Czasem człowiek się naprodukuje, na produkuje biblijnie i wychodzi z tego religia.
Tym razem postaram się umieścić niezbyt dużo cytatów biblijnych. To na co wpadłem jest niczym rozbicie banku w “jednorękim bandycie”.
Myślę, że najwięcej ofiar w grupie wierzących stanowią początkujący i letni chrześcijanie., co niemal na jedno wychodzi.
Pisząc o ofiarach mam na myśli złe traktowanie przez innych “wierzących”.
Mógłbym pisać o miłości braterskiej itp, ale to nikogo nie poruszy tak jak napiszę o czymś innym.
Wiele razy podkreślałem, że w internecie chrześcijańskim jest wiele hejtu. Zwłaszcza od religiantów, ludzi, którzy podczepili się pod łaskę Bożą, przyjęli przebaczenie grzechów, a następnie dzięki wiedzy biblijnej budują swojego ego. Coś tam wiedzą, niektórzy dużo, ale wszak faryzeusze także mieli dużą wiedzę, natomiast NIGDY nie rozpoznali piękna charakteru Jezusa.
Na jakie słowo klucz wpadłem chcąc otworzyć drzwi do prawdziwego chrześcijaństwa? Otóż nie miłość, dlatego, że to wyświechtane w tych czasach słowo.
Słowem wytrychem do oceny innych wierzących w relacjach jest SZACUNEK do innych.
Jeśli ktoś nie ma szacunku na grupie biblijnej lub w komentarzach na fejsie, to oznacza, że NIGDY się nie nawrócił.
(4) Owocem pokory jest bojaźń Pańska, bogactwo, szacunek i życie.
(Księga Przysłów 22:4)
Jeszcze raz przypomnę, że strasznie kilka miesięcy temu strasznie się zniesmaczyłem postawą pewnego jutubera głoszącego o Prawie Bożym. Obrzydziło mnie takie chrześcijaństwo. Wywlekanie publicznie kogoś życia na forum publicznym gdzie cały świat patrzy to największe ohydztwo. Druga strona zaś zamiast odpowiedzieć rzeczowo zaczęła drwić z oponenta. Nie było szacunku…
Uważam, że większość nie poznała Jezusa, który to kiedy Go nienawidzono nie wracał i nie rzucał pereł przed wieprze. Teraz ludzie negują kogoś, część nienawidzi i wraca czytać oglądać. To brak uświęcenia i honoru. To nie ma nic wspólnego z wiarą.=, a nawet ze zwykłem charakterem. Jeszcze po 2 wojnie światowej, po tym jak Chazaria wybiła nam elity narodu i dokonali podmianki elit na bagienne kulturowo bywali jeszcze ludzie z honorem, klasą, nie kalający się złem, tym, czego nienawidzą. Dzisiaj wrogowie doktryn karmią się hejtem, tym, że kogoś nienawidzą.
Ja na blogu mam pośród czytelników ludzi mnie negujących, którzy mnie szkalowali, różnych objaśniaczy, religijne potwory i nijak nie da się ich przepędzić.
Honor to towar deficytowy w tych czasach.
Nie idę tam gdzie mnie nie chcą i tam gdzie widzę zło. Nie oglądam bloga Senyszyn, pastorów pseudoprotestantyzmu i nie czytuję Harariego.
Bóg mnie nauczył stawiać wyraźną linię, wyznaczać granice.
Jeśli ktoś nie szanuje innych ludzi w dyskusji, ten jest gorszy niż poganin, gdyż poganie przynajmniej nie zasłaniają się Biblią.
Zwracajcie uwagę na język innych w internecie, na ich owoce charakteru. Jeśli są złe, to choćby mówili najświętszą prawdę, to uciekajcie.
Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? 15 Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? 16 Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego – według tego, co mówi Bóg:* Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. 17 Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę 18 i będę wam Ojcem, a wy będziecie moimi synami i córkami – mówi Pan wszechmogący. 2 Kor 6.
Człowiek okazujący innym szacunek nie ubrudzi się miejscem, w którym jest zło. Oczywiście wyjątkiem są sytuacje, kiedy informuje się te miejsca o Dobrej Nowinie. To jedyny wyjątek jaki przychodzi mi na myśl.
(17) Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, czcijcie króla!
(1 List Piotra 2:17)
Na podstawie słów Piotra brak szacunku oznacza brak wiary.
Parafrazując słowa Jezusa “szanuj bliźniego swego jak siebie samego”.
Nie szanujesz bliźniego? Nie masz Jezusa.
Nie “kupujcie” podróbki wiary w Boga. Uczmy się w miłości (szacunku) nie zgadzać.
„Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Mt 22:39) nie
Pięknie powiedziane.
Niby proste, a jednak myśl w punkt, że brakuje ludziom honoru, szacunku.
Miłość nie każdy zna, nie wiedzą czym ona jest.
Brana jest ogólnikowo. Doświadczyłem tego w ostatnich miesiącach aż za dużo.
Chwała Jezusowi za twoje pisanie. Niech Ci dobry Bóg błogosławi w każdym aspekcie życia.
Byś doświadczał tylko prawdziwej miłości od ludzi oraz szacunku.
Dziękuję. Wszystkiego dobrego w imię Jezusa 😉