Pisałem już o mojej przygodzie na czacie, ale zapewne mało kto przeczytał tę opowieść.
Otóż w ten weekend rozmawiałem w realu, na temat Boga i apokalipsy z pewnym katolikiem ze wspólnoty “Wieczernik”.
Piąte przez dziesiąte znał Biblię, ale najciekawsze było …