Religijność dotyczy nie tylko zwolenników Prawa Bożego i “łaskowiczów” (fanów taniej łaski). Surowość posługiwania się prawem dotyczy każdego przeciętnego człowieka.
Film co prawda jest świecki, ale pokazuje bezduszność wielu chrześcijan, którzy osądzają życie innych. Nie mam tutaj na myśli fałszywych teologii, ekumenizmu wierzących, ale osądzanie motywów grzeszników. Nikt z nas do tej pory nie wie, dlaczego Maria Magdalena była cudzołożnicą. Może ją do tego zmuszono jak w Polsce sutenerzy zmuszają biorąc w sobie w zastaw dzieci tych kobiet. Nie osądzaj sąsiada, kolegi z pracy, brata, siostry ze zboru jeśli nie znasz dokładnie ich życia.
Teraz jest wielu ludzi chorych psychicznie. W tym pośród nominalnych chrześcijan.
Raptem wczoraj przesłano mi foto z Kuriera Codziennego z roku 1926 prognozę:
Mamy rok 2022 i normą jest personalne obrażanie innych w Internecie. Ludzie nie potrafią z kulturą się spierać.
Mało tego sami chrześcijanie nie potrafią rozpoznawać po owocach. Jest masa chamstwa pośród chrześcijan nominalnych.
Ba, jest jeszcze gorzej. Jutuberzy chrześcijańscy są zawistni względem innych jutuberów chrześcijańskich.
Byłem w Krotoszynie dwa razy bodajże. Dziesiątki chrześcijan zdemonizowane. Wpisuje się to w prognozę z Kuriera. Jednak są to chorzy potrzebujący lekarza, a więc stan ich jest dobry, ponieważ wiedzą, że są chorzy, ale co z tymi, którzy nie wiedzą, że są chorzy? Hejterzy chrześcijańscy nie wiedzą, że są chorzy.
Religijność przywdziewa maskę wielkiej prawości, a wszyscy przecież jesteśmy grzesznikami.
Ataki personalne to znak charakterystyczny PRAWNIKÓW religijnych i nie zależy to kompletnie od denominacji czy zrzeszenia wierzącego.
Po surowości personalnej i braku empatii rozpoznacie sędziego religijnego. Religiant faryzeusz także nie zostawia w spokoju jak faryzeusze Jezusa. Stale go ścigali.
Brak wprowadzenia w swoje życie INSTRUKCJI jakimi są zalecenia z TORY powoduje, że ludzie stają się psychicznie chorzy. Wystarczy obejrzeć dwa odcinki serialu Black Mirror aby zauważyć w jakim punkcie historii jesteśmy, a jesteśmy w momencie światowej aberracji.
Dlatego WSZYSCY potrzebujemy Zbawiciela. Nie intelektualnie, a na płaszczyźnie duchowej. Rozumienie teologii nie zbawia czego dowodem są księżą katoliccy, metodyści LGBT, ludzie odrzucający listy Pawła.
Tylko padnięcie na kolana przed Jezusem zbawia.
“«Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny».” Łk 5.
Spotkanie z Jezusem to konfrontacja swojej grzeszności ze świętością. To jak spojrzenie w lustrze i zobaczenie się takim jakim się jest, a nie takimi jak byśmy chcieli się widzieć.
Nauczyciel z filmu zauważając swój grzech klęknął i swym gestem przekazania linijki przyznał, że jest grzeszny, że osądzał nie znając dokładnie życia tego chłopca.
Myślę, że w życiu z nas jest wielu takich chłopców i dziewczynek w życiu dorosłym.
Ty wybierasz czy będziesz sędzią czy pełnym miłości (zrozumienia) człowiekiem.