Do świadomości o stanie polskiego protestantyzmu trzeba dojrzeć.

 

Kopiuje za zgodą czytelniczki jej świadectwo można rzec dojrzałości…

 

“Ja ze swojej strony chciałam się przyznać, że swego czasu broniłam ludzi ze zborów protestanckich i trochę mnie denerwowało w Twych wypowiedziach na youtubie, to że krytykowałeś pastorów i zbory. Nie rozumiałam tego. Chodziłam przez około 2 miesiące do baptystów, bo zależało mi na tym, by mieć społeczność z wierzącymi mimo, że wiedziałam, że nie święcą soboty, jedzą nieczyste pokarmy… Jednak jako nowonarodzona cieszyłam się z tej społeczności, bo wielbiliśmy Pana słowem, modlitwą i pieśnią. Potem przyszedł jesienny lockdown i przestałam chodzić. Ale w pewnym momencie miara się przebrała, gdy dowiedziałam się, że niektórzy członkowie zboru nie mają nic przeciwko aborcjonistkom czy propagują lewackich polityków takich jak Trzaskowski czy Hołownia…Prosiłam Boga, by mi pokazał czy mam tam należeć (moje córki bardzo chciały tam chodzić, ciagle pytały kiedy pójdziemy do zboru) i Duch Święty pokazywał mi krok po kroku, że to nie jest dobra ścieżka. Nie było żadnego oddzielenia od tego świata, choinki, gwiazdki, wielkanoc, należenie do zespołu rockowego to nic złego….Dziękuję Panu Bogu, że mnie pokierował i pokazał mi to wszystko i dziękuję, za takich ludzi jak Ty, którzy są naczyniami w rękach Pana. Jednocześnie się smucę, że są ludzie, którzy dalej tkwią w tych zborach i są oszukiwani, że już są zbawieni z łaski i idą szeroką drogą na zatracenie….”

 

Jeśli ktoś kocha prawdę i wie, przekonuje się czym jest uświęcenie (oddzielenie), prędzej czy później wyjdzie z protestanckich zborów.

Nie można dwóm panom służyć: Watykanowi przez ekumenizm Aliansu Ewangelicznego oraz Jezusowi Chrystusowi.

 

Bóg chce wyłączności.

Kiedyś nasz Ojciec  pokazał mi. Miałem w głowie tylko to słowo: Kadesz, Kadesz…

 

Zacząłem zgłębiać znaczenie słowa Kadesz.

 

“Kadesz lub Qadesh (w klasycznym hebrajskim hebrajsku : קָדֵשׁ , od korzenia קדש „święty”)”

Święty z kolei oznacza oddzielenie. Izraelici kiedy mieli przejąć Ziemię Obiecaną byli na granicy tej ziemi, w miejscowości Kadesz …

Pragnę zaznaczyć, iż poniżej granicy Izraela był Edom.

Ludzie teraz nie są oddzieleni od Edomu i ich kultury i dziwią się, że jest źle.

 

“Świętymi bądźcie bo ja jestem święty”.

 

Mówi się wiele o złych nawykach, nałogach co jest ważne, ale nie mówi się wcale o oddzieleniu….Dlatego większość tkwi w ekumenicznych kościołach, ale to jest cudzołożenie.

To nic, że góra jest w ekumenizmie, ważne że my tutaj żyjemy w zgodzie z Bogiem. To nic, że góra, szefostwo jest w mafii, ważne, że my nie jesteśmy gangsterami.

To nic, że nakłaniają na szczepionki. Ważne że to jest nasz kościół.

To nic, że organizują ekumeniczne kursy alpha.

Niestety, ale to cudzołóstwo i grzech bałwochwalstwa;

To mój kościół…..

To mój budynek…

Nie opuszczę go ….

 

No i nie wchodzą wierzący do Ziemi Obiecanej bo budynek jest ważniejszy. Nie przekraczają granicy tego co jest święte i święte nie jest. Zostają w strefie bezpieczeństwa tuż przed granicą na terenie Edomu.

 

Chwała Bogu za świadectwo czytelniczki i Chwała Jezusowi.

 

“Cudzołożnicy, czy nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga.” Jakuba 4