpracę z Rzymem jak przy Marszu Dla Jezusa.
Bez względu na to, co ktoś mówi, system kościoła Rzymu jest autoryzowany przez jakiekolwiek formy współpracy i relacji i w ciągu najbliższych lat okaże się kto po jakiej stronie stoi.
Reasumując, nie wierzę w chęć nawrócenia biskupa Rysia i dziwnym wydaje mi się zaangażowanie w obronę ich stanowiska portalu chnnews.pl. Zawsze się zastanawiałem nad kierunkiem polityczno-religijnym tego portalu.
A ja mam pytanie takie zupełnie odbiegające od tematu, czemu już kolejne wpisy nie pojawiają mi się na mejlu? mimo, że mam subskrypcję?
nie ma już subskrypcji
a to szkoda, bo ja na mejla wchodzę często i mam zapisanych wile Twoich artykułów właśnie na mejlu.
Dobrze że się okazało jacy tak naprawdę są ci dwaj…dziękuję za ostrzeżenie…