W czasie kiedy trwa polowanie na rosyjskich oligarchów jeden z nich Dmitrij Itkow twierdzi, że dzięki nowej sztucznej inteligencji i technologiom metaverse. że pewnego dnia ludzie będą mogli żyć wiecznie oraz przezwyciężyć ograniczenia ludzkiego ciała.
Jego inicjatywa 2045 przekonuje, że do 2045 r. pojawią się sztuczne ciała, które pozwolą ludziom przenieść się ze starych ciał do nowych za pomocą Internetu. Potentat medialny powiedział, że Inicjatywa 2045 ma na celu umożliwienie ludziom samodzielnego podejmowania decyzji o przedłużeniu życia i życiu w nowym ciele po wyczerpaniu organizmu biologicznego.
Jak donosi Daily Mirror , koncepcja ta nosi nazwę mind-uploading, która tworzy cyfrowe kopie ludzkich umysłów, które mogą swobodnie żyć w cyberprzestrzeni, nieograniczonej ich biologią. Neuralink Elona Muska i inne podobne firmy badają technologie metaverse, które mogą stanowić podstawę przyszłego przesyłania danych z całego mózgu.
Musk planuje w przyszłym roku skomercjalizować humanoidalnego robota o nazwie Optimus (jak Optimus Prime z Transformersów), który może przejąć cechy osobowości właściciela i zachowywać się jak one. Poza tym, samozwańczy futurysta Tom Cheesewright powiedział, że sztuczna inteligencja i technologie metawersum mogą pewnego dnia pozwolić ludziom wprowadzić swoją świadomość. Chociaż może to trochę potrwać, Cheesewright powiedział, że jest to ostatecznie możliwe.
Moje zdanie.
Bóg nie dopuści do tego i choć może faktycznie są w teorii dosyć blisko, to cały plan spali na panewce.
“Będziecie jak Bóg”
Właśnie kiedy czyta się takie informacje pośród ludzi, którzy jeszcze w niedoskonały sposób poznali Boga, pojawia się strach.
Zupełnie niepotrzebnie, gdyż ten świat nie będzie istniał tak długo jak się im wydaje. Te plany wydłużenia sobie życia dowodzą, że sataniści są niezbyt mądrymi ludźmi. Chcą wykiwać Boga. Toż to śmiechu warte.
12 Przeciw sprawiedliwemu zło knuje występny
i zgrzyta na niego zębami.
13 Pan śmieje się z niego7,
bo widzi, że jego dzień nadchodzi. Psalm 37
Ludzie poszukujący spisków, ale nie Boga łapią się za głowę, promują sensację.
Może zacytuje jeszcze pewien werset z Hioba, który był użyty w filmie Kod Leonarda:
Dotąd dojdziesz, lecz nie dalej!
Chwała Jezusowi.
Piotrze. Mój mózg jest zbyt mały, żeby to pojąć. Wg mnie fizycznie jest to nie możliwe. Nie naśmiewam się z tego co piszesz, tylko sam do siebie się śmieje. Wyrwą mi mózg i podłączą do sztucznego ciała?? Przecież to jest awykonalne, ale z drugiej strony jak piszesz i jest taka technologia to wszystko jest możliwe. Nie chcę w tym uczestniczyć, ale w tym momencie nie wiem, jak bym to czuł, teraz to dla mnie nie jest do wyobrażenia.
ja napisałem wprost przeciwnie, że Bóg im na to nie pozwoli.
Ale to co może być realne to “zgranie” duszy, czyli pamięci, umysłu….
Skoro można zgrać jak na pendrivea….
Nasz Ojciec, tak stworzył swe Stworzenie, że postawił jednoznaczne i niezmieniane granice, których, żadne z jego Stworzeń, nigdy nie będzie wstanie przemóc. Te wszystkie ich wymysł, w filmach, mediach o przenoszeniu „człowieka” do maszyny, przegrywaniu pamięci itp. To wszystko to kłamstwo, zwiedzenie dla mas, które zostały nauczone chęci życia wiecznie, bez bólu i cierpienia w ich lucyferiańskim świecie, taka utopia nie tylko w dążeniu doń, ale i sama w sobie alternatywa wypaczonego raju. Ludzie nie mają pojęcia jak działa mózg. Wszystko co jest „znane” to zwykłe przypuszczenia lub poszlaki. Odsetek, wiedzy „mniej-więcej” potwierdza się, cała reszta, nieznana i nigdy nie zostanie poznana, gdyż ma pozostać dla nich ukryta. To kim naprawdę jesteśmy, co wiemy, jest w naszym sercu i duchu, a nie w mózgu, który jest dziełem Boga Naszego, ale ten narząd, ma za zadanie, „sterować” procesami naszego ciała, nie świadomości, duszy czy serca. Owszem, jeśli się „popsuje”, może mieć wpływ, na nasze działania bo w końcu puki jesteśmy tu, na tej ziemi, ciało bez ducha nie może żyć. Ludzka technologia, jest tak samo niedoskonała jak sam człowiek. Wadliwa, podatna na błędy, a w wielu przypadkach, działa z zamierzonym celem, ale jak? ważne że działa. Jeśli ogłoszą światu, że udało im się tego dokonać, to będzie dokładnie tak samo, jak z świętymi figurkami, które się ruszają, mówią, płaczą itd., albo będzie to kolejny element oszustwa albo pomoże im w tym diabeł lub jego poplecznik bo z biegiem końca czasu, i demony, złe duchy coraz bardziej śmiele, rozpanoszą się na ziemi, która do nich należy (albo będą to sławetni „kosmici”).