Dwa lata temu Putin zakończył plandemię atakując na Ukrainę. Oczywiście jest to znany sarkazm.
Jednakże dziś natknąłem się na pewna koincydencję do c19….
Mamy rok 1348. W Europie panuje dżuma.
Jan Długosz w Rocznikach czyli kronikach sławnego Królestwa Polskiego zapisał pod rokiem 1348 następującą wiadomość: „Wielka zaraza morowa, która się wdarła do Królestwa Polskiego, dotknęła okropnym morem nie tylko Polskę, ale i Węgry, Czechy, Danię, Francję, Niemcy i niemal wszystkie królestwa chrześcijańskie i barbarzyńskie, siejąc wszędzie straszną śmierć. Twierdzili, że wybuchła ona przez Żydów, którzy zatruwali powietrze jakimś jadem.
źródło: jhi.pl
Nie dojdziemy do tego w jaki sposób się dżuma znalazła w Polsce i czy faktycznie Chazarowie zatruwali rzeki i studnie za co byli oskarżani.
Teraz mamy rok 2025. Nie wiem jak Wy, ale od kilku tygodni zauważam wzmożony loty samolotami. Jakimi to wiecie…
Foto akurat jest sprzed roku, ale umieszczam poglądowo.
National Geographic informuje o skali dżumy:
Dżuma w Europie pochłonęła jedną trzecią ówczesnej ludności. W samej Florencji w ciągu zaledwie sześciu miesięcy zmarło od 45 do 75 proc. mieszkańców. W Hamburgu, Londynie i Paryżu zginęła co druga osoba.
Ten znany portal geograficzno-turystyczny zauważa, że historycy (jacy nie wiadomo) oceniają pozytywnie dżumę:
Jednak historycy oceniają, że długofalowe skutki epidemii pozytywnie wpłynęły na rozwój Europy. Prawdopodobnie to wskutek wywołanych przez dżumę zmian społecznych rozpoczął się renesans.
W czasie c19 również rozpoczęła się nowa era: era sztucznej inteligencji……
To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem Koheleta 1.
Wszelkie podobieństwa grup i sytuacji w tym artykule są przypadkowe.