Trzy kraje Azji Środkowej — Kazachstan, Kirgistan i Uzbekistan — doświadczyły jednocześnie przerw w dostawie prądu.
Administracja miasta Ałmaty (Kazachstan), w którym mieszka ponad dwa miliony ludzi, stwierdziła, że „przerwa nastąpiła za pośrednictwem linii KEGOC (Kazachstan Electricity Grid Operating Company”).
Przerwy w dostawie prądu miały miejsce w Szymkencie w Taraz w regionie Turkiestanu (Kazachstan), a także w stolicy Kirgistanu Biszkeku, w kirgiskim mieście Osz oraz w stolicy Uzbekistanu Taszkencie.
Ministerstwo Energii Uzbekistanu poinformowało , że przerwa w dostawie prądu w Azji Centralnej była spowodowana awarią w Kazachstanie. Jednocześnie Ministerstwo Energetyki Kazachstanu poinformowało , że w związku z systemem energetycznym Uzbekistanu i Kirgistanu nastąpił skok mocy w tranzycie energii elektrycznej o napięciu 500 kV „północ-wschód-południe Kazachstanu”.
„W efekcie doszło do awaryjnego oddzielenia tranzytu Północ-Wschód-Południe Kazachstanu ze spłatą znacznej części konsumentów w południowej strefie Kazachstanu. Wielkość ograniczeń wynosi około 1500 megawatów. Obecnie Operator Systemu KEGOC SA podejmuje działania w celu wyeliminowania awarii – zapewniło Ministerstwo Energii.
Dziwne rzeczy się dzieją i to tuż po masowym proteście w Kazachstanie gdzie aresztowano wiele osób. Być może przypadek a być może nie, ale robi się gorąco mimo zimy.