Jakoś dziwnym trafem od 27 maja w kinach w czasie kiedy NATO przymierza się do wojny z Rosją ma być premiera drugiej części “Top Gun: Maverick”.
Ciekawy jest opis scenariusza:
“Maverick musi stawić czoła niepewnej przyszłości oraz duchom przeszłości. Mierzy się ze swymi lękami i demonami, czego kulminacją będzie ostateczne poświęcenie tych, którzy zostaną wybrani do misji.”
Co ciekawe Cruise na premierę przyleciał własnoręcznie pilotowany helikopterem….
Nie jestem pewien kogo ma zachęcić Top Gun 2 do walki: ukraińskich pilotów czy siły powietrzne NATO.
Nie mniej jednak jest to ciekawe, że akurat teraz nakręcono ten film, kiedy konflikt może się rozlać na Polskę, kraje bałtyckie i Mołdawię.
Nie zapominajmy także, że Tom Cruise był zaproszony przez Zełeńskiego na Ukrainę.
Zełeński grał “Sługę Narodu” i został prezydentem.
Ten świat to kino. Czymś pierwotnym są filmy, a czymś wtórnym fakty,