Żeby zaszczepić Amerykanów władze dają takie wabiki jak: langusta, pizze, pad thai, burgery a nawet frytki….
“dwa lokalne browary w Seattle zamieniły się w punkty szczepień, a osoby, które zdecydowały się przyjąć preparat akurat w tych lokalizacjach, otrzymały piwo w obniżonej cenie (około 1 dolara). Lokalne prawo nie pozwala tam na rozdawanie alkoholu w gratisie.
Na darmowe piwo mogą liczyć za to mieszkańcy New Jersey, Connecticut czy Nowego Orleanu”
https://www.onet.pl/styl-zycia/noizz/47-proc-osob-zaszczepi-sie-wczesniej-jesli-dostanie-cos-gratis/p7dngl0,3796b4dc
Autorzy tekstu na onet.pl informują także, że
47 proc. osób, które planowały “jeszcze poczekać” ze szczepieniem, odpowiedziało, że płatny urlop mógłby przyspieszyć decyzję. 39 proc. stwierdziło, że zachęta finansowa w wysokości 200 dolarów również miałaby wpływ na przyjęcie.
Onet podciąga pod te 47% wszystkich (fanów pizzy, frytek i piwa), a więc nie jest to miarodajny wynik, ale powyższe przykłady pokazują zidiocenie społeczeństwa amerykańskiego i chyba z nami nie jest tak źle, skoro stawka jest nieco wyższa, gdyż Polacy robią to dla wakacji.
Ja się w tym momencie pocieszam, ale ogólnie rzecz biorąc świadomość przekupienia społeczeństwa miską soczewicy przeraża.
Nie ma żadnej demokracji. Ten system to idiokracja, gdzie Prawo Boże i prawda to tylko slogany.
Wszystkiemu winni kapłani Rzymu i pastorzy.
Nie ma kto ostrzegać ludzi.
Szatan upodla człowieka.
Jeśli ludzie dają się przekupić oddając swoje zdrowie za frytki, hamburgery, urlop czy piwo, to jeśli przyjdzie antychryst dając dochód gwarantowany o czym pisuje od 4 lat, to świat będzie za nim po prostu szalał jak zakochane w sobie ptaki na wiosnę.
“Mój lud jest wystawiany na zgubę z powodu braku poznania, ponieważ ty odrzuciłeś poznanie! Odrzucę cię! Nie będziesz mi kapłanem, a ponieważ zapomniałeś o Prawie swego Boga, Ja też zapomnę o twych dzieciach..” Oz 4.