Bóg jest „ludzki” i lubi się spierać.

Zanim zacząłem poznawać Boga poprzez Jego Słowo upłynęło wiele lat, które nacechowane były pretensjami i żalami typowymi dla milionów ludzi na świecie do dzisiaj. A to miałem pretensje, że „Bóg zezwala na śmierć dzieci”, a to „gdzie był jak była druga wojna światowa” i tych pytań może jeszcze by się trochę znalazło, ale grunt, że cokolwiek chciałem wiedzieć.

 

Oto pierwszy w historii relacji między Bogiem a ludźmi konflikt:

 

(9) Lecz Pan Bóg zawołał na Adama i rzekł do niego: Gdzie jesteś? (10) A on odpowiedział: Usłyszałem szelest twój w ogrodzie i zląkłem się, gdyż jestem nagi, dlatego skryłem się. ( Rdz3.

 

Adam skrył się przed Bogiem tak, jak wielu kryje się do tej pory.

 

 

Adam i Ewa mieli przestrzegać TYLKO jednego nakazu PRAWA BOŻEGO:

 

” I dał Pan Bóg człowiekowi taki rozkaz: Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, (17) ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz. „

 

My teraz mamy takich nakazów wiele ponieważ nie doświadczyliśmy NIGDY stanu bez grzechu, a wiec musimy się uczyć Prawa Bożego.

Sytuacja w raju była następująca: Adam i Ewa w poczuciu winy jakiego wcześniej nie doświadczali uciekli. Tak jakby Bóg Wszechobecny  miał ich nie zobaczyć między krzakami.

Ale Jezus chciał z nimi wieść spór prawny, chciał aby sami doszli do tego, kto jest temu winny. Dzisiaj tylko oskarża się Boga, ale NIKT nie chce GO poznać, nikt nie chce poznać Jego Słowa, tego co chciał przekazać przez PISMO.

 

Kiedy pierwsza para została odnaleziona przez Jezusa, Adam odpowiedział Bogu:

„Usłyszałem szelest twój w ogrodzie i zląkłem się, gdyż jestem nagi, dlatego skryłem się.”

 

Jezus chciał zagadać, nie potępił, ale chciał, uzmysłowić Adamowi jak to się stało, że stal się nagi:

 

(11) Wtedy rzekł Bóg: Kto ci powiedział, że jesteś nagi? Czy jadłeś z drzewa, z którego zakazałem ci jeść? 

 

Adam odparł:

 

Kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną, dała mi z tego drzewa i jadłem.

 

Adam chciał zwalić winę na samego Boga, który dał mu partnerkę życiową – żonę. Nie wiem z czego to wynika, że pierwszy człowiek, który był przy Bogu w tak infantylny sposób odpowiadał. Dlaczego nie miał większej mądrości od nas? Wszak nie był tak skażony grzechem jak my…

Adam zwalił winę na Boga i na Ewę. Kuriozum polega na tym jeszcze, że rozdział wcześniej nie wiadomo jak dużo czasu przed grzechem pierworodnym Adam był zafascynowany kobietą:

 

(22) A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka. (23) Wtedy rzekł człowiek: Ta dopiero jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego

 

No cóż ciało Ewy podobało się Adamowi, ale odpowiedzialności za przestrzeganie Prawa tylko jednego przykazania nie chciał wziąć na siebie, no więc Bóg jako dobry sędzia zapytał także żonę Adama:

 

 

(13) Wtedy rzekł Pan Bóg do kobiety: Dlaczego to uczyniłaś? I odpowiedziała kobieta: Wąż mnie zwiódł i jadłam

 

Bóg lubi się spierać, ażeby pokazać nam co robiliśmy źle i co podlega korekcie. Niestety nie każdy lub napomnienia i przypomnienia grzechu.

 

Tak jak ja czasami pisałem, że hejterzy czytują mój blog, który demaskuje kłamstwa, który daje poczucie bezpieczeństwa, a jednak atakują.

Ogólnie mamy czasy, kiedy ludzie nie są wdzięczni. Paweł zapowiadał takie czasy.

 

 

W księdze Micheasza po raz któryś Bóg spierał się z człowiekiem chcąc go przez ten spór uratować od zła:

 

(2) Słuchajcie, góry, sporu PANA, i najmocniejsze fundamenty ziemi, bo PAN wiedzie spór ze swoim ludem i rozprawia się z Jerozolimą. (3) Mój ludu, cóż ci uczyniłem? W czym ci się uprzykrzyłem? Zeznaj przeciwko mnie. (4) Wyprowadziłem cię bowiem z ziemi Egiptu, odkupiłem cię z domu niewolników i posłałem przed tobą Mojżesza, Aarona i Miriam. (5) Mój ludu! Wspomnij teraz, co zamierzał Balak, król Moabu, a co mu odpowiedział Balaam, syn Beora; wspomnij też, co się działo od Szittim aż do Gilgal, abyś poznał sprawiedliwość PANA. (6) Z czym mam się stawić przed PANEM i pokłonić się Bogu najwyższemu? Czy mam stawić się przed nim z ofiarami całopalnymi i jednorocznymi cielcami? .

