Nie spodziewałbym się tego po lewicowym wp.pl.
Ale dla ich wiernych czytelników to i tak bez znaczenia.
“Naukowcy z Swansea University College of Engineering przyjrzeli się jednorazowym maseczkom. W ich włóknach znaleźli m.in. ołów, antymon i kadm, które są uwalniane do środowiska w przypadku kontaktu z wodą.
Co ciekawe naukowcy zbadali zarówno popularne, jednorazowe maseczki na twarz, ale także okazjonalne maski dla dzieci. Łącznie uwzględnili maski siedmiu różnych marek
Istnieje niepokojąca liczba dowodów, które sugerują, że [jednorazowe maski na twarz] mogą potencjalnie mieć znaczący wpływ na środowisko poprzez uwalnianie zanieczyszczeń przez zwykłe wystawianie ich na działanie wody.
źródło:
https://tech.wp.pl/maseczki-powaznym-zrodlem-zanieczyszczen-uwalniaja-metale-ciezkie-do-srodowiska-6638218094942816a
Jeśli uwalniane są substancje ciężkie w kontakcie z wodą, to człowiek oddychający parą nawadnia te maseczkę co powoduje własnie to co naukowcy odkryli.
Na wiosnę rok temu mówiłem, że ludzie noszący maseczki stale będą chorować i tak się stało.
Tym razem na jesień ludzie będą chorować od czegoś innego. Od czego to też mówiłem i wy wiecie.
To również jest poparte opinia medyków, których wypowiedzi od pół roku publikowałem…