Przykład pozornego chrześcijaństwa: Putin i jego pocisk Szatan II.

 

Albo agenci chazarscy albo ich ofiary wierzą w antysystemowość Putina tak jak ludzie bliscy paranoi wierzyli w QANON.

 

Międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) „Szatan-II” jest zdolny do przenoszenia 10 lub więcej głowic nuklearnych i może uderzać w cele w USA i Europie. Wiadomość pojawia się, gdy rosyjski parlamentarzysta ostrzegł Borisa Johnsona, że ​​Wielka Brytania była teraz „głównym celem” Moskwy, biorąc pod uwagę niesłabnące militarne i polityczne poparcie Londynu dla Kijowa.

 

Osobiście nie wierzę, że Putin jako wychowanek Klausa Schwaba wyceluje pocisk w stronę siedziby Rotszyldów. Nie bądźmy naiwni.

Wiadomo, to jest kwestia wiary, ale ma swoje przesłanki….

 

 

Według Express-News pociski zostaną rozmieszczone nie później niż jesienią i zostaną umieszczone w tych samych silosach, co radzieckie pociski Wojewoda, które mają je zastąpić. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej twierdził, że „superbroń” była historycznym wydarzeniem, które zapewni bezpieczeństwo dzieciom i wnukom Rosji na kolejne 30-40 lat. Pan Rogozin chwalił się siłą i zasięgiem najnowszego dodatku Kremla do jego arsenału atomowego.

 

Zachodni eksperci wojskowi powiedzieli, że Sarmat jest w stanie przenosić 10 lub więcej głowic nuklearnych i wabików – wystarczająco łatwo, aby zniszczyć terytoria wielkości Wielkiej Brytanii lub Francji jednym uderzeniem.

Nadanie nazwy Szatan pociskowi, który dokonuje zniszczenia dużych terytoriów jak Francja lub UK pokazuje wiarę zarówno zachodnich państw, które nadały mu taka nazwę jak i wiarę Putina, który dzięki temu pociskowi mógłby zabić tysiące ludzi.

 

 

Ta, jak każda religia “chrześcijańska” jest czymś zupełnie przeciwstawnym Prawu Bożemu. Chrześcijaństwo nominalne to tylko zasłona dymna  do zwodzenia ludzi. Trochę biblii, trochę rytuałów, trochę “świąt”. Oto przepis na chrześcijańskie zwiedzenie.

Dziękuję, ja wysiadłem z tego pociągu donikąd ponad 10 lat temu.

 

Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego złożył wiernym życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych.

Podczas liturgii Cyryl nie poruszył tematu wojny na Ukrainie. W kazaniu powiedział m. in., że pierwszą rzeczą, jaką każdy chrześcijanin powinien wynieść z Wielkanocy, jest “absolutna pewność ostatecznego zwycięstwa prawdy”, ponieważ właśnie po to Zbawiciel cierpiał i zmartwychwstał. „Oznacza to, że wszyscy chrześcijanie są po stronie zwycięstwa, niezależnie od tego, jak trudne jest ich codzienne życie” – powiedział. “I niech Pan pomoże nam zachować to poczucie udziału w wielkim zwycięstwie naszego Zbawiciela nad grzechem, nad klątwą, nad śmiercią” – dodał.

Ani słowa o wojnie, ale za to była mowa o prawdzie, tak jakby tylko chazarska Rosja miała w tej wojnie rację. To, że Ukraińcy zabijają swoich i jest wiele fejków nie oznacza, że dystrykt Chazarii Rosja nie jest bez winy, dlatego, że ileś lat wstecz Putin dawał paszporty mieszkańcom Ukrainy.

Szatan lubi podziały. Na Ukrainie i w Rosji są potomkowie Słowian. Teraz Chazarowie, którzy weszli między te dwa narody psują te relacje doprowadzając do mordów. Słowianin morduje Słowianina. Pozorny chrześcijanin zabija pozornego chrześcijanina, a  przecież  w teorii oba kraje i nie tylko te ale cały świat powinien się zwrócić przeciw Chazarom, ale to na ten stopień świadomości jest utopia sięgająca księżyca.

Ludzie o wiele bardziej wierzą pseudoantystemowcowm katolickim jak Ziemkiewicz, Michalkiewicz aniżeli rozsądnym chrześcijanom biblijnym.

 

Ten świat upadnie, ale zanim upadnie ratujmy kogo się da uświadamiając jeśli się da.

 

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-04-24/wladimir-putin-na-wielkanocnej-liturgii-wreczyl-upominek-cyrylowi-nie-padlo-slowo-o-wojnie/