Amerykański Kongres nie musi się szczepić, kiedy Biden nakazuje korporacjom i pracownikom departamentu to robić.

Powiedzenie, że chyba są równi i bardziej równi nie odda sensu tej wiadomości.

 

Prezydent Joe Biden mówi, że wszyscy pracownicy federalni będą musieli zostać zaszczepieni, a cotygodniowe testy nie są opcją, aby wyjść z zastrzyku. Ale jedna duża grupa ludzi, którzy otrzymują wynagrodzenie z federalnego skarbca, nie będzie musiała się szczepić: Kongres.

Rzeczą do zapamiętania jest to, że prezydent kontroluje władzę wykonawczą rządu, ale nie może powiedzieć władzy ustawodawczej, co ma robić, więc Kongres może stworzyć własne zasady dotyczące wymagań dotyczących szczepień. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała w kwietniu  , że nie będzie wymogu szczepień dla członków Kongresu i ich personelu.

 

USA Today podaje, że chociaż liczba ta nie jest pewna, najlepiej oszacować, że około jeden na pięciu członków Kongresu nie jest szczepiony. Ale liczba ta może być inna: ujawnienie statusu szczepień członków opierało się wyłącznie na systemie honorowym, więc dokładny wskaźnik szczepień jest trudny do ustalenia.

 

CNN poinformowało, że  97 Republikanów z Izby Reprezentantów odmówiło ujawnienia statusu szczepień, wskazując, że liczba ta jest prawdopodobnie wyższa niż 81%. Associated Press mówi, że niektórzy wielcy pracodawcy, którzy wyraźnie będą objęci namandatem, muszą podjąć pewne decyzje dotyczące tego, czy będą wymagać szczepień.

Na przykład Google twierdzi, że nie jest zdecydowane, czy pozwoli pracownikom na pracę zdalną i nieszczepienie. Artykuł AP mówi, że niektóre firmy są zadowolone, że Biden wydał nakaz, ponieważ odciąża to pracodawcę: „Społeczność biznesu naprawdę to doceni” – powiedziała Angela B. Cornell, profesor kliniczny w Cornell Law School, która skupia się wokół zakresu prawa pracy.

 

Tomasz Lis na spotkaniu ze studentami dziennikarstwa powiedział, że ludzie są głupsi, niż się im wydaje. To prawda. Nawet studia nie gwarantują mądrości jak się przekonaliśmy po tej światowej szopce.

Wystarczy spojrzeć na jakikolwiek sondaż poparcia partii politycznych w Polsce, aby przekonać się o bezrozumności (staram się być delikatny) ludu.

 

 

Prawie 90% chce głosować na okupantów i mieć głodowe emerytury! Czy można takich ludzi uznać za rozumnych?

Mam świadomość, że wśród tych 90% z pominięciem Konfederacji są ludzie słusznego pochodzenia, agenci, elektorat urzędniczy itp. To jest jakieś 20%. Ale gdzie reszta? Nie mam zamiaru dowalać nikomu, gdyż ludzie sami siebie piszą.

 

Kiedy prezydent Biden był jeszcze kandydatem Bidenem, powiedział Amerykanom, że nie jest nawet pewien, czy Amerykanie powinni przyjąć szczepionkę, którą prezydent Trump wprowadził w nagłych wypadkach FDA, nie mówiąc już o tym, że takie leczenie byłoby wymagane…

 

Po wyborach jego administracja wielokrotnie zapewniała, że ​​się nie poddają i że nie ma się czym martwić. „Nie, nie sądzę, że powinno to być obowiązkowe” – powiedział Biden w grudniu ubiegłego roku. „Nie żądałbym, żebym był obowiązkowy”. dr Anthony Fauci, którego Biden wybrał na stanowisko szefa Narodowego Instytutu Zdrowia, dyrektora Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych,

 

Podobnie wielokrotnie nalegał, aby rząd federalny nigdy nie zerwał z precedensem pozostawienia mandatu szczepień większej liczbie lokalnych organów zarządzających. „Nie chcesz narzucać i zmuszać kogokolwiek do wzięcia szczepionki” – powiedział Fauci na początku tego roku. „Nigdy tego nie robiliśmy”. Fauci wyraźnie powiedział, że taki rząd federalny byłby niewykonalny:

 

„Nie chcemy udzielać nakazów od rządu federalnego do ogółu ludności. Byłoby to niewykonalne i niewłaściwe”. Sekretarz prasowy Bidena, Jen Psaki, również użyła mównicy Białego Domu, by przypomnieć Amerykanom, że administracja nie ma takich planów.

„Nasz interes jest bardzo prosty, ze strony rządu federalnego, który polega na ochronie prywatności i praw Amerykanów” – powiedział Psaki zaledwie dwa miesiące temu. W innym briefingu prasowym Psaki podkreślił:

Nakaz szczepień „nie jest rolą rządu federalnego”. I nie chodzi tylko o administrację Bidena. Demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi (D-Calif.) zgodziła się, że rząd nie ma takiej władzy, mówiąc w zeszłym miesiącu: „Nie możemy wymagać od kogoś szczepienia. To po prostu nie jest to, co możemy zrobić”

 

Ale…. w tym tygodniu jego administracja zawróciła o  180 stopni, przeforsowując serię nakazów  mających na celu zmuszenie praktycznie każdego amerykańskiego pracownika do zaszczepienia się przeciwko COVID-19.

„Po pierwsze”, Biden powiedział Amerykanom w czwartek wieczorem, „Musimy zwiększyć szczepienia wśród nieszczepionych z nowymi wymaganiami dotyczącymi szczepień”.

Następnego dnia jego administracja wyjaśniła, że ​​kary za nieprzestrzeganie przepisów będą surowe. Pracownicy federalni, którzy odmówiliby szczepienia, zostaliby zwolnieni. Pracownicy sektora prywatnego, którzy odmówiliby wszczepienia, zostaliby ukarani grzywną w wysokości ponad 13 000 USD na pracownika.

Biały Dom dodatkowo wskazał, że nie zostaną przyznane żadne wyjątki dla Amerykanów, którzy byli wcześniej zakażeni COVID-19, pomimo wielu badań wykazujących, że naturalna odporność zapewnia większą ochronę niż szczepionki.

 

Pismo mówi:

 

Mówi głupi w swoim sercu: «Nie ma Boga». Oni są zepsuci, ohydne rzeczy popełniają, nie ma takiego, co dobrze czyni. Ps 53

 

Bezbożność idzie w parze z głupotą. Wyborcy demokratów to ludzie bezbożni i dlatego wybrali kłamców, którzy przez rok mówili, że nie będzie żadnych szczepień, a teraz rozpoczyna się akcja Dark Winter…

 

 

https://eu.usatoday.com/story/news/factcheck/2021/09/02/fact-check-viral-post-vaccinated-politicians-doctors-little-off/5670809001/

 

https://edition.cnn.com/2021/07/22/politics/house-republicans-vaccination-rates/index.html