Pamiętam jak pisałem o tym, że Ukraina zablokowała w styczniu polski transport kolejowy.
Miesiąc później Polska przyjęła 10 milionów uchodźców.
Teraz okazuje się, że na granicy w Dorohusku biją polskich kierowców.
”
Z informacji, do jakich dotarł Onet wynika, że na granicy, podczas powrotu do Polski pustych ciężarówek, w których pierwotnie na Ukrainę jechała pomoc, także ta wojskowa – tworzą się nawet 40-kilometrowe kolejki! Służby celne są niewydolne i opieszałe. To rodzi wielkie emocje, zwłaszcza wśród Ukraińców, którzy dziwią się, że Polacy chcą z pustymi składami szybko wrócić do Polski.
Nie działa ze strony Ukraińców umowa – rozwiązująca problem szybkiego powrotu pustych ciężarówek do Polski z Ukrainy. Wcześniej samochody miały szybką ścieżkę, i puste wracały do Polski po dostarczeniu ładunku do Lwowa. Obecnie zamiast 7 dni, trzeba czekać 13 na wyjazd z Ukrainy.”
https://dziennikmetropolii.pl/kategoria/artykuly/ukraincy-bija-polakow-na-przejsciu-granicznym-dramatyczne-informacje/?fbclid=IwAR0CkALZCPqwhDKQ0gFO5sKE5cydZXkpmSl7n4eKdD0t4U9VHXPG1J6ekFI&reloaded=1
Informacja na onet.pl:
https://wiadomosci.onet.pl/lublin/gigantyczne-kolejki-na-granicy-polscy-przewoznicy-groza-blokada/4zyeytp
Przepraszam, ale uważam, że Polacy za mało jeszcze dostali od Ukrainy.
Za mało ich jeszcze Chazaria okrada, żeby przyszli do Boga i zobaczyli różnicę między królestwem szatana a Królestwem Niebieskim.
Polish 
English
Ocho, zaczyna się antagonizowanie między nacjami, i masz rację Piotr, za mało jeszcze Polacy dostali od tej cywilizacji Turańskiej i nadal nie chcą przyjść do Boga. Na prawdę tam na tej ciemnej ukrainie to musi być masę nienawistników. Ja sam jestem kierowcą zawodowym i im współczuję tam jeździć, dziki kraj, tylko patrzeć jak nasi rodacy będą to samo robić po parkingach z Ukraińcami, plus wyprzęganie naczep z siodła, nie daj Panie Boże.
Aż przykro mi to czytać?! Bandera jak Hitler nagadał im biednym ludziom fałszywe informacje które działają jak bomba z opóźnienia. My ich chlebem przywitaliśmy a oni jak zwykle widłami. O czym świadczy ten naród szkoda mówić i myśleć.