 

Jezus wypomniał to, ile dobra uczynił dla Izraela, jak wiele razy ich uratował, jak wiele razy wytrzymywał jak mąż lub żona wytrzymuje zło współmałżonka/i.

Jak rodzic wytrzymuje zło dziecka.

To, że Bóg wypomina i wiedzie spór oznacza, że zależy mu  na nas.

My, kiedy ktoś nam mocno podpadnie, zrywamy kontakt, a to oznacza, że nie chcemy już nawet się z takim człowiekiem spierać. Brak sporu czasem oznacza zakończenie relacji, związku.

Spór i wypominanie w celu nawrócenia danej osoby ma ją ostrzec przed złem, które nad nią wisi, tak, jak wisi nad Polską i innymi narodami o czym w dalszym ciągu szóstego rozdziału księgi Micheasza:

 

 

Czy PAN ma upodobanie w tysiącach baranów i w dziesiątkach tysięcy strumieni oliwy? Czy mam mu dać swego pierworodnego za mój występek, owoc mego łona za grzech mojej duszy? (8) On ci oznajmił, człowieku, co jest dobre i czego PAN żąda od ciebie: jedynie tego, byś czynił sprawiedliwie, kochał miłosierdzie i pokornie chodził z twoim Bogiem.

 

 

Bóg oznajmił w swoim Słowie co jest dobre, ale mało kogo to interesuje. Dzisiaj ludzie są pełni zła, jadu, złości i jeszcze uważają się za wierzących.

Czy Bóg ma upodobanie w tym, że chodzisz do kościoła, że dajesz na ofiarę? Czy może w tym, że jesteś pokorny i pełen miłosierdzia i oddzielasz się od tego świata?

Katolicy czują się wierzący jak przyjmą trochę mąki w opłatku, a z kolei protestanci jak wejdą do budynku.

 

 

(9) Głos PANA woła do miasta (ale roztropny sam ujrzy twoje imię): Słuchajcie rózgi i tego, kto ją ustanowił. (10) Czy jeszcze są w domu bezbożnego skarby niesprawiedliwe i miara niesprawiedliwa i obrzydliwa? (11) Czy mam usprawiedliwić oszukańczą wagę i worek fałszywych odważników? (12) Jego bogacze są pełni zdzierstwa, jego mieszkańcy mówią kłamstwo i ich język w ich ustach jest kłamliwy.

 

Bóg ponownie zadaje pytania, ale retoryczne. Chce się spierać, ale prawda jest po Jego stronie. My możemy myśleć co się nam podoba, ale prawda jest tylko jedna i owoce tej prawdy są w błogosławieństwie narodu i to co spotkało Izrael czeka Polskę:

 

 

(13) Dlatego też dotknę cię chorobą, uderzę cię i zniszczę z powodu twoich grzechów. (14) Będziesz jeść, ale się nie nasycisz; twoje poniżenie będzie w środku ciebie. Pochwycisz, ale nie ocalisz, a co ocalisz, wydam pod miecz. (15) Będziesz siał, ale nie będziesz żął; będziesz tłoczył oliwki, ale nie namaścisz się oliwą; będziesz wyciskał moszcz, ale nie napijesz się wina. (16) Przestrzegacie bowiem ustaw Omriego i wszystkich czynów domu Achaba i postępujecie według ich rad. Dlatego cię wydam na spustoszenie i jego mieszkańców na pośmiewisko. Będziecie więc nosić hańbę mego ludu.

 

Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy można by powiedzieć.

 

14) Będziesz jeść, ale się nie nasycisz; twoje poniżenie będzie w środku ciebie.

(15) Będziesz siał, ale nie będziesz żął; będziesz tłoczył oliwki, ale nie namaścisz się oliwą; będziesz wyciskał moszcz, ale nie napijesz się wina.

 

To, co nadchodzi jest skutkiem odejścia od Boga. Niemal 100% antysystemu ma głęboko gdzieś Prawo Boże.

Jerzego Ziębę kompletnie nie interesuje Prawo Boże, tak jak Jackowskiego wróżbity (karalne wg Prawa Boga), Katarzyny Szewczyk niedawno wyrosłej czy setek innych ludzi głoszących prawdę o tym świecie ale bez nakłaniania do ukorzenia się przed Bogiem.

Prawo Boże nie interesuje również Janusza Zagórskiego, Jabłonowskiego, Brauna i wielu innych nie nakłaniających do przyjścia do Boga..

Skoro więc ludzie zawierzają swoje życie takim liderom, to dlatego Bóg „ wydam na spustoszenie” ten kraj.

 

Spieraj się z Bogiem póki jest wcześnie, sięgnij do Jego Słowa, a kiedy już zauważysz, że to jednak Bóg ma rację, poddaj się Jego woli i przestrzegaj Jego przykazań i trzymaj się jego „płaszcza” niczym kobieta cierpiąca na krwotok

 

(20) I oto kobieta, która od dwunastu lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła brzegu jego szaty. (21) Mówiła bowiem sobie: Jeśli tylko dotknę jego szaty, będę uzdrowiona. (22) Ale Jezus odwrócił się i ujrzawszy ją, powiedział: Ufaj, córko! Twoja wiara cię uzdrowiła. I od tej chwili kobieta była zdrowa.

 

Tylko wiara w Boga może ocalić. Nikt inny.