Pamiętam jak około 10 lat temu fascynowałem się songiem Michaela Smitha “Awesome God”. To były te chwile, kiedy słuchając tej elektryzującej piosenki myślałem, że jestem super wierzącym, a byłem pożałowania godnym oszukanym przez protestantyzm człowiekiem.
Po około roku góra dwa …