My wierzący jesteśmy wielką rodziną, która nie jest zbudowana na teologii, ale na miłości objawiającej się w uczynkach.
Miłość innych do mnie objawia się we wspieraniu mnie. Ludzie, którzy mnie wspierają okazują mi w ten sposób praktyczną miłość, a nie tylko poklepują po plecach.
Tym razem jednak proszę Was o wsparcie mojej kochanej Siostry w wierze, która przeżywa koszmar objawiający się w zakażeniu Boreliozą jej i jej dwóch córeczek.
Prośba o wsparcie została umieszczona na portalu pośredniczącym w zbieraniu darowizn zrzutka.pl i choć jestem sceptyczny co do zbiorek na tym portalu, to w tym przypadku Siostry jestem pewien w 100% ponieważ znam ją osobiście i widziałem ją na wielu zjazdach Czytelników. Siostra jest wyczerpana i ledwo funkcjonuje co opisała w ten sposób:
Ten rok zaczął się dla mnie i mojej rodziny fatalnie i kończy się fatalnie.
U mojej 10 letniej córki zdiagnozowano boreliozę, wędrujące bóle mięśni. Badanie tej choroby, ceny badań i lekarstw są z kosmosu, choroba, która jest 25 krotnie większa niż 40 lat temu nie jest w ogóle w żaden sposób przez rząd wspierana.
W tej chwili u mnie stwierdzono neuroboreliozę, od 2 miesięcy chodzę z zawrotami głowy. Kolejne wizyty lekarskie i badania a żeby było ciekawiej w przyszłym tygodniu jadę diagnozować moją starszą córkę u której też jest podejrzenie o koinfekcje odkleszczowe 🙁
(wyniki już są, mamy trzecią boreliozę w domu). Dla niektórych temat mocno znany i traumatyczny.
Proszę wspomóżcie nas! Potrzebne są leki, suplementy, badania, wizyty lekarskie, komora normobaryczna, wszystko razy 3 !!!
Dziękuję za każdą wpłatę i błogosławię z całego serca w imieniu Jezusa Chrystusa.
Chwała Jezusowi Chrystusowi !!!
Adres do zrzutki:
Tak przy okazji nakłaniam wszystkich niezrzeszonych wierzących do wstąpienia do grup domowych. W eklezji wierzących jest zdecydowanie łatwiej i można sobie pomagać modlitwą, rzeczowo, wsparciem duchowym.
Za wspomożenie Siostry dziękuję.
Ja pomogę, mój dobry przyjaciel ze szkoły średniej przechodzi przez to przez 10 lat, więc rozumiem sprawę.Niech Bóg ci błogosławi za ten gest miłości i naszą siostrę i jej córki w wytrwaniu.
Dziękuję za info. Wpłata zrobiona. Wszystkiego dobrego i dużo zdrówka!