Różokrzyż – kontynuatorzy Esseńczyków jako przykład rejestracji odstępczej niebiblijnej sekty.

Zauważyłem sugerowaną reklamę na YT  filmu, o jakże znaczącym tytule: “Droga światła”

 

Zapowiadający spotkanie członek MIĘDZYNARODOWEGO KIEROWNICTWA SZKOŁY ZŁOTEGO RÓŻOKRZYŻA zaprasza na spotkanie mówiąc “trzy drogi rozwoju człowieka; materialistyczna-ciała, mistyczna – serca , okultystyczna – głowy. Wszystkie te drogi ujawnią to co nadludzkie w nas”

 

Oto nauki demoniczne. Jednak mam wrażenie, że ten pan w to wierzy. Uwierzył bardziej wyrafinowanym mocodawcą.

Mówi on o lotosie w nas. Znajomy termin. Oczywiście również pogański (demoniczny).

 

 

W Polsce od 1986 roku Międzynarodowa Szkoła Złotego Różokrzyża działa oficjalnie jako zarejestrowany związek wyznaniowy. W Polsce w 2016 roku liczył 404 członków

 

Popatrzcie, niezarejestrowani wyznawcy Jezusa żyjący biblijnym życiem , stroniący od świata mogą być postrzegani jako sekta, a tutaj okultystyczna organizacja jest zarejestrowana jako związek wyznaniowy. Trudno się dziwić, skoro największy związek wyznaniowy na świecie i zarazem lucyferiański, również jest zarejestrowany tak samo jak i jego córki. Kryterium nie jest prawda zgodna z Biblią, ale magiczne słowo Rzymu: “rejestracja”.

Różokrzyz ma w Polsce około 400 członków, czyli stanowi połowę członków KECH.

 

Jeszcze jedna ciekawostka. Religia ta była prześladowana przez Hitlerowców. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że fakt mordowania przez Hitlerowców nie świadczy o zdrowej nauce danej organizacji religijnej.

 

 

Do nauk XVII-wiecznych różokrzyżowców odwoływali się przedstawiciele rozwijającego się w XVII wieku wolnomularstwa spekulatywnego. Istnieje znaczące powiązanie symboliki wolnomularskiej i symboliki stosowanej przez różokrzyżowców. Słynnym Różokrzyżowcem był Stanisław August Poniatowski. 

Przestrzegam przed tą masońską grupą.