Jak wiemy Trump zaproponował rozmowy pokojowe na terenie neutralnym a konkretnie w Arabii Saudyjskiej.
Książę Mohammed bin Salman (MBS) w rzeczywistości jest władcą Arabii Saudyjskiej a więc rozmowy na terenie Arabii powodują, że MBS staje się poważnym graczem w budowaniu Nowego Porządku Świata.
W tym całym teatrze podczas gdy organizowane jest spotkanie pokojowe jak podaje portal Yahoo MBS jest przeciwny relokacji Palestyńczyków z Gazy:
Jednocześnie MBS przewodniczy działaniom mającym na celu przeciwdziałanie kontrowersyjnej propozycji prezydenta Trumpa dotyczącej Gazy.
Plan USA zakłada relokację Palestyńczyków z Gazy do sąsiednich krajów, co spotkało się z powszechnym potępieniem ze strony państw arabskich.
Inicjatywa ta ma na celu ustabilizowanie regionu bez konieczności przesiedlania ludności palestyńskiej i odzwierciedla zaangażowanie Arabii Saudyjskiej na rzecz zrównoważonego rozwiązania konfliktu.
Stanowcza polityka zagraniczna MBS dotyczy także zarządzania relacjami z Izraelem.
Niedawno saudyjskie media państwowe ostro skrytykowały premiera Izraela Benjamina Netanjahu po jego wypowiedziach na temat utworzenia państwa palestyńskiego na terytorium Arabii Saudyjskiej.
Ta ofensywa medialna świadczy o frustracji Rijadu wypowiedziami Netanjahu i podkreśla niezłomne stanowisko królestwa w sprawie państwowości palestyńskiej jako warunku koniecznego do normalizacji stosunków z Izraelem.
https://finance.yahoo.com/news/saudi-prince-steps-power-broker-130451394.html
Blog prowadzę ponad 10 lat i zawsze zastanawiałem się jak Chazarowie – fałszywi semici – poradzą sobie ze światem arabskim w czasach przed Wielkim Uciskiem zarządzanym przez Izrael i teraz chyba nadchodzi po 10 latach odpowiedź. Zrobi to MBS. Będzie łącznikiem między USRAELEM a światem arabskim.
Około roku temu natrafiłem nie pamiętam gdzie na artykuł, z którego wynikało, że Arabia będzie karać za znany bat na prawdę, czyli tak zwany anty-semityzm. Nie weryfikowałem tej informacji ale jestem pewien, że rodzina MBS pochodzi albo od Edomitów albo od Chazarów… Przypominam, że góra, władcy Chazarii przyjęli w VIII wieku judaizm zmieniając imiona na tzw. żydowskie, a część przeszła na islam, a jeszcze mniejsza część na katolicyzm (nie mylić z christiaństwem).
Arabia nie jest żadnym wrogiem Izraela i nigdy nie była. Robi interesy na całym świecie. Jednym z tego przykładów jest Saudi Aramco, które kupiło 30% udziałów Rafinerii Gdańskiej, a dobrze wiemy, że “polski” rząd obchodzi co roku Chanukę, a więc ten pozorny konflikt MBS z Izraelem ma stworzyć tylko iluzję poparcia MBS dla świata islamu, a tak naprawdę Islam jest drugą stroną medalu Chazarii o czym nas poinformowano w III części I Pet Goat:
To ten sam bóg. To ten sam duch anty Chrystusa.